Gra: Canterlot Siege II

Galaktyka Ponies została najechana przez wielkie zło! Wszystko co dobre, złe lub brzydkie, ustawiło się grzecznie w kolejce do szturmu na Canterlot. Uratować nas może tylko Kapitan Brony (ew chorąży Pegasis - żeby nie było, że dyskryminuje płeć piękną). Do Stolicy prowadzi jedna, pokręcona jak jelita zaatakowane salmonellą, droga. I właśnie Twoim zadaniem jest ubić kolejne fale zła i występku. W zadaniu pomogą min: Lyra, Derpy (i jej IMBA trujące muffinki), Bon Bon, Vinyl i Octavia. A co by wroga armia za szybko nie biegła można postawić fotoradar Dr Whoovesa. Nasze dzielne kuce wspomoże Zecora, Snowflake, Wild Fire i Fancypants. To jednak nie wszystko. Na pomoc można wezwać jednego z IMBA Alicornów - Cadenzę (OP), Lunę (niemal OP) i Celestię (OP jak dobrze trafisz) i Twilight (kompletnie nie OP :)

Gra wbrew pozorom nie jest łatwa. Kolejne fale są coraz mocniejsze, a i kolejni bossowie coraz bardziej irytujący. A już ostatnia fala to istny koszmar:)

Link do gry:



Na zachętę paczka screenów (robiąc je udało mi się zrobić tą mapę perfekt - nikt się przedarł):





Komentarze

  1. Grałem to już cud, miód, malina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ktoś wie, czy planują zrobić wersję na Andruta jak w jedynce? Teoretycznie da się grać na przeglądarce komórkowej, ale niewygodnie, bo nie ogarnia całego ekranu :/ to by było dobre na faplecie, a nie na 3,2"

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nadal nie wiem jak działa Zecora itp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zecora zwiększa zasięg kucy obok. I jest bardzo użyteczna - dzięki niej Bon Bon ma tak duży zasięg (screen czwarty - Bon Bon z maksymalnym zasięgiem plus buff od Zecory)
      Snowflake zwiększa obrażenia - przydatny dosyć
      Wild Fire zwiększa szybkość ataku - obowiązkowy kuc do Bon Bon
      Fancypants daje więcej golda.
      Każdego suporta można ulepszyć - zwiększają się jego bonusy ale też i zasięg na jakim dany support działa

      Usuń
    2. Okej, dzięki, nareszcie ktoś wytłumaczył! ^^

      Usuń
  4. Jedynka jest bardziej skilowa. Całkiem niezła gra mimo zepsutych hitbox'ów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię fizyki. Ciebie też nie.

      Usuń
    2. @JeT.Wro Nic mnie to nie obchodzi.
      @Kartezjusz Gdybym tak się skompromitował teorią wirów, to też bym nie lubił fizyki. Po prostu zazdrościsz mi PNPM.

      Usuń
    3. Oberwał jabłkiem po łbie i się wymądrza...
      Ślę pozdrowienia od Gottfrieda Leibniza. Chyba czymś się mu naraziłeś.

      Usuń
    4. Z Leibnizem wszystko już załatwione.
      PS. Stanowczo dementuję plotki jakobym sam miał pisać raport komisji. To wszystko podła propaganda pachołków Leibniza pokroju JeT.Wro.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakby ktos jeszcze ma problemy, podaje porady [gralem na normalnym poziomie, 4 podstawowe plansze za mna]. Spojlery dotyczace wrogow na koncu ;) Po kolei:

    Kuce bojowe:
    Derpy jest prawie bezuzyteczna, jedynie przydaje sie jej opcja z bonusem czyli trujacymy muffinkami. 1-2 na plansze wystarcza, zazwyczaj uzywam tylko jedna, przy samym wejsciu.
    Lyra jest bardzo przydatna szczegolnie na poczatku, ale nie polecam opierac obrony tylko na niej. Bonus (tj. to za 300 :P) czyli odpychanie pewnego procenta wrogow bardzo sie przydaje pod koniec. Pod wzgledem czestosci uzywania przeze mnie - zazwyczaj drugie miejsce, za Bon Bon [przypadek... ?]. Mimo wszystko, nie przeceniac - skuteczna na krotkim zasiegu, odpycha grubo mniej niz polowe wrogow, i nawet samo odepchniecie niewiele da jak inny poniacz nie wykonczy przeciwnika.
    Doktor jest niezbedny. Proponuje postawic tyle i tak aby kazdy kawalek sciezki byl objety przez co najmniej jednego. Bonusa, po poczatkowych testach, stwierdzam ze nie oplaca sie kupowac. Po zakupie spowalnia znacznie czesc wrogow, peleton sie rozrywa, Bon Bony strzelaja nie na czolo, generalnie proponuje oszczedzic i postawic na ofensywe.
    Octavii i Vinyla niemal nie uzywam, nie wypowiem sie.
    Bon Bon. Podstawowa jednostka strzelecka. Duzo, pakujemy na maksa, koniecznie uzywajac bonusow wzmacniejacych sile i jesli to potrzeba zagieg.

    Wsparcia:
    Snowflake - bardzo przydatny obok Bon Bon
    Zecora - glownie dla Bon Bon :D
    Wild Fire - ja stawiam na koncu, zwiazku z tym na 50 plansze z Sombra zdejmuje Fancy Pantsa i zastepuje Wild Fire.
    Fancy Pants - STAWIAMY TAK SZYBKO JAK SIE DA. Bonus punktowy jest BARDZO przydatny. W praktyce u mnie wyglada to tak ze Fancy Pantsa otacza grono Bon Bon. Pierwszy bonus jaki polecam postawic, tak aby obejmowal wszyskie wazniejsze poniacze [ja go stawiam po 1. bosie, mam wtedy najczesciej jedynie Lyry i Bon Bon].
    Bardzo polecam myslec gdzie sie stawia bonusy i wziac pod uwage gdzie potem postawimy bojowe poniacze. Z drugiej strony - nie przeceniac ich wplywu.

    Brygada Alicornow:
    Cadance - bardzo, bardzo przydatna jak plansza jest zawalona wrogami, np tym co przychodzi po Sombrze :P
    Celestia - nie uzywam.
    Luna - bardzo przydatna na raczej malo zatloczone plansze, warto czekac do ostatniej chwili bo obrazenia rozkladaja sie na wszystkich wrogow w zasiegu.
    Twilight - sytuacja analogiczna jak z Cadance.

    I jeszcze pare luznych porad:
    - Poczatkowo wydaje sie ze Bon Bon jest niepotrzebna i mozna spokojnie przejsc na kucach krotkiego zasiegu. Nie, nie mozna.
    - Sombra ma pole silowe wylaczajace nasze jednostki obok niego - nie da sie go zatluc bez jednostek strzelajacych na odleglosc (zalatwilem sie tak jak chcialem zobaczyc czy da sie go zabic majac z jednostek bojowych wylacznie Lyry, nie dal sie zapalcowac :()!
    - Zdecydowanie ODRADZAM kupowania bonusu do Doktora - moze cos zle robie, ale wrogowie co zostaja niepotrzebnie zajmuja uwage moich strzelcow ktorzy powinni siekac w czolo bandy.
    - Nie zapomniec o Fancy Pantsie.
    - Przeciwnicy po Sombrze sa punktowani, jesli sie nie myle, 1k za sztuke, wiec ta runda to szal kupowania za kazdym razem jak cos padnie, polecam Lyry, Bon Bon i wsparcia. Przed ta tura proponuje przemyslec gdzie oplaca sie dostawic wiezyczki.
    - Generalnie schemat gry wyglada u mnie tak - Lyra, tuning nie do konca, Bon Bon, tuning nie do konca, w zaleznosci od planszy albo kolejna Lyra albo Bon Bon, mniej wiecej wtedy idzie Chrysalic, po niej kupuje Fancy Pantsa...
    - Brygade Alicornow sugeruje wzywac jedynie kiedy cos sie zaraz przedrze albo wiemy ze czeka nas plansza ktora przy naszej taktyce jest bardzo ciezka. Cena za wezwanie to nie problem, problemem jest koniecznosc odczekania przed kolejnym wezwaniem.

    Powodzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokonałam podmieńce a co do gry to jest SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super gra. Dotrwałam do 30 rundy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty