Odcinek 48: "Hurricane Fluttershy"
Powoli, ale nieuchronnie zbliżamy się do końca drugiego sezonu. Już nic nigdy nie będzie takie samo. Póki co cieszmy się nowym odcinkiem z Fluttershy w roli głównej. Czy będzie w stanie ponownie przełamać swoje lęki i pomóc w walce z żywiołem?
YouTube 1080p
Co mnie jednak natchnęło, by już mówić o końcu sezonu? Cóż, Hub wypuścił reklamówkę ostatnich odcinków sezonu. Ostrzegam przed spoilerami!
,,This is ponies"? wtf? Tylko ja widzę błąd czy to tak miało być...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że chodzi o to,żeby tylko zamienić Madness na Ponies, tak aby mem zachował jakiś sens. Ale może chodzi o coś innego.
UsuńNo dobra, ale jest tam błąd... "To jest kucyki!!"
Usuń:F
Żeby zachowało sens i poprawność gramatyczną to powinno być "To jest My Litle Pony!!"
Nie mogę się doczekać "Hurricane Fluttershy", gdyż zapowiada się całkiem ciekawie, mam nadzieję, że się nie zawiodę...
OdpowiedzUsuńA co do ostatnich odcinków... Coś czuję, że to będzie niezłe, oj tak... ;)
Cóż, spodziewam się po tym odcinku czegoś ciekawego. I może dowiemy się kim był pan napakowany kuc z reklamówki?
OdpowiedzUsuńJa tam jak zwykle, obejrzę sobie jutro z polskimi napisami. Jestem leniem, nie chce mi się po angielsku xDD
Fysiula przybij kopyto
OdpowiedzUsuńEstela96 - ja też ;D
OdpowiedzUsuńZatrzymałam promo na 0;11 - Pinkie ma jakiś turban? ;D To moje wyobrażenie. A RD z opaską z kwiatkiem? ;D To mnie rozwaliło
Co do RD, to:
Usuń"Rainbow Dash Always Dresses In Style" :D
Coś za dużo ostatnio wszelakich klipów, zdjęć promocyjnych dotyczących następnych odcinków... Ominąć łatwo je można ale ich ilość zaczyna być wkurzająca.
OdpowiedzUsuńCo do finału sezonu...ciekawie będzie, chociaż zaczynam mieć wątpliwości czy rzeczywiście pojawi się tak jak bym chciał, charakter ciut lub bardziej zły.
Czy tylko ja widziałem jak Pinkie używałą TS jak MiniGuna ?!
OdpowiedzUsuńNie tylko ty :P ciekawie się zapowiada!
UsuńA ja nie oglądam już odcinków. Postanowiłem, że obejrzę jak już cały sezon 2 będzie do zobaczenia. Popcorn, kucyki i maraton gotowy.
OdpowiedzUsuńA jednak cofam to co wcześniej powiedziałem bo może być ciekawie.
OdpowiedzUsuńCały finał będzie 21 kwietnia czyli 2 odcinki pod rząd to raz.
Dwa, krotki opis drugiej części finału:
Spoiler!
Twilight discovers a dark secret about Cadence right before the wedding
Jeszcze ciekawiej się robi. Teraz jeszcze do kompletu King Zebra i Terry i mamy genialny finał :P.
Z tym genialnym finałem to nie przesadzaj. Jak Niemcy chcą sobie psuć zabawę, to niech sobie psują, ale nie kosztem innych :P
UsuńYay! Odcinek z Flutterką w moje urodziny!
OdpowiedzUsuńCo do tej reklamówki, to faktycznie, za dużo tego się zrobiło ostatnimi czasy. Faktem też jest, że ten odcinek ze ślubem zapowiada się coraz bardziej ciekawie.
Wszystkiego najlepszego! Zdrowia, szczęścia, pomyślności i mnóstwa kucyków!
UsuńLOL koniec sezonu w moje urodziny
OdpowiedzUsuńWidziałem Derpy w zwiastunie tego odcinka ;)
OdpowiedzUsuńMożna link do streama?
OdpowiedzUsuńMa ktoś linka do Live streama? Brony State nie działa!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZacny odcinek.
OdpowiedzUsuńPegasus Bon-Bon is now canon! :D
Świetny odcinek! Jestem skłonna wybaczyć Angelowi jego zachowanie z "Putting Your Hoof Down" po dzisiejszym odcinku :D 10/10 *3*
OdpowiedzUsuńKurde, przegapiłem -.-
OdpowiedzUsuńBTW, ktoś wie co z BronyState?
Tyle wiem: http://www.youtube.com/watch?v=fz8iFeyFzbo&feature=g-all-c&context=G28b48ecFAAAAAAAAAAA
UsuńOdcinek ląduje w mojej top 3. Muzyka jest świetna, ogólnie Fluttershy była przez cały odcinek wręcz za słodka, prawie się przez nią nie roztopiłam ;)
OdpowiedzUsuńJedyne, czego mi było brak, to piosenka... Ale cóż i tak daję odcinkowi 10/10.
Chyba najbardziej przewidywalny odcinek sezonu, jeśli nie serii :) Ale przyjemny, choć z dwóch Fluttershycentrycznych zdecydowanie wolę Putting Your Hoof Down.
OdpowiedzUsuńOdcinek zdaniem łódzkiego fandomu średni-średni.
OdpowiedzUsuńOceny:
Araszi - 5/10
Emes 7/10
Rafał Fluttersłowianin - 7/10
Turak - 7/10
Chociaż jak dla mnie te oceny sugerują na średnio dobry :P
UsuńJakby ktoś nie wiedział, to jam jest Rafałem, zwanym Fluttersłowianinem zwanym także Lionormem
To ja będę tą inną częścią łódzkiego fandomu i powiem, że dla mnie ten odcinek był świetny (ocen liczbowych nie mam w zwyczaju wystawiać, więc i tym razem sobie daruję). Na pewno plasuje się dla mnie w czołówce tego sezonu.
UsuńI czas na moją kolejną ocenę i komentarz, którego i tak nikt nie przeczyta;P Dla mnie odcinek był świetny, przypominający najlepsze odcinki 1 sezonu.
UsuńPlusy:
-Muzyka (coraz bardziej zaskakuje mnie BGM, zwłaszcza w ostatnich 2 odcinkach - te riffy gitarowe, ach)
- dużo nowych backgroundów (zwłaszcza moją uwagę przykuł ciemnoniebieski pegaz z cutie markiem w postaci konstelacji strzelca - zna ktoś imię?:) )
- KOKS KUCYK! YEAA:P
- Fluttershy is sooo adorable
- Normalny list do Celestii z udanym morałem
- Humor, humor, humor
- Wingbump :)
- Spitfire
- Fluttershy jest drzewem! - świetny smaczek dla fandomu:)
Minusy
- brak Pinkie, Rarity i AJ, i znikomy udział Twilight.
- Trochę przesadzili z tą siłą skrzydeł Fluttershy. Przecież w wielu odcinkach pokazała już, że umie szybko latać, więc trochę jej zaniżyli 'osiągi'
Ogólnie odcinek na mocne 8,5/10
@Deveel, nie żebym się jakoś specjalnie czepiał, ale to nie strzelec tylko Orion :]. Swoją drogą kuc z takim CM już się raz trafił- widać go np w czasie "At the Gala" po partii Rarity.
UsuńCzy mnie wzrok nie myli?! DERPY!! Z nie poprawionymi oczyma!!! /)O3O(\
OdpowiedzUsuńYaY Derpy jeszcze walczy ;P
UsuńDobry odcinek. 7.5/10
OdpowiedzUsuńZa tydzień muszę pierwszy wstawić odcinek w 480p na YT! A odcinek przewidywalny w 100%. Ale niczego sobie, nawet ok.
OdpowiedzUsuńDużo Fluttershy i Rainbow Dash. Czyli odcinek udany. :) Pony koksu mnie rozwalał za każdym wejściem. :) Nie było nic co by mi przeszkadzało. Ocena 8/10
OdpowiedzUsuńI dużo Derpy ;)
UsuńI takie powinny być odcinki z Fluttershy, a nie takie jak wcześniejszy. Super, ścisła czołówka jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńHmm, o tym odcinku tyle 8/10
OdpowiedzUsuńTeraz o ankiecie, wiecie co myśle, kto powinien tam być, na pewno tak. A znacie mój argument (skończony przed chwilą), nieee... oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=xgpO-OPN2BE&feature=youtu.be
Sorki wszystkich, ale usunąłem, bo firma EMI zablokowała, więc stworzyłem kolejny od początku:
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=V69ulQNkOBA&feature=youtu.be
Wspaniały odcinek.
OdpowiedzUsuń9/10
Jak dla mnie - średniak. Taki schemacik - bohater wątpi we własne siły, potem przełamuje się i to dzięki niemu coś się udaje. ;D Pony cox i Fluttershy jako drzewo ratują odcinek. ;p
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że twórcy nie robią z kucyków takich overpowerów którym wszystko zawsze wychodzi, tylko te sytuacje są takie bardziej życiowe np. kilka kucyków zachorowało i Fluttershy zamiast pomagać im pobijać rekord to pomaga im wyjść z twarzą z tej sytuacji. Za odcinek 7/10 przez wymienianą przez kolegów wyżej przewidywalność.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry odcinek ja daje 9/10 za to że speedfire wystapiła:D
OdpowiedzUsuńSpitfire SPITFIRE...
UsuńSwoją drogą też ktoś się spodziewał, że pojawi się piosenka w tej scenie w której Fluttershy była pod drzewem? Sama muzyczka jakby zapowiadała piosenkę...
OdpowiedzUsuńAle za to brak piosenki(w sumie być i tak nie musiała), zrekompensował fajny motyw muzyczny podczas treningu FS.
Tak, ja też się spodziewałem piosenki w tamtym momencie. I cieszę się że nie było, bo wyglądało, że zapowiada się rzewny śpiew przez łzy Fluttershy o swoim nędznym losie.
