Premiera czwartego sezonu w Polskiej wersji językowej
Stało się... Długo wyczekiwana premiera czwartego sezonu wreszcie zagości na ekranach telewizorów. Stacja Minimini+ przygotowała specjalny sześcioodcinkowy (!!!) maraton MLP. Start już w niedzielę (1.VI. 2014) o godzinie 12:00.
Źródło: http://www.miniminiplus.pl/
Streaming odcinków:
Ravebow jak zwykle ogranizuje streaming z premiery. Link poniżej:
Ponadto otrzymaliśmy informację iż Piro również organizuje streaming odcinków, specjalnie dla tych , którzy nie mają tego kanału. Streaming będzie dostępny pod poniższym adresem:
Tak szybko? Wow, mam nadzieję, że to będzie dobry dubbing...
OdpowiedzUsuńStreamy czekają x3
Akurat o tej godzinie kiedy mnie nie ma >.< O której powtórki będą, wie ktoś? :P
OdpowiedzUsuńPierwszy odcinek o 19:50, drugi jutro, i tak dalej aż do 6 czerwca.
UsuńOoo musze się zalapac bo jak nie to ..... nawet nie wiem co? hyba umre -_-
OdpowiedzUsuńObczajcie moją sytuację: nie wiem, na jakim kanale mamy Minimini, a głupio byłoby o to się spytać rodziców i do tego pilot się zamula więc nie można przeszukać każdego kanału po kolei. Ale jest jeszcze szansa: jutro będzie u nas mała dziewczynka i profesjonalne zaproponowanie kanału może zadziałać.
OdpowiedzUsuńWiem i nawet o tym napisałem na swoim esperanckim blogu ;)
OdpowiedzUsuńMyślałem, że pakiet zdąży mi się skończyć przed czerwcem. W nowym pakiecie będę mieć ten kanał. Tak czy siak premiery i tak nie zamierzałem oglądać w telewizji. Jeśli już, to powtórki, gdy hata pusta.
chata*
UsuńObym był przed 12 w domu. No wiecie: trza do kościoła iść. :D
OdpowiedzUsuńWątpię, że kucyki pony podobają się Kościołowi.
UsuńChociaż uczą o przyjaźni :D
UsuńMimo to Hello Kitty jest ku czci Piekieł, więc wszystko możliwe.
Przypomnę, że konwenty bronies i otaku są przeganiane właśnie z przyczyn religijnych. M.in. dlatego popieram antyklerykalizm. Do samej religii nic nie mam oprócz tego, że w nią nie wierzę, natomiast klerykalizmu nie powinno być w kraju wolności wyznania, bo jak to możliwe, że mamy prawo wierzyć, w co chcemy, ale nie mamy mieć prawa żyć zgodnie z naszą wiarą/światopoglądem, a fani mają nie mieć prawa chodzić na swoje konwenty lub koncerty? Chyba jedno powinno pociągać ze sobą drugie.
UsuńDodam jeszcze, że katolikiem nie jestem m.in. dlatego, że zrozumiałem, że nie da się zjeść ciastka, a jednocześnie go mieć.
Niedawno zetknąłem się bajką dla dzieci "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Obejrzałem z siostrą jeden odcinek tej niewinnej kreskówki, tak przynajmniej wtedy o tym myślałem. Zaskoczyła mnie ilość magii występującej tam, a także stosunek bohaterów do czarów, które traktowali jak coś zupełnie normalnego. Od razu przypomniała mi się audycja o Harrym Potterze w Radiu Maryja, z której wynikało, że taki stosunek do magii nie przynosi nic dobrego. Wkrótce potem na pewien czas zapomniałem o kucykach do czasu aż nie przyłapałem swojego 16-letniego brata na oglądaniu ich w internecie. Bardzo mnie to zdziwiło, myślałem że to bajka dla małych dziewczynek. Na Wikipedii przeczytałem, że ogląda to wielu młodych ludzi, najczęściej mężczyzn ok. 18 roku życia. Byłem zaskoczony i postanowiłem dowiedzieć się więcej. Obejrzałem kilka odcinków. Zauważyłem bardzo dużo podobieństw do Harrego Pottera. Magia w świecie kucyków traktowana jest jak nauka. O ile w HP z magią obchodzono się stosunkowo ostrożnie, chociażby nie pozwala się jej używać dzieciom poza szkołą, w MLP jest traktowana jako narzędzie, którego używają wszyscy którzy umieją. Jest również specjalnością głównej bohaterki serialu. Jeśli chodzi o jasne określenie dobra i zła tu sytuacja jest pozornie lepsza niż w Harrym Potterze. Za wzór dobra może być postawiona mentorka Twilight, księżniczka Celestia. Chociaż jakby się zastanowić jest bardzo podobna do Dumbledora, nawet ma własnego feniksa. Twilight za to ma smoka i sowę. W serialu nie ma żadnej religii, natomiast za sporo rzeczy za które odpowiadają prawa fizyki, odpowiada w bajce magia. Czuje się bardzo zaniepokojony faktem, że moja rodzina może być zagrożona. Myślę, że ten serial to znacznie większe niebezpieczeństwo dla chrześcijaństwa niż książki o Harrym Potterze, ponieważ jest bardzo atrakcyjny nawet dla osób, które nie sięgają po książki, więc również dla małych dzieci. Sądzę, że to niedopuszczalne, że emitowany jest w Polsce na kanale oglądanym przez najmłodszych. Chciałbym poznać opinię innych katolików na ten temat.
UsuńO tym, że „przyjaźń to magia", opowiada bajka na kanale dla najmłodszych MiniMini. Kucyki z „My Little Pony" często jednak bardziej przerażają, niż bawią. Pełno tu magii, rzucania klątw i złowrogich czarów. W tej chwili, w okresie wakacyjnym, bajka emitowana jest w prime time – ok. godz. 19.
