Okiem Broniego 3: Fluttershy

Ekhem, moi drodzy, jeśli tylko mi pozwolicie chciałbym rozpocząć kolejnego posta z serii Okiem Broniego. Dzisiaj może... będę miał możliwość ogłosić, że... postacią, o której będziemy mówić jest Fluttershy... oczywiście jeśli tylko nie macie nic przeciwko. Ja mogę to zmienić. Nic się nie stanie.
Nie ma wielkich sprzeciwów? Mogę dziś zrobić posta o Fluttershy pomimo panowania Twilight Sparkle? Uff, to dobrze, cóż więc, to ja może zacznę...

Fluttershy 

Czy leci z nami Fluttershy? - mógłby zapytać się jakiś żartowniś.
Co można powiedzieć o naszej bohaterce? Hmm.. może, um... tak sobie myślę, że... prawdopodobnie... aleeee zastrzegam, że mogę się mylić... jest trochę... tak troszeczkę... nieśmiała?

No, może to tylko moje wrażenie... Wybacz, Fluttershy. Chociaż znając naszego pegaza, nie będzie żywiła do mnie urazy. Fluttershy to wspaniała postać! Wiele osób jej na początku nie docenia, ale jeśli nie dokonała tego wcześniej, to ujmuje wszystkich w odcinku Dragonshy. Od tej pory każdy szanujący się fan powinien zacząć jej kibicować. Nie wspomnę, że powinna zaistnieć chęć przytulenia Fluttershy, kiedy ta zostaje doprowadzona do płaczu przez Gildę.

 Fluttershy jest po prostu urocza! Może dlatego, że spełnia wychwalane ostatnio walory takie jak: delikatność, naturalność, wrażliwość. Dawniej ludzie marzyli o przechadzce z jakimś bohaterem pełnego walk i głupawych żartów anime, teraz chcieliby spotkać się właśnie z nią! Z chęcią stanęlibyśmy wszyscy murem w obronie obrażanej Fluttershy...

...chociaż tak naprawdę sama by sobie poradziła. I nie mówię tylko o jej napadach szału. Fluttershy ma w sobie potencjał - przyciśnięta do ściany, potrafiłaby postawić się nawet najgroźniejszemu rywalowi. O strachu zapomina też, gdy w niebezpieczeństwie znajdują się jej przyjaciółki. Pamiętacie smoka z odcinka Dragonshy?
Tak, z pewnością potrafi spojrzeć zagrożeniu prosto w oczy!

Fluttershy stała się prawdziwą legendą wśród Bronich! Najlepiej świadczyć o tym może liczba memów z jej udziałem. Być może spowodowane jest to faktem, że nasza bohaterka ma dosyć wyraźną ekspresję.

Bądź też lubi oglądać telewizję... no cóż.
Fluttershy uwielbia zwierzęta. Dlaczego nie wspomniałem o tym wcześniej - przecież to, że potrafi się z nimi porozumieć, nawet z tymi dzikimi z Everfree Forest, jest wyróżniającą ją z tłumu umiejętnością. Jest wyrozumiała dla każdego króliczka, wróbelka, a nawet smoka. W każdym dostrzega ziarenko dobra.

Ups... wkleiłem złe zdjęcie. Gapa ze mnie...

Zdarzają się sytuacje, w którym nasza poczciwa, spokojna Fluttershy zmienia się w FlutteRage i staje się siejącym zniszczenie..., ekhem - krzyczy(!). W swoim normalnym stanie oczywiście też próbuje, ale wychodzi to mniej więcej tak:
I am so frustrated, I could just scream.... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

Niższa forma FlutteRage objawia się mrożącym krew w żyłach spojrzeniem. Powoduje on nie tylko silne poczucie winy, ale też szczerą chęć skruchy!
Podsumowanie:
Szczerze, o Fluttershy mógłbym opowiadać jeszcze bardzo długo, ale wszystko właściwie zostało już wypunktowane przez fanów. Teraz pora na innych Brony, żeby ocenili naszą Drżypłoszkę (?!).
Ja powiem tylko, że jest wspaniała!