Fanfic: MLP Tale of Unlimited
Tagi będą, jak się pojawią.
Czas na fanfica z OC Alicornem! Mimo że jest on przybranym synem Celestii, co może generować kicz, pre-reader ocenił tekst bardzo wysoko, więc zostaje mi tylko zaprosić do czytania!
Autor: Verard
Słów parę od autora, oraz opis:
Witam wszystkich! Chciałbym przedstawić wam moje najnowsze dzieło. Choć jest to mój pierwszy Fanfic na temat My Little Pony jestem bardziej niż podekscytowany tym że w końcu się za to wziąłem. Ten fanfic opowiada historię młodego Alikorna - Virandela - przybranego syna Celestii który wyruszył na poszukiwania legendarnej wręcz Księgi Nieskończoności, ponad pięć lat przed wydarzeniami z serialu. Powróciwszy zaś do Canterlotu wraz ze swoją zdobyczą która to jednak okaże się największym zagrożeniem dla całej Equestrii. Virandel oraz reszta bohaterów nie tylko muszą stanąć do walki z tymi którzy pragną posiąść księgę która zawiera zarówno wszelką prawdę o świecie a także potężną moc. Zmierzą się także z istotami o których słyszeli jedynie z legend i powiadań... Gdy ich świat stanie w oko w oko potęgą Starego Świata...Słów parę od autora, oraz opis:
Ten krótki opis przekazuje wam delikatny zarys fabularny tej powieści. Zaznaczam że używam tutaj mojej dawnej pracy zwanej "Tale of Unlimited" bądź w Polskim języku Opowieść o Nieskończoności. Będzie zawierał zarówno związane z tym wątki ToU oraz inne bardziej "radykalniejsze" pomysły zrodzone w mym szalonym umyśle. Przygotujcie się na pojedynki, bitwy, potężne zaklęcia, eksplozje i wątki miłosne jak i rozterki głównych bohaterów którzy będą musieli działać wbrew własnym zasadom i naturze...
Zapraszam was drodzy czytelnicy... Albowiem nurkując w ten świat... Łatwo z niego nie uciekniecie<To był oczywiście żart! ;3
Opis Aktu IV: Virandel powraca do Canterlotu za karę którą musi odbyć za Obcowanie z zakazanymi sztukami magii które ukazał podczas walki z Grimhornem. Będzie musiał się zmierzyć nie tylko z własną, chwilową samotnością, lecz także z osobistym Lokajem Celestii - Renaldem. Twilight zaś odkrywa sposób na otwarcie księgi doprowadzając do przerażających i niepojętych wydarzeń które mają wstrząsnąć całą Equestrią.
P.S - Możecie mnie zabić akcję która się tu wydarzy... jestem na to gotów ;3
Notka dla Czytelników
Wiem że moja Interpunkcja daje wiele do życzenia lecz nie uważam to za zbyt wielki problem w czytaniu. Uznaje komentarze paru osób które zwróciły mi uwagę za dobrą lekcję. Zarówno ja, jak i mój korektor(Mactavish) staramy się doprowadzić powieść do idealnego stanu. Osobiście planuje wrzucać "Poprawione" wersje gdy tylko wyjdą, a nowe "Prototypy" wrzucam natychmiast po przejrzeniu ich na szybko. Biorę wszystkie rady i komentarze do siebie. Lecz... mam pewne "ale" co do paru komentarzy. Proszę was bardzo uprzejmie.... o... Nie pisanie komentarzy typu "Przeczytam i ocenię" albo "Przeczytałem parę linijek i wytykam ci twoje błędy" Takich rzeczy to ja poprostu nie rozumiem. Skoro wy czytacie Fanfici ludzi którzy je pisali z ciężkim sercem i nadzieją że się spodobają. Nie róbcie im pod górkę pisząc takie komentarze. Nie mówię to o sobie... ale pomyślcie sobie że takimi komentarzami możecie, przykładowo, zniechęcić daną osobę do pisania. Ktoś napisał swój pierwszy fanfic a tu już został skomentowany że: "Dwa pierwsze zdania błędy i brak interpunkcji... nie czytam dalej". Tak to nie działa. A uwierzcie mi... przeczytałem wiele już fanficów tutaj... i ciekawiły mnie komentarze... no czasami to naprawdę możecie tym kogoś zdołować...Mam do was wszystkich wielki szacunek i daje Brohoof każdemu z osobna za komentarze i rady. Dziękuje wam z całego serca... jednak... czasami... róbcie to delikatniej...
Naprawde polecam FF, i czekam na kontynuacje.
OdpowiedzUsuńP.S Nie ma pierwszego
(Buhahahaha)
Kurde 2,ale jestem:)
OdpowiedzUsuńZobacze czy będę czytać.Poczekam na koniec i jak nie będzie zbyt długie(powyżej 20 rozdziałów)to biorę się do czytania
Hmm niezłe :)
OdpowiedzUsuńFajna akcja i fabuła, ale trochę za dużo alicornów się robi :P
Mam nadzieję, że nie będzie to tak długie jak Fallout Equestria lub Smocze Łzy.
Czekam na więcej :P
Mała popraweczka: To są Trzy rozdziały i tak je bedę wrzucał... po dwa po trzy. Have Fun guys
OdpowiedzUsuńMr.Err... Spodziewam się po sobie... 200 stron formatu A4... więc... GF...
Czas na "mały" komentarz. Bardziej będzie on przypominał recenzje. Postaram się nie spoilerować, ale niestety, prawdopodobnie pojawią się śladowe ilości.
OdpowiedzUsuńZacznę, jak zawsze, od najmniej przyjemnej części- błędów. Przydałby Ci się korektor. O ile strona językowa wygląda dosyć znośnie, natężenie problemów ze składnią nie jest zbyt duże, o tyle interpunkcja... Domena Chaosu. Zupełnie, jakby została odłożona na bok. Nie jest to taki problem, by tekstu nie dało się czytać, ale podstawowa wiedza o stawianiu przecinków jest dość przyswajalna. Ostatnie zastrzeżenie to użycie słowa "ślepia". Jest ono dość nacechowane. Ale to już drobnostka.
W skrócie- interpunkcja do poprawy, reszta nawet znośnie. Warto rozejrzeć się za korektorem.
Przejdę do strony fabularnej:
Ten fik to jedna wielka mieszanina. Znajdują się w nim zarówno wspaniałe perły, motywy na których można oprzeć niejedno doskonałe opowiadanie, jak i dziwa, które średnio mi tam pasują. Dalej wyjaśnię co mam na myśli.
Fik składa się przede wszystkim z dialogów. Lubię to, dłuższe opisy mnie męczą. Narracja jest dość skuteczna, raczej nie zdarza mi się gubić. Z jednym wyjątkiem... No właśnie... Sceny walki. Dla mnie są odrobinę za bardzo zawiłe. To praktycznie jedyny duży mankament narracji, reszta jest w porządku.
Kreacje postaci są bardzo mocną stroną tego utworu. Virandel jest postacią pełnokrwistą, z którą da się utożsamić. Co ważne, ma on rozbudowane relacje ze wszystkimi bohaterami. Pod tym względem nie można postawić żadnych zarzutów.
Sam zamysł fabularny... Z jednej strony mamy księgę, alikorna który powrócił po kilku latach do domu, jakąś zakazaną wiedzę. Świetnie! To zawsze lubiłem. Po drugie, łooo, jest lekkie i przystępnie opisane życie w Canterlot i Ponyville. To też lubię. Są relacje z kucykami, o któryś już wspominałem...
I jest denerwująco płaski przeciwnik, jakieś niezbyt podobające mi się transformacje, rozmowa z wrednym kucykiem "szlacheckim łobuzem"... Takie rzeczy, które same w sobie nie są złe, ale blado wypadają na tle reszty. Obok rzeczy świetnych, mamy rzeczy przeciętne. Moim zdaniem nie masz się czym przejmować i tak jest mocarnie.
Dodatkowo w tle zbliżający się, wyczuwalny shipping... +1
I co bardzo ważne, dostałem już jakąś konkretną próbkę tekstu. W sam raz, by mógł wyrobić sobie zdanie. I wyrobiłem:
Słowa końcowe
Mamy do czynienia z bardzo dobrym, choć wymagającym korekty i lekko nierównym fanfikiem. Autorowi opłaca się go kontynuować, ja na pewno będę czytał dalej. Bo warto. Dla tych kilku perełek, które można wyłowić z tekstu.
I jeszcze mała "dobra rada"
Nie daj umrzeć temu opowiadaniu. Kontynuuj. I co najważniejsze, zaskocz nas jeszcze czymś w przyszłości. Bym mógł po następnym czytaniu powiedzieć coś w rodzaju "Co za epiczność, więcej, więcej!" Z całego serca chciałbym tak powiedzieć. I czuję, że wkrótce będę miał okazję.
Oczywiście mógłbym jeszcze sporo pisać na temat tego tekstu, ale nie chcę już nikogo katować. I tak się nieźle rozpisałem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Powinieneś mieć specjalną rangę "Recenzenta". Robiłbyś recenzje różnych ff, dawałbyś jakieś oceny.... żyć nie umierać.
UsuńTy wiesz, że coś w tym jest?
UsuńTylko że niespecjalnie przepadam za ocenianiem. Uważam, że przede wszystkim ludzi trzeba motywować. Poza tym... Nie ma ideałów.
Zobaczymy! Na razie robię wszystko co w mojej mocy, by skomentować przeczytane dzieła jak najlepiej.
Alberich93 może zapisz się do Brohoof'a jako recenzent xd
UsuńAlberich93
UsuńIle razy ja czytam twoją recenzję to wielką mam ochotę z Tobą pomówić. Więc jeżeli nie masz nic przeciwko to zapraszam na wspólną wymianę zdań na temat Fantasy i ogólnego tematu fanficów. Widzę w Tobie bratnią dusze.
Oto mój numer Gadu Gadu: 31577923
A jak preferujesz rozmowy głosowe: To jedynie TS nasz Kucykowy. Szukaj tam mnie... otoczonego bandą wariatów (Pozdro Pewojda i Sueroski!)
Liczę na odpowiedź :3
Niech to szlag...
UsuńDopiero teraz tu zajrzałem i dojrzałem Twoje gg. Jak jutro wrócę z miasta, to z całą pewnością napiszę. Też bym sobie pogadał. Nie, nie preferuję rozmów głosowych.
Napiszę. Jakby co, to swój mail traktuję właściwie jako publiczny. Alberich93@gmail.com
No jestem zaskoczony. Albowiem nie spodziewałem się tak zawiłego komentarza. Wiem że mam problemy z interpunkcjąco jest naprawdę moją złą stronę. Niestety nie mam korektora żeby mi pomógł z tym. Co do moich pomysłów to tak czy owak zamierzam je kontynuować i moze potem wykrzykniecie że jest to MOCNO naciąganie(to co teraz jest akurat skończone w IV Akcie). Powiem tak: Umrzeć mu nie dam bo to jest moja perełka(druga po oryginalnym Tale of Unlimited) i jestem zbyt uparty żeby to przerwać.
OdpowiedzUsuńCo do Transformacji. Uwierz mi że są konieczne... nawiązują do poźniejszych przeciwników. Biorąc pod uwagi że kucyk nie są zbyt silne psychicznie. Ta metoda pozwala mi jednak dostosować siłę głownego bohatera do reszty. Co do scen walki. Zawsze lubiłem szczegóły. Nie umiałem napisać "Uderzył go i odleciał... potem szarża ciosów blablabla przeciwnik leży". Któregoś dnia jak rozstrzygne fabułę o wiele głębiej... będę wam musiał opisać mały artykuł na temat tej powieści i związków w niej zawartych. Peace Bronies i Pegasis! Verard OUT!
Tagi będą, jak się pojawią. Zdanie tak sensowne jak: koniec świata będzie, gdy nastąpi.
OdpowiedzUsuń200 stron A4?To ja podziękuję... co prawda przeczytam sobie past sins(napewno ponad 200 stron A4),ae to jest wyjątek :)
OdpowiedzUsuńNwm dokladnie ale Past Sins ma 2000 :p
UsuńEPIC DAWAJ WIĘCEJ
OdpowiedzUsuńAkt IV skończony V w drodze... więc jak Frey nie będzie mi pisał że muszę dodać to i tamto... to cóz... będzie w tym tygodniu
OdpowiedzUsuńP.S Zatrudnię Korektora....
Verard mogę się zgłosić tylko nie wiem czy na stały etat :)
OdpowiedzUsuńJak co pisz na mój numer gg:5759219
Popełnienie czterech błędów interpunkcyjnych w jednym komentarzu nie stanowi dobrej rekomendacji.
UsuńPwned
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam pisać poprawną polszczyzną?Zgoda,a tamten komentarz został napisany na szybko.Mógłbym jeszcze Ciebie prosić o wzkazanie tych czterech błedów w poprzednim komentarzu?
OdpowiedzUsuń"Verard(PRZECINEK) mogę się zgłosić (PRZECINEK) tylko nie wiem czy na stały etat :)(KROPKA)
UsuńJak co pisz na mój numer gg:5759219 (KROPKA)"
Proszę.
W zasadzie, to powinno być:
Usuń"Verard, mogę się zgłosić, tylko nie wiem, czy na stały etat :)
Jak co, pisz na mój numer gg: 5759219"
Stawianie kropki po emotikonie jest dyskusyjne, Mądre Głowy jeszcze tego nie rozstrzygnęły. W powyższym komentarzu też zrobiłeś błędy. Po znaku interpunkcyjnym wstawia się spację.
OMFG!!!Jeżeli mam pisać wszystkie znaki interpunkcyjne(sorry,że kropki nie walnąłem na koniec-mój błąd),a po drugie skąd wiesz,kiedy kończę I część zdania,aby wstawić przecinek,hę?Dobra nie kłóćmy się oto,ponieważ to forum dotyczy fanfików,a nie zgłoszeń do pomocy komuś.
OdpowiedzUsuńBłąd to błąd. Tak czy inaczej masz rację, to nie miejsce na takie rozmowy.
UsuńVerard to co ty na to?Mógłbym zostać na jakiś czas?
OdpowiedzUsuńOdpowiedź już znasz... cóż Korekcja koretką... of kors będzie ale pierwsza wersja zawsze ruszy do publikacji. Korektę daje poźniej... bo czasami nie chcę mi się czekać na robotę korektora. Peace!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgłówny bohater zbyt... idealny? Opowieść ogółem ciekawa, ale wygląda to tak jakby autor leczył kompleksy (no offence), ale to tylko moje zdanie
OdpowiedzUsuńJego idealność... nie bardzo... Jakie znów kompleksy... ja nie mam żadnych
OdpowiedzUsuńEpic, EPIC, Awesome zajebiste takiej histori brakowało mi. Wciągneło mnie, i to bardzo bardzo urealistyczniłeś lub hmm nie wiem co wybrać masa detali np. Parskną i odwrócił głowę. Naprawde FF warty kontynuacji i polecenia, czekam z nie cierpliwością na zakończenie. PS. Kiedy będzie next rozdział ?
OdpowiedzUsuńWysłałem już Akt IV do Frey'a może jeszcze w tym tygodniu się pojawi. Ale obawiam się naprawdę waszej reakcji z tego co ja tam zrobiłem... i co zrobię dalej
UsuńRozumiem, że interpunkcja nie jest mocną stroną wszystkich, sam też mam z nią w niektórych zwrotach problemy, ale ta w tekście jest wręcz tragiczna... Jeśli chodzi o podstawy, autor tekstu powinien sobie przyswoić te trzy zasady:
OdpowiedzUsuń1) Przed takimi słowami jak że, a, ale, który itp. w znacznej większości przypadków stawia się przecinek.
2) Gdy zwraca się do kogoś, zwłaszcza w dialogach, przed imieniem również stawia się przecinek:
"-Coś nie tak, cukiereczku?"
"-A ty, Virandel, nie powinieneś się tak dawać..."
3) Pytania kończące zdania twierdzące też oddziela się przecinkiem:
"Jesteś kumplem Twilight, prawda?"
"-I będziesz dalej spał w oborze, co?"
Po zastosowaniu się do nich, sądzę, iż liczba interpunkcyjnych błędów niebagatelnie się pomniejszy ;) Znalazłem tam jeszcze niby parę błędów innej natury, ale nie stanowią one zasady jak na przykład raz użyte słówko "choć" zamiast "chodź" ;P No, może jeszcze przyczepiłbym się do braku odmiany imienia jednego z bohaterów jak już robię za tego złego, co nie nic innego do roboty jak wytykać innym błędy :D
To tyle jeśli chodzi o stronę techniczną, zaś w kwestii fabularnej... cóż, przeczytałem dopiero wstęp i akt I. Może jak przeczytam pozostałe dwa lub więcej się nieco na ten temat wypowiem, bo jak na razie opowiadanie wydaje się ciekawe, chociaż muszę przyznać alikornów się namnożyło :D
Plusik dla Ciebie za wytknięcie błędów(O których w sumie sam doskonale wiem). Ja nigdy w Intepunkcji asem nie byłem i zapewne nie będę. Ja piszę tak szybko i jednym ciągiem że naprawdę... zgubić się nie trudno...
UsuńA co do Alikornów... więcej nie będzie... tyle mogę powiedzieć...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaśmierdziało Dragon Ballem.
OdpowiedzUsuńDużo drobnych błędów ale da się przeczytać.
Czekam na kolejny odcinek.
Dobrze ci zaśmierdziało... :3
UsuńProszę narazie nie pisać autorowi o błędach interpunkcyjnych.Narazie ja się tym zajmuję i zobaczę jak mi to wyjdzie,ok?D_B dziękuję za rady,napewno je zapamiętam przy poprawie :)
OdpowiedzUsuńKiedy patrzę na Twoje błędy, to trochę współczuję autorowi. I tu nie chodzi o takie pierdoły jak brak kropki na końcu zdania (takich bzdur się nie czepiam), tylko o błędy, które świadczą o tym, że po prostu nie "czujesz" interpunkcji. I ortografii trochę też, bo walnąłeś orta w powyższym komentarzu.
UsuńJestem ciekaw co powiecie na to: http://equestria-social.y0.pl
OdpowiedzUsuńCo powiem... hm...
UsuńOd razu dodałem do ulubionych :D
Ktoś nie wie czym jest akt...
OdpowiedzUsuńPowiedzieć, że akt jest częścią rozdziału, to jak powiedzieć, że Polska jest częścią Warszawy.
Mam nadzieję, że zostanie to poprawione.
Na początku Verard dodał po prostu 3 rozdziały i podpisał to jako 1 dlatego teraz jest taki błąd.
OdpowiedzUsuńNie... dodałem trzy Akty! I napisałem do Frey'a "O to pierwsze TRZY Akty w JEDNYM pliku" Nie moja sprawa że to już tak zostało spisane. Jak się nie macie czego czepiać to wogóle nawet nie czytajcie, zrobicie mi tym przynajmniej lekką ulgę.
OdpowiedzUsuńJak to są akty, to ja jestem papieżem.
UsuńPochwalony...
UsuńEch czy ja ci się muszę tłumaczyć na jakim systemie idę w Ficu? Nie, nie muszę... nie masz się o co czepiać?
1) Podział na akty stosuje się w przypadku dramatu a nie epiki. Uwaga jest więc jak najbardziej uzasadniona. Tu powinny być rozdziały.
Usuń2) Verardzie - nie ma powodu do tak nerwowej reakcji, spokojnie.
3) Najlepiej byłoby podzielić pierwsze trzy rozdziały na osobne pliki i poprosić o wstawienie nowych linków i ujednolicenie ich nazewnictwa.
EPIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl: "Co za okropna ściana tekstu!" Należałoby coś z tym zrobić, nie wiem - zmienić czcionkę, zwiększyć odstępy między wersami itp. bo strasznie ciężko się to czyta.
OdpowiedzUsuńKsięga - mocno przekokszony artefakt.
"pegaz jednorożec"? To już lepiej "alicorn" albo nawet "pegazorożec".
"swego przyjaciela z dzieciństwa, którego szanowała i lubiła bardziej od swego brata." - ał ał, biedny Shining Armor :(
pragnąć z werwą? skrzywiła mu się mina? - niektóre sformułowania brzmią naprawdę dziwnie
Styl jest średni, sporo literówek i niedoróbek.
Zrobiłeś spory szum wokół głównego bohatera, podbudowałeś czytelnika na jego przybycie, ale po przeczytaniu tego zdania: "-Tak tak jasne... - ziewnął Virandel przerywając jej przemowę" stwierdziłem: "Co za dupek!" Po jego rozmowie z Luną tylko utwierdziłem się w przekonaniu, a na dobitkę zacząłem powątpiewać w jego inteligencję. Jakim cudem księżycowa księżniczka uznała go za uroczego?
"Fragmentów Harmonii"? - dość niefortunne tłumaczenie, w mojej opinii przynajmniej.
Wydaje mi się, że w jednym miejscu widziałem pisownię "Alicorn" a w innym "Alikorn" - należałoby to ujednolicić. Poza tym jest no nazwa rasy i jako taka piszemy ją z małej litery.
Widzę, że u ciebie istnieje większa liczba alicornów - mam nadzieję, że ten motyw będzie później szerzej wyjaśniony.
Sposób prowadzenia akcji jest nużący, ciągle się coś dzieje, ale większość wydarzeń wydaje się być zupełnie pozbawiona znaczenia.
Walka z minotaurem przywodziła mi na myśl sceny z jakiegoś anime xD
Renald jest cudowną postacią : D Zdecydowanie mój numer jeden w tym opowiadaniu!
Słowa "super" czy "odpicuje" w ustach Rarity brzmią wylgarnie.
No doobra, takiego cross-overu się nie spodziewałem. Jestem ciekaw co z tego wyniknie.
Celestia przemawiająca "wyrachowanym" tonem? Sprawdź definicję słowa "wyrachowany" oraz wykonaj ceremonialnego facepalma ;p
Rozmowa po przybyciu imperatora odrobinę w zbyt luźnym tonie. Rozumiem, że miała być swobodna, ale chyba odrobinę przesadziłeś.
Nie spodziewałem się, że imperator okaże się osobą (przynajmniej na pierwszy rzut oka) sympatyczną - miłe zaskoczenie. Natomiast Virandel znów pokazuje się jako narwany dupek...
Lucid nie jest chyba zbyt rozgarnięty - takie oferty składa się na osobności, nie publicznie.
Celestia powinna być bardziej dumna i zaoferować szeroko zakrojone poszukiwania ze swojej strony - wszak miała ku temu środki.
Sprawdź też definicję słowa "psychodeliczny".
Dark Star - superdemoniczny pegaz. Meh, jestem mocno sceptycznie nastawiony do takich przekokszonych postaci. OP nigdy nie jest miłe, a już szczególnie gdy umieszcza się postać w cudzych realiach. Na razie jeszcze nie będę go za bardzo krytykował. Poczekam aż rozwiniesz wątek, może jeszcze się zrehabilitujesz.
Kolejna walka i kolejne mocne skojarzenie z anime xD Zastanawiam się czy tak będzie za każdym razem...
Podsumowanie
UsuńWygląd: proszę, rozbij tę ścianę tekstu. Naprawdę można zwariować od czytania czegoś tak zbitego.
Styl: nie zachwyca. Pod tym względem jest sporo miejsca na poprawę.
Fabuła: początkowo nuży, ale ma spory potencjał, mimo irytującego faktu wprowadzenia całej masy potężnych postaci.
Walki: kojarzą się z "uberepickimi" walkami z różnej maści anime. Średnio pasuje to do realiów i nie każdemu musi odpowiadać. Sam opis starć jest jednak całkiem w porządku.
Bohaterowie: zdażyły się pewne drobne wpadki (jak np: pewne słowa użyte przez Rarity), ale ogólnie rzecz biorąc postacie z serialu są dość dobrze oddane. Wśród pozostałych postaci szczególnie spodobał mi się demilisz oraz Renald. Sam główny bohater wydał mi się conajmniej nieprzyjemny i - szczerze mówiąc - dość nudny. Chociaż też miał swoje momenty np: "nosek" z Twilight.
Mam nadzieję, że mój dość surowy komentarz nie zdołuje cię, drogi autorze. Gdybyś chciał porozmawiać, jestem otwarty - możesz odpisać na ten komentarz, bądź zgłosić się na gg. Mój numer to 7496527
(Nie wiedziałem, że post ma limit znaków xD Musiałem go rozbić na dwa. Stąd wynika, że jest to chyba mój najdłuższy komentarz na fge - yay!)
(Słów mi zabrakło)
UsuńPrzyznać się muszę do czegoś... ten fic był... "eksperymentem". Pewnym crossoverem który miał mnie lekko naszykować na drugą rzecz. Equestria Another World czeka właśnie na publikację i... według paru osób jest o wiele lepsza od tego co tutaj nabazgroliłem.
UsuńDziękuje za porady.
Już się do Ciebie odezwałem, Kesseg.
Dobre , mam nadzieję że niedługo więcej podobnych rzeczy przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCoś ty do siana złotego zrobił z Discordem?!?!?!?!
OdpowiedzUsuń