UsuńTroche mne śmieszy to, jak kulka osób obniżyło ocenę tego odcinka za przewidywalnosć. Oczywiście, że jest przewidtywalny, jest przede wszystkim kierowany do małych dziewczynek, krtóre być może jeszcze nie widziały tego schematu. Nie zawsze chodzi o to, żeby być orginalnym, zazwyczaj wystarczy dobrze zrealizować już istnbiejący pomysł, a ten odcinek właśnie to robi.
OdpowiedzUsuńJak zwykle cierpi toroche na tym, że nie jest o 5 minut dłuższy, bo możnaby zbudować trochę wiecej npięcia pod koniec.
Zdecydowane plusy odcinka:
Rainbow Dash. Nic dodać, nic ująć, to mógłby być odcinek o niej równie dobrze, zamiast May the best pet win albo Mare Do Well.
Związek miedzy Fluttershy i zwierzetami.
Scena w której pegazy zabieraja się za robienie tego huraganu :D
no i Spittfire :D
Przewidywalność? Czy wy oglądaliście poprzednie odcinki tego serialu, że dopiero teraz to zauważyliście?
OdpowiedzUsuńNiemal każdy odcinek jest przewidywalny. W tym urok serii.
No przepraszam, ale czego się spodziewaliście? Że Fluttershy nałyka się sterydów i będzie najszybszym pegazem w Ponyville, ale przez to nikt nie będzie chciał jej znać? Wtedy to byłoby zaskoczenie, prawda?
Cóż, ja się nie spodziewałem, że dojdzie tylko do 2,3 :) myślałem, że wydusi prawie tą dziesiątkę.
UsuńTeż nie rozumiem tych opinii - może to zasługa zmęczenia, które mnie wczoraj zmogło, ale spodziewałem się innego rodzaju zakończenia - że Fluttershy weźmie się w garść tak bardzo, że pobije wingpowera Rainbow czy coś w tym rodzaju. O, to by było schematyczne i przewidywalne. Tak jak Putting Your Hoof Down. A tu zonk - z bicia rekordu nic nie wychodzi, pozostaje tylko walczyć o zachowanie honoru ponyvillskich (jak to odmienić?)lotników.
UsuńJak mówię, pewnie po prostu nie myślałem za dużo w czasie oglądania, ale jednak spodziewałem się nieco innego końca.
Odcinek na pewno był ładny. W sensie, było parę świetnych scen, które tylko na pocztówkę przywalić (np. Fluttershy wśród latających dmuchawców, Fluttershy na tle słońca, tornado plujące pegazami). No i ta muzyka rockowa przy treningu... od razu czuję się młodszy, jakby znowu były lata osiemdziesiąte, a ja jeszcze się nie urodziłem. :D
OdpowiedzUsuńA pod innymi względami, dla mnie mocny średniak, ale świetnie wykonany. Podobało mi się, że Fluttershy nie stała się z dnia na dzień super-lotnikiem, mimo że się starała. Cóż, jak w życiu.
No i Rainbow Dash była przez cały odcinek była dziwnie miła i rozsądna, nawet nie zaczęła wariować, gdy dowiedziała się, że nie pobije rekordu. Boję się tylko, że to się nie utrzyma w przyszłych odcinkach.
A Spitfire była wredna i tylko stała i się gapiła, zamiast pomóc. Widać jej nie zależy na deszczu w Equestrii. :D
Jak dla mnie 9/10 lekką ręką.
OdpowiedzUsuńDrżypłoszka-drzewo, "YEEEAAAAH!" (btw zauważmy - napakowany kuc, a jakie małe skrzydełka... czyżby jakaś aluzja? :P), wszędzie pełno Derpy, uberdobry kawałek w tle podczas treningu - (mam nadzieję, że ktoś pokusi się o zrobienie do tego tabów, pograłbym sobie ten motyw), parę mniejszych szczegółów (miła Rainbow, skrupulatny Spike, Spitfire), niezbyt duża przewidywalność. Poza tym świetny motyw z kinem propagandowym ;)
Jedyne co mnie martwi, to że ostatnio odcinki kończą się tak jakby 5-6 minut za wcześnie. I mam wrażenie, że niektóre sceny są (zapewne z wielkim żalem) sporo okrajane przez scenarzystów.
Odcinek mi się bardzo podobał. Dałbym mu 10/10, ale brakowało m kilku rzeczy. Między innymi Pinkie Pie i piosenki. Było jednak duuużo dobrych scen i nowości. Na plus zaliczam Dashie, Fluttertree, kilka nowych pegazów, zostawienie Derpy. Trochę tylko uwiera mnie przedstawienie Spitfire. Odcinek wycenię więc na 9.1/10.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFluttershy nie lubi, kiedy paczą.
OdpowiedzUsuńKurde, obejrzałem odcinek 2 raz i stwierdzam, że jest lepszy niźli mi się wcześniej wydawał. teraz daje 9+/10!
OdpowiedzUsuńTo byłby odcinek tylko tak, jak inne (czyli świetny), gdyby nie pony koks. Szykuje się kolejna świetna postać.
OdpowiedzUsuńNo i nawiązanie do Fallouta ^^