Koniec Rainbow Factory Project


Rainbow Factory Project, czyli polska próba ekranizacji fanfika pt. "Rainbow Factory" został skasowany.
Kilka godzin temu, Georg, główny szef projektu poinformował na Facebooku, że prace nad animacją zostały przerwane. W oświadczeniu pojawiło się zdanie "Projekt (...) został zawieszony", co mogłoby dawać nadzieję na wznowienie prac w przyszłości, jednak w komentarzach w odpowiedzi na pytanie jednego z fanów doprecyzował, że jest to definitywny koniec projektu. Więcej informacji za zostać podanych przy okazji publikacji materiałów z produkcji filmu.

Warto przy okazji wspomnieć, że przed kilkoma tygodniami Spectra Studios również poinformowało o zakończeniu prac nad własną ekranizacją "Rainbow Factory".



Komentarze

  1. Wielka szkoda :/ Myślałem, że mimo wszystko uda się ukończyć projekt, ale wiadomo, że do czegoś takiego potrzebna jest stała ekipa, czas, cierpliwość, chęci i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy... No cóż trudno. To był bardzo duży projekt i sądziłem, że szybko się posypie lecz tak się nie stało i za to gratulacje :) Może za jakiś czas doczekamy się czegoś podobnego, miejmy nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
  2. I kolejny fanowski projekt zdechł, Fallout Equestria , teraz Rainbow Factory , jan Zablokowany przez hasbro oj biedny ten Fandom :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Było wiadome, że nie wyjdzie ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda byłem ciekawy jak to wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  5. A mówiłem mu, że porywa się z motyką na słońce. No cóż, Jacek ambitny chłopak to i mnie nie słuchał. :|

    OdpowiedzUsuń
  6. *Rzuca paroma przekleństwami pod nosem, po czym odchyla się krzesłem od monitora* No nie... myślałem, że dożyje tego dzieła, a tu takie zdziwko...
    Tak temu kibicowałem i hu...gokopter wyszedł ;-;
    Jednym słowem:
    Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kwestią czasu była publikacja takiej wiadomości, szczerze już zapomniałem o projekcie. Fandom zdecydowanie nie jest w kondycji do porywania się na większe akcje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest, ale warto przemyśleć sobie projekt zanim się za niego weźmie. Często ludzie wymyślają, mają kosmiczne koncepcje i idzie to mozolnie, a np. taki Tridashie z ostatnią animacją i ponyfikacją piosenki "Pony Girl" pokazał, że można bez fajerwerków fajne rzeczy robić. Nie pomijając też faktu, że o projekcie RF nie było w ogóle głośno, wszystko było robione po cichu, tak, że ludzie po prostu o tym zapomnieli, a wsparcie fanów to też jest dobry napęd do działania.

      ~The Silver Cheese

      Usuń
  8. Może po udostępnieniu materiałów znajdą się osoby, które spróbują dokończyć projekt? Taa, jasne... Ale szansa jest.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie chciało im się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z członków projektu zmarł, tak jest napisane w komentarzach pod postem.

      Usuń
  10. Niestety do przewidzenia... Najpierw wielki hype, potem długa przerwa, potem jeszcze większy hype, a na końcu długa przerwa, która już się nie zakończy...
    To znane objawy symptomu JJayJoker'a.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież JJay cały czas robi streamy na twitchu xD

      Usuń
    2. No to co? Dla nas jest martwy :v

      Usuń
    3. Streamy robi ale niestety nie zawsze można na nich być a i MC też brakuje.
      Gdyby nie ta gorączka wszystko byłoby dobrze.

      Usuń
    4. Nie byłoby problemu, gdyby ogłosił, że siedzi na Twitchu. Wiem, że to raczej powszechnie znany fakt, ale ja przez długi czas nie wiedziałem o tym i byłem przekonany, że znowu zniknął bez słowa. Jestem pewien, że nie byłem jedyny, który tak sądził.

      Usuń
    5. Tak. Już gdzieś od lutego tamtego roku no, ale nie każdy musi o tym wiedzieć. Co do tego, że nie ogłosił, że przeniósł się na to twitcha to przypuszczam, dlatego aby ta cała "dzieciarnia", która przyszła po jego powrocie (chodzi głównie o osoby, które przychodziły do niego i pisały: "JJay wrócił OMFG!1!!" , "Legenda wróciła!!!111oneone", a tak naprawdę nie mieli pojęcia kim jest bo nigdy wcześniej go nie oglądali tylko szli za hyp'em) nie zleciała się na jego streama i prosiła o "majnkrafta"... (no pls) Chociaż raz minecraft był na jego streamie... a dokładniej oglądaliśmy jego stare filmy z tej gry co nie zmienia faktu, że przyszło wtedy chyba 3 razy więcej osób niż było zwykle xd. Poza tym streamowanie > youtubowanie i JJay'a ogląda się ciekawiej na żywo niż na filmach, a jako, że jemu też sprawia to większą przyjemność to nie widzę powodu by przenosił się na yt przynajmniej na razie. A i tak w ogóle JJay się troszkę zmienił, ale jakby ktoś był ciekawy to proszę tu jest jego twitch: https://www.twitch.tv/jjayjokertv

      Usuń
  11. No nareszcie. Ten trup to przestał istnieć już w 2013 roku, później już tylko udawanie że coś się tam dzieje. Mam nadzieję że to przytemperuje parę osób które najpierw drą ryja na prawo i lewo, co to nie oni potrafią, a później gdy nadciąga rzeczywistość próba ukrywania że nic z tego nie będzie

    OdpowiedzUsuń
  12. Uzupełnianie zaległości z całego tygodnia nr 9

    Nie wiem, o co chodzi, ale szkoda.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty