OC: Lunar Sorcerer
Dzisiaj sentymentalnie - przypomnimy sobie legendę, bohatera bez którego Equestria nie byłaby taka sama oraz najlepszego OC jaki kiedykolwiek powstał. Mares and gentlecolts, oto Lunar Sorcerer! ~Dragon.
-----
Kolejny OC rysowany ręcznie.
Uwaga od autora: Zawiera drastyczne sceny. Podkreślam, to nie jest Cupcakes, tylko głupota ludzka przełożona na kucyki.
HOLY GUACAMOLE! KOLEJNA DAWKA TASIEMCOWEJ HISTORII OZNACZONA JAKO "ZAPOMNIANA LEGENDA"!
Autor: Dragons of Twilight Sparkle
imię: Lunar Sorcerer
znaczenie imienia: księżycowy czarodziej
rodzaj: jednorożec
imiona rodziców: Titanum Ice (ojciec, pegaz) Icefire (matka, pegaz)
wiek: 16
znaczek: 6-ramienna gwiazda na tle księżyca
zawód: uczeń Twilight Sparkle, lekarz nadzwyczajny
zapomniana* legenda: 2000 lat temu, 1000 lat przed uwięzieniem Luny w księżycu do księżniczek spróbował zbliżyć się pewien złodziejaszek imieniem Money Killer. Księżniczka Luna od razu zobaczyła to w jego oczach, jednak Celestia uważała, że każdemu należy dać szanse. Po roku okazało się, że z królewskiego skarbca zniknęło 365 złotych monet. Podejrzenie Luny padło niemal natychmiast na Money Killera, jednak Celestia postanowiła zbadać dogłębniej sprawę. Zakończyła się ona po kolejnym roku, przy którym dwukrotnie zwiększono ilość straży, a także dwukrotnie zwiększyła się ilość skradzionych monet. Tym razem zniknęło ich 730, co w sumie dawało 1095 złotych monet. W rzeczywistości rada zakończyła poszukiwania Celestii, po roku, jak stwierdzili szukania igły w stogu siana, postanowili oni zaaresztować osobnika, którego podejrzewała Luna i osądzić, bez prawa do obrony. Jednak, aby to zatuszować, podczas procesu zadali pytanie, na które odpowiedź przeraziło wszystkich, a zwłaszcza księżniczki. "Zmieniłem się, nie ja ukradłem te monety. Jeżeli okaże się, że zostałem skazany, a mówiłem prawdę i jestem nie winny, to przekonacie się na własnych skórach, co to dla was oznacza." Po tych słowach rada zaczęła rozmowy między sobą, co do osądzenia Money Killera. Wtem, wstała księżniczka Celestia i powiedziała do nich: "ja wierzę w jego niewinność, jeśli chcecie uczynić dobrze, zróbcie podobnie", Luna wtedy zobaczyła łzę w oku siostry, jednak ona wiedziała, że nie da się już nic zrobić, gdyż wyrok ustanowiła z radą już dzień wcześniej. Wyrok padł: "Money Killerze, za zbrodnie przeciwko miastu, a nawet całej Equestrii zostajesz skazany na 3 lata w lochach zamku Canterlot, jednak możesz skrócić swój pobyt tam przyznając się do winy, oraz zwracając skradzione 1095 złotych monet, do roku. Kiedy nagle na sali zabrzmiał potężny głos: "Ja, Money Killer ostrzegałem was przed tym co się wydaży w wypadku niesprawiedliwości. Zaklinam was rado, abyście żyli tak długo, że aż będziecie widzieli śmierć swojego najmłodszego dziecka, a jeśli ktoś bedzie chciał to wykorzystać, to przy poczęciu 10. Ciebie Luno zaklinam za to, że mnie wrobiłaś i nikomu nawet nie pisnęłaś o tym nikomu słowem. Za tysiąc lat ogarnie cię zło i zostaniesz wysłana na księżyc, w najdłuższą noc roku tysięcznego powrócisz w swej złej postaci i zostaniesz pokonana, walka z tobą, jeżeli zajmie rok..., wrócisz wiele zniszczeń w Equestrii. Co do ciebie Celestio, nie wiem co z tobą zrobić. Co prawda broniłaś mnie od początku do końca, ale od kilku miesięcy wiedzialaś o tym, że to Luna okrada królewski skarbiec, a właściwie pobiera z niego monety tak, aby nikt nie wiedział i od razu kupuje za nie ubrania w butiku w Ponyville, prowadzonym przez Confident Sellera. Mam pomysł, dostajesz ode mnie błogosławieństwo do przekazania jakiemuś przyszłemu rodzicowi. Dziecko narodzi się rok po uwolnieniu złej Luny. Jest to błogosławieństwo prawdopodobnej zmiany Equestrii, jednak, za zatajanie prawdy nie będzie tak miło, dziecko to będzie próbował zabić ojciec i kto wie, może mu się to uda. Zaklinam was na duchy moich przodków." Po tym wywodzie Money Killera wszyscy przerazili się jeszcze bardziej. Gdy nagle wszystkie okna w sali się porozbijały, a przez okna wleciał jakiś błyszczący czerwony dym, wleciał prosto w Money Killera ze wszystkich stron niczym wycelowane miecze. Money Killer po tym zmarł, po czym i z niego wyleciał taki dym. Wszystkie nabrały kształtu kucyków i każdy wbiegł w jakiegoś żywego kuca, po czym wybiegły z powrotem przez okna. Większość wbiegła w radę, jednak dwa pozostały, jeden stał obok biała Money Killera, a drugi starał się z niego wyjść. Pierwszy nagle wbiegł w Lunę, po czym z niej wyszedł jak gdyby nigdy nic, podobnie jak duchy przodków Money Killera z ciał członków rady. Po chwili duch Money Killera wbiegł w księżniczkę Celestię, po czym z niej wyszedł mówiąc, "oto jak wygląda rzucanie klątwy na duchy przodków."
*zapomniana, nie oznacza, że przez wszystkich, tylko przez większość.
charakter: jest to nieśmiały kuc. Choć jeśli przyjdzie co do czego, potrafi się postawić, aby obronić przyjaiół. Miał on 3 wypadki, z czego 2 miały pozbawić go życia. Krąży nawet o nim zapomniana legenda, o kucyku który bedzie potężniejszy od elementów harmoni.
Historia: Historia tego kuca nie jest zbyt wesoła. Ojciec zabija matkę, chcąc zabić syna za to, że jest jednorożcem, a nie pegazem jak rodzice, a na koniec sam nieumyślnie się zabija. Matka z ojcem się kłócą o jeszcze nie narodzone dziecko. Dziecko rodzi się w szpitalu w mieście Pegasus. Okazuje się, że dziecko jest jednorożcem, dla matki to nie jest żaden problem, dla ojca olbrzymi (dobra koniec historii w pigułce). Po urodzeniu się chłopca, okazało się, że ma wadę wrodzoną, której nawet tak wielka moc jak księżniczki nie może nic zrobić. Ma on głowę za dużą w stosunku do reszty ciała. Gdy Lunar dzień po swoich narodzinach odwiedza matkę, w jej sali ojciec się na niego wydziera, budząc ją. Icefire każe mu przestać mówiąc, że to ich syn. Kiedy nagle do sali weszła pielęgniarka, która widząc Lunara zemdlała. Rodzice chłopca spanikowali i wtulili się w siebie, Lunar natomiast podszedł do niej i użył czaru, który ją ocucił. Wtedy wyszedł mu znaczek, a do sali z impetem wbiegła Twilight oznajmiając, że musi zabrać Lunara Sorcerera, ze względu na jego bezpieczeństwo i powiedziała, że tu grozi mu śmierć, więc zabiera go do Ponyville. Na dowód wyjęła list od księżniczki Celestii. Gdy przylatują do Ponyville, Lunar poznaje CMC i opowiada im jak zdobył swój znaczek. Następnie jedzie z nimi do lasu Everfree, gdzie ma pierwszy wypadek. Wpada on do jakiejś mazi i traci róg, choć wciąż czuje, że go ma. Na szczęście okazuje się jedynie, że róg jest niewidzialny. Do następnego wypadku doszło gdy ukończył 12 lat. Ktoś wtedy zrzucił na niego odkurzacz, z nieba. Rozciągnęło to mu pyszczek. Następnego dnia miał swój 3 wypadek. Ktoś próbował zepchnąć go do wody, wiedząc, iż on ledwo co pływa i zaraz się utopi. Na szczęście udało mu się tylko zmoczyć końcówki grzywy i ogona, które ktoś z kolei poraził prądem. Jednak co ciekawe ktoś go uratował, wylewając na kable ciekły azot. Niestety i na Lunara się rozlało i dlatego wygląda jak wygląda, (niebieskie końcówki grzywy i ogona, w znanym wszystkim kształcie). Kolejnego dnia przyleciał do niego ojciec z siekierą, który mówił: zabije cię, może 2 razy mi się nie udało, ale teraz musi. Właśnie w tym momencie doleciała matka, która kazała mu się uspokoić i zostawić ich syna w spokoju. Titanum Ice jej nie posłuchał i odpowiedział, że zabije go, czy ona tego chce, czy nie. Ona mu wtedy oznajmiła, iż najpierw bedzie musiał zabić ją. Titanum Ice nic sobie z tego nie zrobił i ściął głowę Icefire. Widząc to Lunar wpadł w szał i zaczął rosnąć i rosnąć. Przestał gdy przypomniał sobie nauki Twilight, wtedy też się uspokoił, jednak pozostał kucykiem, olbrzymem. Ojciec uciekł w popłochu, a gdy się obrócił, by sprawdzić czy syn go nie goni, rozbił się na wielkiej górze. Gdy trafił do szpitala, nie dało się go uratować. Stracił życie nocą. Lunar natomiast, zmniejszył się, i łza zakręciła mu się w oku, po czym począł czarować i udało mu się uratować matkę. Zbudowali sobie dom w Ponyville, a Lunar codziennie przychodził do Twilight na szkolenie, które ukończył w wieku 15 lat. Od tamtej pory żyje spokojnie, ze swoją matką w Ponyville. Codziennie przychodzi w odwiedziny do Twilight, ma wielu przyjaciół, a następne szkolenie będzie mógł zacząć gdy ukończy 17 lat. Został lekarzem nadzwyczajnym w Ponyville. Gdy komuś się śpieszy, lub w szpitalu nie dają rady, to pacjent jest wysyłany do niego i tak z grubsza wygląda jego życie. Nie licząc potworów które zawitały do Ponyville w między czasie, typu wielka niedźwiedzica, ze swoim niedźwiedziatkiem i wiele innych, które zawsze pokonywali razem z Twilight i czasem z resztą mane 6.
Wow, szacunek że miałeś odwagę wysłać OC. Bełkoty się rzucają w oczy. :<
OdpowiedzUsuńNajcudowniejszy kuc jakiego widziałem. Ten OC jest tak niesamowity, że według mnie powinien zostać unikatem. Autorze, nie rób więcej kuców, gdyż jeśli jakimś cudem stworzysz coś lepszego przyćmisz wszystkie inne OC, przez co nikt inny nie będzie miał na tyle motywacji, żeby porywać się na dorównanie ideałowi, a cały dział FGE poświęcony OC-om straci sens.
OdpowiedzUsuńPS. Czy ten kuc ma wodogłowie?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzypadkiem nie przesadzasz troche. Ten OC jest jakby połączeniem kiludziesięciu innych i to dzięki temu może jest taki nadzwyczajny. Mimo tego zawsze znajdzie się jakiś hejter więc co tu do gadania. Historię jego jakbym już gdzieś słyszał tylko nie wiem gdzie. Chwała za własnoręczny rysunek. Przyjaźni się z Mane 6 i pokonuje z nimi potwory hmmm... brzmi to podejrzanie(jak Van Helsing). Mogę powiedzieć o tym wiele dobrego ale też złego więc do tego OC zostanę neutralny. Bez oceny!
UsuńEpicki rysunek :D
Usuńhttp://mylittlefacewhen.com/media/f/img/mlfw2460-101544_-_animated_rainbow_dash.gif
UsuńPrzepraszam, ale potężna dawka najbardziej zderpowanego OC jakie kiedykolwiek zdażyło mi się czytać właśnie rozpuściła mi mózg, a galaretka napierająca na bębenki za chwile zacznie wypływać uszami. Idę do lekarza. Będę za kilka miesięcy...
Tościk nie mam najmniejszego pojęcia o co ci chodzi. Tak z gruchy ni z pietruchy przyawliłeś gifem i od razu mózg rozjebany. A wy ludzie tak cały czas brawa za odwage, brawa za odwage, jakby to była jedyna osoba, która wrzuciła coś po raz pierwszy. Widziałem wiele innych prac też wrzycane jako pierwsza danej osoby, a się tak nie wypisywaliście. Wytłumaczy mi to ktoś????????
Usuńhttp://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/09/dd175bb8bde6199cb6ec3d5b3457ccdb.gif?1315081132
Sarkazm to dla ciebie jezyk obcy...
UsuńMsSiwy96 ten rysunek jest do plota. Deal With It.
UsuńJestem zbyt leniwy by poprawiać literówki itd.
UsuńKredke to było do mnie? Jakbyś wiedział jak ja napierdzielam sarkazmem to nawet Kapitan Bomba by sie nie powstydzil.
UsuńAraszi podejdź no do płota albo nie wołaj Kargula. O co ci chodzi z płotem.
Tak
Usuń@MsSiwy96
UsuńNo to chyba jasne, ze nie do ciebie to było.
Plot=zad ew plot(ka)= potocznie artyleria przeciwlotnicza ale to nie pasuje:)
Wow
OdpowiedzUsuńBrawa za odwagę
taaa...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOkej jeszcze raz :
OdpowiedzUsuń1. Jak on uratował głowe odciętą od ciała???
2. HULK!!! HULK!!! HULK!!!
3. Może jeszcze to nie Fluttershy a on wystraszył smoka???
4. Symbolicznie - ODKURZACZE Z NIEBA!!!
TościkXD Masz FF pisać a nie w rozwalony mózg bawić. 2,5/10??? Najwyżej.
1.kombinacja skomplikowanych czarów.
Usuń2.nie, to o wiele większy od hulka napad magicznego szału.
3.to wszystko jest po wydarzeniach z serialu, łącznie z jego spóźnionyni narodzinami. Jednak patrząc podług legendy którą do tego wymyśliłem Nightmare Moon miała zostać pokonana po roku i gdyby tak bylo wszystko by się mogło zgadzać. Jednak były pewne komplikacje z wybraniem kompetentnego rodzica przez księżniczkę, aby uzyskać błogosławieństwo prawdopodobnej zmiany Equestrii
4.nie to nie symbolicznie i tylko jeden zrzucony przez ojca, w celu zmiażdżenia głowy, jednak spojrzał w górę i odpowiednim czarem spowolnił tempo jego spadania, jednak niestety wciągnęło mu pysk.
PS.Historia oparta na faktach z wziętych mojego życia, jednak w mniej niż 50% i zostały zmienione i przedstawione w nieco bardziej magiczny sposób. Sorki, że tak późno, ale google docs już mi w miarę wchodzi i jestem dopiero po przeczytaniu 13 rozdziału smoczych łez, gdyż tak się zacina i dopiero odświeżyłem stronę, sorki jeszcze że założyłem se nowe konto, ale do tamtego zapomniałem obu pasów.
nie mogę się powstrzymać od niekomentowania :
OdpowiedzUsuńbardzo sweetaśne.
OdpowiedzUsuńAaach.
OdpowiedzUsuńNawiązanie z mane6 i CMC :(
Historia rysunek i inne takie rzeczy są nawet ciekawe.
Taaa...
OdpowiedzUsuń1. Jak ojciec-pegaz wziął siekierę?
2. "Widząc to Lunar wpadł w szał i zaczął rosnąć i rosnąć"- sounds legit (@mhjklg to samo przyszło mi do głowy: HULK!)
3. Z tym ciekłym azotem... wystarczyło ściąć końcówkę ogona/grzywy, a po jakimś czasie samo by odrosło.
Jeden wielki sen szaleńca na hayu (doceńcie grę słowną!). Nie wiem nawet jak to ocenić...
Może to załatwi sprawę:
http://25.media.tumblr.com/tumblr_lw3wq0Tok01r3k1m8o1_500.png
Nie ściął, ponieważ widział, że poprawia mu to wygląd i użył wtedy czaru zatrzymania, dzięki czemu jego włosy i ogon rosną tylko do tego stopnia, aby zachować proporcję. Poza tym, chciał mieć pamiątkę po tym, jak się okazało uratowała go matka przed porażeniem.
UsuńA jak coś noszą kucyki w serialu, lub jak jest trzymana gitara na zdjęciu konta Freya? Tego nie da się wyjaśnić, wybierz to co ci bardziej odpowiada. Na Hulka już zamieściłem odpowiedź wyżej, na temat mojego nowego konta też, przynajmniej dopóki nie przypomnę sobie pasów.
Nie wiem co autor dodaje sobie do swojej herbatki, ale ja chce to samo. W życiu bym takiego OC bym nie wykombinował.
OdpowiedzUsuńA tak wogóle... wyczuwam nieczyste moce 4chana. ;P
Drogi xelacient, mógłbyś mi najpierw powiedzieć co to jest 4chan, a potem pogadać, o tym co dosypuje, a czego nie dosypuje.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiem, że w tej chwili jestem wredną krową, ale mój komentarz brzmi:
OdpowiedzUsuń- Aaargh!...
"Ojciec uciekł w popłochu, a gdy się obrócił, by sprawdzić czy syn go nie goni, rozbił się na wielkiej górze." ... LOL.
OdpowiedzUsuńJa bym taka odważna nie była, żeby wysłać podobnego OC. Mistrz nad mistrzami. -aplauz-
(i dlatego mówiłam, żeby sprawdzać jakie OC się tu wpychają |D ale nie ważne, uśmiałam się trochę przy okazji).
ALE JAZDA!!! :P Najbardziej pokręcona historia OC jaką widziałem. Jeśli to na serio to cóż: Eeeenope... A jeśli (przynajmniej mam taką nadzieję) to specjalnie jest takie dla jaj, to humor jest przeabsurdalny i nie mam słów:P Przypomina mi komiksy Dema (Duże ilości naraz psów) albo komiks zycieismierc.com . Proszę, powiedz że to nie było na serio.
OdpowiedzUsuńNa serio i dla jaj, to pojęcia tak względne jak normalny, za którego już mi się oberwało na blogu, najpierw wyjaśnij o co ci konkretnie chodzi, jeśli o napad szału i fragment z mojego życia to na serio, to praktycznie to samo tylko bardziej ubarwione. Jeśli o ubarwianie scen to można powiedzieć, że dla jaj, ponieważ są po to, aby przyciągać oko.
UsuńTa odpowiedź jest tak samo zagmatwana jak OC
UsuńChodzi mi o całość tej historii. Jest tak chaotyczna i jest tu tyle zwrotów sytuacji, że absurdalność tego wszystkiego po prostu śmieszy. Od samego początku do samego końca uważam, że tu nie ma nic na serio, bo jest sobie jednorożec, który traci róg po spotkaniu z mazią. Ojciec chce zabić jego, zabija matkę, a potem gania z siekierą i zrzuca odkurzacze. Nawet jak to piszę, nie mogę przestać się śmiać:) Poza tym Twilight wpada tak sobie do sali szpitalnej i mówi - chodź zabieram cię jednodniowy jednorożcu, lećmy do Celestii - łiiiii:) No i dalsza część - kucyk olbrzym, który nagle zostaję lekarzem (wut?). Nawet jakbym chciał nie potrafię streszczenia napisać:) Na końcu brakuje tylko jednego krótkiego zdania:
UsuńSIEDZĘ NA KONIU :)
Nie ma mowy, żebym traktował tego OC na serio.
Aż nie mogę się doczekać jakiegoś FF od autora OC, albo chociaż nie... Ciekawe co by z tego wyszło ... Same OC tak popaprane, że aż dobre.
OdpowiedzUsuńAle pyta! Nie ogarniam. :D
OdpowiedzUsuńHmm, jednorożec bez rogu z rogiem, do tego Tytaniczny lód i Lodowyogień, seria niefortunnych zdarzeń z udziałem odkurzacza oraz ciekłego azotu i wodogłowie... Sorry ale to miksuje mózg :/
OdpowiedzUsuńIDEALNE PODSUMOWANIE!!! Jak dla mnie wygrałeś 2 kg niczego
UsuńA ja nawet nie wiem co to jest wodogłowie, kto to wogóle wpisał. Proszę teraz grzecznie o jakąś krótką definicję, bo chciałbym już skończyć z odpowiadaniem na komentarze i ponownie zająć się jakże przyjemną lekturą: Smocze Łzy
Usuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Wodog%C5%82owie
UsuńTeraz już wiesz D:
Serdecznie dziękuję za wyręczenie(wykopycenie :D) mnie w podaniu definicji wyrażenia "wodogłowie"
UsuńPS: @TościkXD wielkie dzięki za nagrodę(:P)i jakże pochlebiająca(wiecie, że ten wyraz ma związek z chlebem? xD) mi pochwała od osoby z tak wysokim stanowiskiem(jak ja lubię komplikować proste zdania)
Ale Nietzshe nie żyje. Skąd weżmiesz go 2 kg?
Usuń@Trylobit
UsuńTROLOLOLO I DO PRZODU... WYSOKIE STANOWISKO???
@Kredke
Nie wiem czy rodzina zgłosi się na ekshumację
@Dragons
Może zacznij od czegoś mniej skomplikowanego. Plastuś? Chatka Puchatka?
@Toscik jak traktujesz swoich fanow? :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhttp://images.wikia.com/gyropedia/images/3/33/Pinkiehowhorriffying.png
OdpowiedzUsuńLudzie jak w tym swiecie można utrzymać mózg w całości. Kolejny obrazek rozwalający go!
OdpowiedzUsuńNastępny opublikowany tu OC powinien być bogiem. Bo niby dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńChallenge accepted.
Usuńdręczysz
UsuńMuszę przyznać, specjalnie założyłam sobie konto aby móc to skomentować.
OdpowiedzUsuńNie przymierzając, rozp*buysomeaplles*liło mnie to totalnie. Tekst jest tak pełen zwrotów akcji, niejasności, wymyślania, wątków niedorzecznych, na siłę wciśniętych do historii, że nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Tekst troszeczkę schizowy, weźmy chociaż to, że na początku jest napisane że ojciec zabija matkę, a na końcu, że matka z synem żyją sobie spokojnie w ponyville. Nie lepiej np. napisać że ojciec próbował zabić matkę? Może to tylko malutki błąd, ale tekst jest pełen tego typu pomyłek i paradoksów. Najgłośniej śmiałam się z odkurzacza. No serio, jak bym chciała kogoś zabić to zrzuciłabym na niego odkurzacz? Raczej bym mu walnęła kamieniem w łeb, albo czymkolwiek innym. No proszę, jaki jest sens zrzucania z wysoka odkurzacza na głowę komuś, kto ma tak strasznie niewyobrażalną moc, że go z łatwością zatrzyma? Zaraz, właściwie czemu on tego nie zrobił? Nie zrozum mnie źle, pomysł jest dobry, ale wykonanie nie najlepsze. Weźmy choćby cutie marka, gwiazda i księżyc. Przepraszam, jaki to ma obrazować talent? To, że jest lekarzem? Rozumiem że magię, ale co ma księżyc i gwiazda do magii? To tak jakby narysować karton mleka jako symbol pastwiska. Niby cośtam ma wspólnego, ale się za nic człowieku nie połapiesz. Wiesz co, na przyszłość radzę ci poświęcić OCetom trochę więcej czasu i zastanowienia, albo po prostu dawać je komuś znajomemu do oceny, żeby ci pomógł ocenić co trzeba poprawić itp. bo czasem jak się coś samemu robi, to nie widać pewnych błędów które zobaczy ktoś inny. Albo po prostu odpuść sobie OCety na fge, bo sam widzisz, jaka jest reakcja ludzi. Pozdrawiam, Fysia (wiem że to dziwnie brzmi, ale jakoś by wypadało zakończyć tak ciężkie wypociny xD )
Chyba żaden OCet nie wywołał tylu emocji, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńJa nad tym pracowałem od piątku 13, dnia w którym zostałem bronym. FF niby zakończony w pamięci telefonu, a jednak ulega ciągłym poprawkom. To natomiast, to jest pokrótce streszczenie FF i przedstawienie jego głównej postaci. Aha nie zapomniałem o zarzutach postawionych mi wyżej, nie wiem, ale może ta historia nawiązuje do jakiś OCetów, ale ja przeczytałem 3 na krzyż. Ktoś wyżej napisał, że już gdzieś czytał tę historię, może tutaj, jednak to jest niewielki fragment całości: myfirstfanficlunar.bloog.pl
OdpowiedzUsuńNie jestem pewien czy ludzkość to wytrzyma...
UsuńYyy...Eee... kartofle.
UsuńSupcio! Aczkolwiek trochę straszne ale o wiiiieeeelllle lepsze niż o kucyko-m******y. Daję 4,5/5
OdpowiedzUsuńRównie dobrze mogłeś napisać: nie jestem pewien, czy ludzkość wytrzyma armagedon
OdpowiedzUsuńAha, i jeszcze coś. Kuc nie ma wodogłowia, a ojciec użył odkurzacza, gdyż musiał wziąć coś, o co matka go nie będzie podejrzewać, że chce coś zrobić Lunarowi.
Dude, ale ty chaotycznie piszesz, musiałem to przeczytać kilka razy żeby to zrozumieć, hehe.
UsuńW tym momencie moim skromnym zdaniem, odpowiedzialność spływa na redaktora, który wrzucił tego OC. Jeśli jest to ogólnopolska strona bronies, powinniśmy dbać o jakiś poziom ;)
OdpowiedzUsuńFrey docen absurdalnosc tego dziela:) Naprawde ten OCet polepszyl mi dzis humor. A BTW Frey kiedy wrzucisz końcowe czesci mojego tlumaczenia? Pytam po prostu orientacyjnie:)
UsuńSzlag... umknęło mi. Postaram się jak najszybciej.
UsuńO to jednak dobrze, że się przypomniałem hehe:P Dzięki:)
UsuńNadal brak słów do tego oc, ja chcę jeszcze więcej! :D absurdalne to jest, czuje ze discord za tym stoi :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie jest alicornem ...
OdpowiedzUsuńWtedy mógłby jeszcze nie mieć skrzydeł;P i jednocześnie je mieć.
UsuńNie jest alikornem, ale przecież ma ogromną moc. Skąd wiesz, że np.: dla niego czar ze skrzydłami będzie dla niego prosty i nie będzie dzięki temu mógł zrobić nieco bardziej wytrzymałe skrzydła, niż te które Twilight wróciła Rarity.
Usuńa czym będzie te czary rzucał? Przecież nie ma rogu. No chyba że jest dobrze ukryty... Głęboko...
UsuńWydaje się, że nie dokładnie czytaleś OCa, zamiast niego komentarze i nie zauważyłeś, że w tekście jest napisane, iż róg po spotkaniu z mazią staje się tylko niewidzialny.
Usuń@Dragons
OdpowiedzUsuńTy coś piłeś jak to pisałeś?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"Krąży nawet o nim zapomniana legenda" - skoro jest zapomniana, to nikt jej nie zna, więc jak może krążyć? Kto komu ją opowiada, skoro nikt jej nie pamięta?
OdpowiedzUsuńHmm, dziękuję za uwagę. Może nie krąży, ale Twilight się na nią przypadkowo napotyka w jednej ze swoich ksiąg, a Celestia od początku wiedziała o legendzie i że to akurat to dziecko nim będzie, sama pobłogosławiła jego matkę, wiedząc, iż ojciec będzie próbował go zabić. Sprawdź w linku który podaję tobie i podałem już wyżej: myfirstfanficlunar.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPS. To nie jest blog, po prostu wtedy google docs mi wogole nie otwierało, a chciałem gdzie kolwiek to opublikować.
OdpowiedzUsuńDerpowatość opisu tego OC przewyższa jedynie derpowatość komentarzy jego autora. Oswoiłem się z tą postacią, odczekałem kolejne 24 godzinki, przeczytałem to jeszcze raz i doszedłem do wniosku, że naprawdę mimo szczerych chęci nie potrafię znaleźć żadnego wyjaśnienia dla którego ktokolwiek miałby kiedykolwiek i z jakiejkolwiek przyczyny chcieć umieścić tego OC na stronie głównej... no może poza nieposkromioną rządzą trollingu. Tako rzecze Tost o.0
OdpowiedzUsuńNie rozumiem zbytnio, o co ci chodzi. Jednakowoż jednocześnie przyzwyczajając się do komentarzy tego typu i prawdę mówiąc ja również dziwię się, że mój OC się tu dostał, sądziłem, iż nie przejdzie i nie spodziewałem się aby dużo osób to przeczytało, tym bardziej komentowało, no może poza krytyką i Hulkiem, ale najbardziej nie spodziewałem się tego, że ktoś zrobi sobie konto tylko po to, aby móc go skomentować, a tu się okazało fala OCowych komentarzy.
UsuńNo dobrze, przyznam, że zbyt wiele razy użyłem dwuznaczności i sarkazmu, aby wyjaśnić moją opinię, co mogło wprowadzić w lekki zamęt. Postaram się streścić ją w kilku zdaniach, które mam nadzieję wyjaśnią wszystkim nienadążającym za moimi wywodami co tak naprawdę sądzę o tym OC.
UsuńJest to postać, która od samego początku jest niewypałem... NAWET NIE WIEM OD CZEGO ZACZĄĆ!!!
1. Forma
Gramatyka, a zwłaszcza składnia niektórych zdań naprawdę woła o pomstę do nieba.
"Gdy Lunar dzień po swoich narodzinach odwiedza matkę, w jej sali ojciec się na niego wydziera, budząc ją. Icefire każe mu przestać mówiąc, że to ich syn. Kiedy nagle do sali weszła pielęgniarka, która widząc Lunara zemdlała"
Brak przecinków, zdania urywają się w dziwnych momentach, w tekście są setki powtórzeń, TEGO NIE DA SIĘ CZYTAĆ! Wszystko jest pisane językiem tak prostym (wręcz prymitywnym), że musiał to pisać uczeń podstawówki, który raz po raz targany emocjami chciał w jak najbardziej "zajebisty" sposób przedstawić przesyconą absurdem historię swojego OC zapominając przy tym o poprawności językowej.
Jestem prawie pewien, że autor nie czytał tego tekstu po napisaniu, gdyż tak karygodne błędy odpadłyby przy chociażby pobieżnej lekturze.
2. Świat przedstawiony
Nie trzyma się kupy.
Chaotyczna magia... Z jednej strony mamy zaklęcia wskrzeszające i podtrzymujące życie martwych głów, a z drugiej proste do bólu wodogłowie, z którym nie może sobie poradzić nawet magia najpotężniejszej istoty w całej Equestrii, jaką z całą pewnością jest księżniczka Celestia.
Poza tym mamy takie kwiatki jak spadające odkurzacze, kuce rażące się prądem, ciekły azot, znikające, ale nieznikające rogi, nieodrastające włosy...
Jeden wielki sen wariata, którego poziom wskazuje na przedawkowanie środkó psychodelicznych. Bardzo duże przedawkowanie.
3. Historia
Historia przypomina kiepski film akcji z niezwykle niskim budżetem, który opiera się w głównej mierze na zbiegu niepowiązanych ze sobą wątków... najbardziej zadziwił mnie ten fragment:
"Wpada on do jakiejś mazi i traci róg, choć wciąż czuje, że go ma. Na szczęście okazuje się jedynie, że róg jest niewidzialny. Do następnego wypadku doszło gdy ukończył 12 lat. Ktoś wtedy zrzucił na niego odkurzacz, z nieba. Rozciągnęło to mu pyszczek. Następnego dnia miał swój 3 wypadek. Ktoś próbował zepchnąć go do wody, wiedząc, iż on ledwo co pływa i zaraz się utopi. Na szczęście udało mu się tylko zmoczyć końcówki grzywy i ogona, które ktoś z kolei poraził prądem. Jednak co ciekawe ktoś go uratował, wylewając na kable ciekły azot."
Ojciec bijący matkę, nadnaturalne zdolności przemiany w Hulka, śmierć przez roztrzaskanie się o zbocze góry czy chociażby ten fragment, który zdrowego czytelnika przyprawić może o niekontrolowany napad śmiechu bądź rozpoczęcie filozoficznych rozważań nad zmierzchem naszej wspaniałej cywilizacji. Te wszystkie czynniki naprawdę składają się w całość tak wybitnie niedeorzeczną, że samo podjęcie się zadania sformułowania profesjonalnej krytyki (a moja w żadnym wypadku taką nie jest) doprowadzi wyznaczonego do tego zadania na skraj szaleństwa.
Jest jedno określenie, które wybitnie streszcza tego OC jak również ciągłe chęci rozpropagowania swojego skazanego na porażkę bloga. Mamy tu książkowy przykład grafomanii. Dziękuję za uwagę od tej pory będę unikał tego posta jak ognia.
Jestem za przywróceniem kary śmierci przez roztrzaskanie o Giewont:) A strzelać skazańcami będziemy z Wielkiej Krokwi:) Piękna śmierć:) Godna prawdziwego wojownika...
Usuń@TościkXD Hmm, a więc trochę info na temat OC.
Usuń1.Nie cały, z prostej przyczyny. Nie zmieścił się, aplikacja mobilna, ograniczenie do 5000 symboli, licząc spacje.
2.Na podstawie mojego życia.
3.Jestem uczniem 3 klasy gimnazjum, który zapomniał założyć okulary i tworzył OCeta w środku nocy, zresztą tak jak teraz, tylko teraz jestem tu jakby 3/4 godziny wcześniej.
1. Aż się boję co miałeś zamiar dopisać.
Usuń2. Twój ojciec próbował cię zabić zrzucając na ciebie odkurzacz, a twój róg zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, kiedy twoi znajomi ratowali ci życie za pomocą ciekłego azotu?
3. Nie rozumiesz podstawowej zasady. Jeśli wysyłasz coś do pokazania ludziom, to robisz wszystko, żeby odbiorcy dostali najlepszą możliwą pracę. Jeśli jest ciemno, a ty jesteś zmęczony, to masz zostawić tę pracę i poprawić następnego dnia, kiedy będziesz miał świeży ogląd. To samo się tyczy gramatyki i ortografii. Takie pozostawienie sprawy wiąże się z brakiem szacunku zarówno dla siebie (bo wystawiasz sobie świadectwo) jak i dla odbiorcy (bo nie chce ci się ruszyć du*y żeby poprawić błędy).
Nikt cię nie gonił z tym OC. Nie było deadline'u, którego miałeś się trzymać. Czemu więc tak spieszno było ci wysłać to w środku nocy?
1.Nic takiego, niektore sceny nieco bardziej opisac, na przyklad ta z odkurzaczem, ukazujac ich sens, oraz owa legende. (Aha i powtorze dla tych ktorym nie chcialo sie czytac)*do wszystkich. Ten kuc nie ma wodoglowia.
Usuń2.Nie bede owijal w bawelne aby tak bylo, ale mnie utopic probowano gdzie sie da, podcieto mi szyje sznurkiem z mojego kaptura, a o reszcie wole nie pisac, naprawde zle mi to wspominac;-(.
3.Szanuje kazdego odbiorce i czytam kazdy jeden komentarz kilku krotnie, aby upewnic sie czy nie ma tam zadnych dwuznacznosci, ale to nie zmienia faktu z cieklym azotem, ze to matka go wylala, przy wypadku z pradem i woda. Bledy poprawialem, te ktore zauwazylem i gdyby nie to, wszystko dotarloby zaraz po obrazkach, a nie tak jak bylo, godzine po nich. Akurat szukam korektera do pomocy, co na to poradze, ze najpierw chce poszukac we wlasnym miescie, a jak nikogo nie znajde, wtedy dopiero gdzieś dalej.
4.Coś ode mnie. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale ciężko pisać OC, gdy pisze się wiersze, a jeden z nich właśnie kręci się po głowie.
Może i niepotrzebnie siedziałem godzinę nad poprawkami, może powinienem to robić dłużej, ale na jedno by to wyszło. Mam zbyt nie tolerancyjne miasto, żeby zajmować się takimi sprawami za dnia.
Internet nie zna granic, więc korektor we własnym mieście nie różni się od korektora za granicą.
UsuńProblem w tym, że ten tekst nie nadaje się do korekty a do wywalenia i napisania od nowa, ale nie przez ciebie, ty może skup się na zwykłych postaciach a nie mesjaszach. Overpowery są BARDZO ŹLE odbierane, powiązane z main cast zwłaszcza i jedynie naprawdę spójna i ciekawa historia może sprawić, że odbiór będzie pozytywny.
Tak, wiem. Aczkolwiek ta postać musiała być akurat taka, gdyż właśnie ją chciałem utożsamić z sobą. Chciałem pokazać, jak wygląda życie, gdy się jest innym od otoczenia, gdy się jest sobą.
UsuńWięc po 1 nie udało ci się tego pokazać, a po 2 nie potrzebowałeś do tego tak absurdalnej postaci.
UsuńJak na razie odnoszę wrażenie, że będąc nikim z ciężką przeszłością chciałeś stworzyć postać z którą sam mógłbyś się identyfikować, potężnego maga któremu nikt nie podskoczy, kogoś kim chciałbyś być, ale nigdy nie będziesz. Mylę się?
"Chciałem pokazać, jak wygląda życie, gdy się jest innym od otoczenia, gdy się jest sobą."
UsuńJesteś murzynem, czy co?
@TościkXD
Usuń"Twój ojciec próbował cię zabić zrzucając na ciebie odkurzacz, a twój róg zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, kiedy twoi znajomi ratowali ci życie za pomocą ciekłego azotu?" Prawie się udusiłam :D
@Dragons of Twilight Sparkle
Chciałeś pokazać jak wygląda życie gdy się jest innym od otoczenia? No dobrze, czym się tak bardzo różnisz od swoich rodziców, że ojciec próbował cię zabić? W ogóle nie byłeś z tym na policji, czy coś, że ktoś chce cię utopić czy udusić? Poza tym, mogę cię zapewnić, że jeśli jest się innym od otoczenia, to nic takiego się nie dzieje. No chyba, że ma się psychicznego ojca próbującego cię zabić. Ale wtedy to bym na prawdę poszła na policję. No cóż, jeśli twoje życie jest takie ciężkie, to współczuję.
@Fysiula Ojca sobie dozmyślałem, a moje życie bylo ciężkie do czasu wybuchu mojego szału. 4 dorosłych facetów z czego 1 ponad 100 kilo i problem aby mnie utrzymać. Nie chce myśleć co by bylo gdyby nie oni, bo straciłem kontrolę nad ciałem.
UsuńByłeś u jakiegoś lekarza czy coś? Nie żebym coś do ciebie miała, ale to nie brzmi zbyt ciekawie. Jesteś jakoś chory? Ja się nie bardzo znam na tym temacie, ale to z pewnością nie jest normalne. I z całą stanowczością przydałaby się specjalistyczna opieka/pomoc. No cóż, mogę tylko współczuć. Życzę powodzenia z całą sprawą, i radzę na przyszłość: pisanie nie jest twoją mocną stroną. Pozdrawiam ;>
UsuńZainspirowana odkurzaczem idę trzepać ludzi konewką.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ale konewka, w moich oczach ukazywała tylko jedną złą cechę: podlewanie/ lanie wszystkich dookoła, a to mi nie pasowało, odkurzacz miał dwie pasujące, o których napisałem w jednym z komentarzy u OC: Okha.
UsuńTrochę wyobraźni. Jak się komuś dostanie końcówką konewki w oko, to mamy dwie wspaniałe cechy. Zresztą, zło wypływające z czegokolwiek jest nieskończone, kropka.
UsuńWyobrażam to sobie i widzę, że to jest to samo, tylko bardziej rozdrobnione.
UsuńKwas żrący (albo inna bardzo przyjazna substancja tego typu) zamiast wody?
UsuńHmm, pomysł jeszcze bardziej pokręcony, niż mój odkurzacz. Odważny, to będzie ten, który wrzuci coś takiego. Lanie i polewanie kwasem. Choć podług niektórych to może być bardziej normalne aby jeden kuc oblewał inne kuce.
UsuńNie odważny, tylko co najwyżej niewyżyty, albo w ostateczności psychiczny.
UsuńKwas jest nieoryginalny, ale wolę nie zaskakiwać innymi pomysłami. Nie każdy ma ochotę czytać o innych tworach, a jeśli ma, to jest sporo mało ambitnej literatury, w której jakakolwiek groza ogranicza się do szczegółowych opisów stu sposobów na rozcięcie ręki.
Co do wzajemnego oblewania się przez kuce. Wiedząc, na co stać fanów, nie zaskoczyłoby mnie to specjalnie.
Tak na marginesie, chciałam sprawdzić, czy osoba pisząca o znikających złamanych rogach, które wcale nie zniknęły zwróci uwagę po pierwsze, z czego musiałaby być konewka, by można było w niej nosić kwas.
Kończę dyskusję, bo temat zbacza na nie tą drogę, co powinien.
Nie chciałem o to pytać, bo bałem się odpowiedzi. Patrząc na powyższe komentarze spodziewałbym się, że odpowiesz mi ze skóry Hulka, albo jeszcze czegoś innego, poza tym róg nie jest złamany, tylko niewidzialny.
Usuń@Sardust Po 1, nie masz racji.
OdpowiedzUsuń@Fred Jestem 100% Polakiem, jestem biały, a pisałem o charakterze
Niech ktoś go z kimś shipnie. Chcę to zobaczyć.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie tworzenia takiego oneschota, zatytułowałem go śmierć za życia. Stworze dla niego jakąś postać, ale najpierw to, postać podług sugestii zamieszczonych powyżej. Jak skończę, to będę go udostępniał i wysyłał. Może przejdzie ehh, nie lubię spolierów, ale ten jeden raz *on straci tu moc*.
UsuńUWAGA UWAGA, GDYBY KTOŚ NIE WIEDZIAŁ - Hearts and Hooves pojawiło się na iTunes przed czasem i jest już na YT, żadne spoilery, normalnie cały odcinek. Nie spoileruję gdyby ktoś (choć nie wiem dlaczego) wolał obejrzeć go na streamie zamiast w hd (720), ale jest naprawdę zabawny :)
OdpowiedzUsuńStylistycznie nieco lepiej, ale popracuj nad tym jeszcze. Poziom absurdu nadal utrzymujesz, na absurdalnie wysokim poziomie:)
OdpowiedzUsuńSory, że to napisze ale ta legenda jest chyba wyciąganiem na chama sławy OC. Wszyscy porównują inne OC do tego i tą legendą(sory że to napisze)chcesz się chyba dodatkowo wywyższyć i potwierdzić, że to niby ty jesteś "Najzajebistszy", tak przynajmniej ja to odbieram. Nie musisz sobie nic robić z tym komentarzem to tylko moje przemyślenia. Ale poza tym historia nawet ciekawa.
OdpowiedzUsuńTy chyba jednak naprawdę tego nie rozumiesz...
UsuńMoże i nie ale trafia mnie jak ktoś pisze : " I tak Lunar lepszy". Coraz więcej ludzi tak pisze i jak tu nie odebrać tego negatywnie?
Usuńhttp://i1.kym-cdn.com/photos/images/original/000/009/985/internet-serious-business.jpg
UsuńWidać sława Lunara dotarła nawet do hasbro - pan odkurzacz doczekał się debiutu. Małego, ale zawsze:P
OdpowiedzUsuńKompletnie nie rozumiem o co ci chodzi, jaki debiut odkurzacza?
UsuńWyssał tęczę
Usuń"In a Rainbow Factory...." Od razu mi się skojarzyło:P
UsuńKolejna dawka absurdu i językowego koszmaru. Słuchaj koleś, krytyka jest po to, żebyś ruszył mózgiem i poprawił wcześniejsze błędy. Ale uwagi spływają po tobie jak po kaczce w zimowej porze bo nic z nich nie wyciągnąłeś. Nie dość, że twój sposób pisania, liczne błędy językowe i powtórzenia wołają o pomstę do nieba, to dodatkowo ta opowieść jest równie absurdalna i niepoprawna jak OC! Trzy słowa: Człowieku! Ogarnij się!
OdpowiedzUsuńWyciągnąłem wniosek, że nie lubicie, jak piszę anakolutami. Ale również wyciągnąłem wniosek, że nie będę miał już spamowanej skrzynki, jak wysłucham i spełnie prośbę z mailów.
UsuńAbsurd, absurd everywhere... Ta legenda to nawet matematyki uczy;)
OdpowiedzUsuńPoza tym "Po tym wywodzie Money Killera wszyscy przerazili się jeszcze bardziej." - kurde nie dziwię się, jak powiedział dokładnie słowo w słowo, to co jest powyżej, to się przerazili absurdem, brakiem gramatyki i chyba stanem umysłowym Money Killera:P
Dobra, przypadkowo powtórzyłem nikomu i zrobiłem parę błędów ortograficznych, ale to chyba nie powinno zmieniać zbytnio sensu wypowiedzi.
UsuńUwierz mi, jest tam duużo duuuużo więcej błędów niż napisałeś powyżej.
UsuńPoczątek niezły tej nowej historii, ale później... pony please.
OdpowiedzUsuń"Money Killer po tym zmarł, po czym i z niego wyleciał taki dym" - nie ma jak rozbudowana wypowiedź :P Moja polonistka wyrzuciłaby ten tekst (najprawdopodobniej) do kosza. Powtórzenia, błędy stylistyczne itede. A to co się działo z tekstem pod koniec... nie mówię już o fabule, bo rozumiem, że komuś może się podobać taki absurd, ale od czytania aż oczy mnie bolały.
Teraz zmiana kanonu: "I tak Money Killera nic nie pobije".
Po tym jak w niego wleciały te wszystki duchy w postaci błyszczącego, czerwonego dymu i no ba, gdyby nie Money Killer (w fazie tworzenia), to Lunar nie posiadajby swojej mocy, ojciec nie próbowałby go zabić i byłby kucykiem z monotonnym życiem. Za absurd w historii Lunara możecie podziękować tylko Money Killerowi.
UsuńMoney Killerze. Dziękuje ci za dawkę absurdalnego, niepoprawnego gramatycznie, ortograficznie, językowo, dopisz coś sobie, humoru. Wspaniałe zakończenie paskudnego dnia. Dzięki tobie uśmiech zagościł na mej twarzy. Jeszcze raz dzięki.
Usuń/Tu nie ma sarkazmu/
Nie ma bata, to trzeba przetłumaczyć i wysłać na EqD. Świat musi to poznać.
OdpowiedzUsuń@Emes A więc to zadanie dla ciebie;-)
UsuńTo OC podbije fandom... zostanie postawione tuż obok Cupcakes i My Little Dashie.
UsuńLudzie będą pisali petycje do Hasbro i Lauren, aby wrzucili go do serialu! Wyprze Derpy i zapanuje nowy porządek świata...
Tylko niech nikt nie wpadnie na pomysł wspominania, że to polski twór
UsuńOjojoj, trzeba coś z tym zrobić. Nie pozwolę na wyparcie Derpy.
Usuń@Lunar Sorcerer
UsuńA w życiu. Zbyt wielka to odpowiedzialność dla mnie.
Ołkej. To jest takie absurdalne, że już mi się nie chce komentować ;P Ale zmieniam zdanie: Już nie mówię, żebyś więcej nie tworzył. Twórz, twórz! You make my day :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoney Killer ukradł pewnego pięknego dnia 365 złotych monet ze skarbca Celestii. Podobnych kradzieży dokonywał przez siedem kolejnych miesięcy, każdego miesiąca kradnąc dwa razy więcej, niż poprzednio. Kiedy Księżniczka chciała sobie kupić nowy odkurzacz, odkryła że zostały jej już tylko 402 złote monety. Oblicz nachylenie stoku góry względem osi Saturna. W obliczeniach uwzględnij stałą absurdu wynoszącą pierwiastek z liczby -1.
OdpowiedzUsuńJa wiem, ja wiem!!! Najpierw trzeba wyliczyć całkę, a potem jak będzie ujemna delta wciągnąć ją pod pierwiastek:P
UsuńPierwiastek z -1? To nie stała absurdu, a liczba urojona "i" ;)
UsuńLunar - nienawidze Cię. Po tej legendzie nie będę w stanie nauczyć się na egzamin.
OdpowiedzUsuńA na serio, jestem skłonny uwierzyć, że to potężny troll :D
Jeśli to rzeczywiście troll, to byle takich więcej - i niech nas rozśmieszają, zamiast mordować biedne Rainbow Dash, Apple Bloom, itd. :D
OdpowiedzUsuńMnie zastanawia, jakie to ubrania sprzedają zawsze za stałą cenę oraz co Luna zrobiła z tymi 730 sukienkami - chciała zbudować drugi księżyc w stylu Katamari Damacy?
Zastanawiałem się też, co chciałeś powiedzieć przez "a jeśli ktoś bedzie chciał to wykorzystać, to przy poczęciu 10." - wykorzystać to znaczy co? Osiągnąć wieczne życie przez płodzenie nieskończonej liczby dzieci (najbardziej diaboliczny plan jaki w życiu słyszałem, BTW)? Racz zauważyć, że klątwa i tak jest w pełni "exploitowalna" - ci którzy nie mają dzieci stali się właśnie instant-liszami
Oczywiście wyjaśnienie powyższych kwestii nie zmieni tego, że to ledwo czytelna masa absurdu i overpowera - ale lubię ten discordowy smaczek, jaki się nad tym wszystkim unosi.
Ciekawe też, że dowolny kuc ot tak może rzucić niewyobrażalnie silną klątwę jedynie za cenę swojego życia. Uwaga, próbuję!
Autorze, zaklinam cię, na suficie twojego pokoju wyrośnie wielki ziemniak, którego zjesz rok po pierwszym deszczu od trzeciego tygodnia od najdłuższego dnia w roku od momentu gdy stopi się cały lód na Mount Everest...
Hmm, nie, jednak nie umywam się do ciebie.
2.No w końcu to księżniczka, mogła mieć to za darmo, ale chciala pozbyć się Money Killera. Ukryła w swoim olbrzymim schowku za ścianą, poza tym to było
Usuń1095 sukienek, tyle samo, ile monet.
3.Nawet jakby nie mieli dzieci, to po 9, na 10 by się nie odważyli. A wielką odwagą wykazał by ten, kto by się odważył na choć jedno. No kto by chciał cierpieć, oglądając śmierć swoich najbliższych, a tak, to tylko swojego rodzeństwa, a wypadku jego braku rodziców.
6.Zapomniałeś powiedzieć na duchy moich przodków i umrzeć zabity przez nie. A to są trzy kluczowe rzeczy. Albo nie jesteś kucem ziemnym, takim jakim był Money Killer.
2. Olbrzymi schowek na 1035 sukienek za ścianą... wiesz, to temat godny osobnego fanfika. Czy ten schowek prowadzi do Narni?
Usuń3. Chyba źle mnie zrozumiałeś. Jeśli nie mają dzieci, to będą żyć wieczne, bo warunek "śmierć najmłodszego dziecka" nigdy nie zajdzie.
6. Kurczę, wiedziałem, że coś spartoliłem!
Nie masz tam pod sufitem nawet najmniejszego kartofelka? Kiełka chociażby?
2.Może, ale pewnie ten również rozbiłby się o bramę For glorious Equestria, tak samo jak 1 rozdział "Lunara początek i kres"
Usuń3.Nie, zrozumiałem cię bardzo dobrze, tylko umieściłem tu fragment legendy, na który 2001 lat temu pozwoliła Luna, gdyby pozwalała Celestia, to zapewne umieścił bym całą, a księżniczka zapewne zwiększyłaby mi ograniczenie znaków w telefonie z 5 do 10 tysięcy.
6.Czekaj spojrzę. Nie wydaje mi się. Zaraz coś tu jest, jesteś pewien, że to miał być ziemniak? Ja tu mam zielonego węża. /Na serio, mam do sufitu przybitego gumowego węża/
PIĘKNOŚĆ
OdpowiedzUsuńPysk tego OC wygląda jak ZIEMNIAK
Podziękuj za to odkurzaczowi:-)
UsuńMoglibyście dać mi 1 dzień spokoju z mailami. Ledwo co spełniłem jedną z nich dotyczącą Lunara, a wy już chcecie więcej. Nie jestem w stanie tworzyć od tak, na zawołanie. Muszę zrobić kilka wersji gdy mam wene i wybrać najlepszą. Ok, prośba Hetairosa z komentarzy stała się moim przekleństwem, zaraz po pozbyciu się tego z legendą "...i co z tego, że jest zapomniana...; ...niech ludzie ją zobaczą..." i wiele innych. Ludzie którzy to pisali wiedzą o kim mowa.
OdpowiedzUsuńDark Phoney niestety zrobił nas wrogami ,od dzisiaj będę próbować zabić cię na sto tysięcy sposobów
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńNaprawdę, zabrakło mi słów! Pierwszy raz widzę tekst tak straszny, że nawet krytyki nie mogę wyprowadzić, bo nie wiem od czego miałbym zacząć xD A nawet gdybym ją napisał, to pewnie byłaby ze dwa razy dłuższa od samego tekstu.
To wygląda tak, jakby autor postanowił zebrać wszystkie możliwe błędy dotyczące pisania OC i popełnić je w jednym tekście tworząc epickie monstrum xD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChlip ;___; Najlepszy post ever!
OdpowiedzUsuńOŁ MAJ FAKIN GAD! To jest chyba tak bez sensu, że przebija mój sen o.... Chociaż nieee. Nic nie przebije mojego snu!
OdpowiedzUsuńWłasną głową przebiłam się przez tą ścianę tekstu i teraz wieloowocowy koktajl (prawdopodobnie pozostałości mojego roztopionego mózgu) wypływa nosem oraz uszami, po kilku minutach zastygając i zamieniając się w tęczowy budyń...
Przepraszam...
IDĘ RZYGAĆ KRWIĄ!
My brain hurts...
OdpowiedzUsuńPrzegryzłem się przez... to. Zdobyłem się na heroiczny wysiłek patrzenia na ten tekst przez najgorzej zmarnowane pięć minut mojego życia.
Po pierwsze: grama... albo nie. Nie będę po raz kolejny powtarzał tego, co mówią wszyscy po kolei. Tekst leży, gramatyka do bani, interpunkcja i składnia sprawiają, że samo patrzenie boli. Fabuła całkowicie bez sensu, chaos, chaos everywhere! Wszystko oderwane od rzeczywistości i od siebie nawzajem.
Możesz powiedzieć, że się nie znam, ale, niespodzianka, znam się! Piszę od dawna i jeśli wydano by książkę o tym, jak NIE PISAĆ, to znalazłbyś się na pierwszej stronie.
Perfekt, sank ju. Poćwicz, albo nie katuj nas... tym.
MUSIAŁEŚ? JESTEŚ Z SIEBIE DUMNY?
OdpowiedzUsuńBtw, ile to ma wyświetleń?
Wiedziałem, że wspominanie o tym we wczorajszym oc to ZŁY pomysł. Wywołałem wilka z lasu ;_; obserwujcie alledrogo, zgodnie z moim testamentem jutro wystawią pasztet z mojego mózgu. Dużo go nie będzie, więc spieszcie się, by móc postawić sobie na półkę kawałek JeTa, bo jeść nie polecam. Nie po tym oc. Żegnajcie.
Jet, jak mogłeś?! Mój mózg to teraz sieczka. ;_;
UsuńA na poważnie, to legenda FGE znów ożyła, chlip chlip, wzruszyłam się...
A i gratuluję autorowi wcielenia w życie i zebrania w jedną kupę wszystkich najgorszych pomysłów na fanfic.
Err, nie mogę pisać, bo jestem już martwy.
UsuńAle i tak jestem z siebie dumny. A tak poza tym JeT. No, żeby mi tu takich!
Err, nie mogę pisać, bo jestem już martwy.
UsuńAle i tak jestem z siebie dumny. A tak poza tym JeT. No, żeby mi tu takich!
Edit: captcha: rumpony randomowy numer. Od teraz 30 marca świętem Berry Punch. Pora świętować!
No cóż, przynajmniej wiemy czym rozsławić polski fandom. Oczywiście tylko jeśli chcemy by inni uznali nas za chorych psychopatów, którzy nie opanowali pisania nawet na poziomie żłobka, seryjnych terrorysto-morderców, którzy okrutnie wypalają mózgi i zmuszają do kilkakrotnego bolesnego samobójstwa oraz/lub zamknięcia w psychiatryku Doktor P. Pinkie i zabawę w kręcenie krótkometrażowego filmu o pieczeniu babeczek z nadzieniem z czerwonych od płakania krwią oczu biednych osób które nie posłuchały ostrzeżenia i przeczytały ten twór diabła...
OdpowiedzUsuńAle oczywiście to tylko nieistotny szczegół. To kto tłumaczy?
Zakładam fanclub tego OC. Kto dołącza?
OdpowiedzUsuń@up
OdpowiedzUsuńJa. I zarządzam, że każdy inny członek musi przez tydzień nosić sedes na głowie. Po tygodniu może go zdjąć, ale tylko do snu.
Jaki sedes? ODKURZACZ.
UsuńOch, mamusiu... Mózg... Oczy... Zmysł polonistyczny... Krwawią...
OdpowiedzUsuńJuż pomijając błędy interpunkcyjne, ortograficzne i językowe, w tym... CZYMŚ znalazło się tyle oczywistych wprost powtórzeń, o równie oczywistych synonimach, że....
Całość jest chaotyczna, niszczącą mózg oraz bezsensowna.
Gdyby w taki sposób prowadzono działania matematyczne, to 2+ konwalia byłaby równa kiełbasie litewskiej.
Na ręce autora składam wielkie gratulacje. Jeszcze trochę i zmienisz ludzkość.
....
W bandę zombie żadnych krwi i Mickiewecza!
Fajne Oc. Łał.
OdpowiedzUsuńDobra... przeczytałam to. I to był błąd!!
OdpowiedzUsuńCO TO MA BYĆ?????
Mój mózg umiera niezależnie ode mnie :<
Jedno Wielkie LOL. Napisz jeszcze, że może się zmieniać w gryfa lub w smoka, albo w to i w to...
OdpowiedzUsuńLOOOOOOOOL :/
Ło Matko Boska Canterlocka, CO JA WŁAŚNIE PRZECZYTAŁEM? Nie wiem, gdzie był zdrowy rozsądek, gdy tworzyłeś historię tego OC, ale idę o zakład, że był w barze albo na innej melinie. W skrócie: LOL.
OdpowiedzUsuńTo było CUDO! Aż się łezka w oku kręci, że to już tak dawno:(
OdpowiedzUsuńHmm, kilka osób rzuciło pomysł o przetłumaczeniu tego jakże wielkiego dzieła. Czemu by nie? Więc, postaram się to w miarę przetłumaczyć, w miarę 100% oryginalnie na język angielski. Mam nadzieję że autor nie ma nic przeciwko ;)
OdpowiedzUsuńPozdro!
Co w tym fajnego? Oc po prostu dziwny i źle narysowany, bez urazy dla autora ale nie rozumiem czemu wszyscy tak to lubią?
OdpowiedzUsuń(powiem, ale ciii: ironia i sarkazm. Nikomu nie mów. To tajemnica)
UsuńLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL
OdpowiedzUsuńxD
1000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000011/10
OdpowiedzUsuńSupcio OC'ek. 20% fajniejszy od reszty. Może rywalizować z ogierem od mięska xD. Ale nie, na serio fajny!
OdpowiedzUsuńCzysta zajebistość.
OdpowiedzUsuń