A właściwie... Przez 9 lat próbowali mnie uczyć religii i ani razu nie powiedzieli, co jest złego w miłym, bezkrwawym satanizmie. Wyjaśni ktoś?
To idę oglądać Ben10'a. Tam nie ma jakiejkolwiek magii! Czysta technologia!
UsuńJa na to patrzę z innej strony: w Equestrii jest tu i tam trochę czarnej magii, a u nas broń palna. Jeśli kierować się tym, że każda bajka/serial/film/książka itp. ma w sobie magię i zue czarne charaktery, to niemal wszystkie bajki dla dzieci powinny być zakazane. Chociaż może coś źle zrozumiałam, jeśli tak to proszę o wytłumaczenie.
> Jeśli kierować się tym, że każda bajka/serial/film/książka itp. ma w sobie magię i zue czarne charaktery, to niemal wszystkie bajki dla dzieci powinny być zakazane.
UsuńW kraju wolności religijnej nic nie powinno być zakazane z przyczyn religijnych. Przecież tak jak nie ma przymusu wyznawania konkurencyjnych religii, tak również nie ma przymusu oglądania kucyków pony. Czyli jeśli katolikom się nie podoba, to oglądać nie muszą.
Kościół ma prawo zakazywać i nakazywać, ale tylko swoim wiernym, a do egzekwowania swoich zakazów i nakazów Kościół powinien mieć prawo wykorzystywać tylko swoje własne narzędzia. Kościół nie powinien wyręczać się prawem państwowym, bo ono obowiązuje wszystkich, a nie tylko katolików.
Prawica się również miesza do muzyki. Czy chcecie, żeby za Was decydowano, co macie oglądać, słuchać i dokąd iść?
Przypominam, że do religii nie mam nic prócz tego, że jej nie wyznaję, natomiast mam dużo do klerykalizmu i autorytaryzmu prawicy.
E tam, dopóki Episkopat nie powie jasno, że kucyki są złe, i dlaczego (a tego nie uczyni), będę ten serial oglądał. Zwykły opętany wikariusz nie ma wystarczającej mocy sprawczej, by nakazywać wiernym, co oglądać mogą, a czego nie.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMogę krzyknąć tylko jedno:
OdpowiedzUsuńYay!
W końcu, czuję wielką ekscytację!
OdpowiedzUsuńBędę oglądać, zarezerwowałyśmy z siostrą telewizję specjalnie na ten maraton :3
OdpowiedzUsuńJa będę oglądał u Ravebowa bo fajni ludzie na czacie :*
OdpowiedzUsuńDzisiaj nie obejrzysz, w inne dni owszem.
UsuńLoL... obczajcie co znalazłem w notatkach na kompie o.O
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TJlrR7jplKo
Ale dlaczego to zapisałem... nie mogę tego pojąć...
Tak czy siak opłacało się bo film jest pół prywatny... ale przeterminowany :P
Głosowałbym.
UsuńJa również.
UsuńTo będzie dobra okazja na skorzystanie z Horizon TV, ale pewnie też będę zerkał na streamy, aby czytać komentarze.
OdpowiedzUsuńMam pytanie do tych co oglądają reklamy w MiniMini+:
Czy tym razem odpuścili sobie zapowiedzi z Boberkiem i Kopocińską?
Mnie też to niedawno zaciekawiło i poszukałem na Youtube jakichś filmików, właśnie na ten temat. Znalażłem tylko ten: https://www.youtube.com/watch?v=8Jthj9-azNE , więc ku mej radości odpuścili Boberka i Kopocińską.
UsuńMi zostaje obejrzeć na YouTube, brak czasu robi swoje. Ale fajnie, że w końcu będzie wersja polska. :)
OdpowiedzUsuńJakby ktoś się pytał, to streama ode mnie NIE BĘDZIE!
OdpowiedzUsuńUPC się dzisiaj buntuje i z zastraszającą prędkością 0,5mb/s raczej nie będę w stanie utrzymać streama i livestreama :P
Pierwsze dwa odcinki oceniam pozytywnie. Twilight i Discord zargani genialnie, Nightmare Moon wreszcie oficjalnie... tylko te "książęce obowiązki". Nie mogli dać "królewskie"?
OdpowiedzUsuńPóki co, 4+
Czy ktoś wie gdzie można znaleźć odcinki z dubbingiem? Nie mam MiniMini+,a na livestreamie nie mogłam oglądać,bo rodzice mieli kompa.
OdpowiedzUsuńMmm.. fajnie było! przynajmniej mi się bardzo podobało :) Nowy głos Apple Bloom przypadł mi do gustu, a wykonanie i tłumaczenie piosenki Znaczkowej Ligi też jak najbardziej na plus.
OdpowiedzUsuńOczywiście nie zabrakło drobnych błędów:
"Kostko cukru" ~ Applejack
czy też miasto o nazwie Końtropolis ;_____;
JA nie mogę. Wróciłem do domu o 13:55. :C
OdpowiedzUsuńMatko! Ta piosenka z odcinka 4 nie wiem czemu, spodobała mi się cholernie! <33 Czekam aż będzie na YouTubie :)
OdpowiedzUsuń5*
UsuńJa nie poslucham,przez glosniki >:\
UsuńA piosenka git,oby tak dalej.. Szkoda tylko ze intro i przysiega Pinkie zostaly zrabane
Fajny ten maraton. Bledy w dubbingu,riposty,smieszne teksty,nowy glos Apple Bloom,piosenka calkiem spoko wyszla. Ogladalam u Piro ,ale szkoda,ze stracilam kawałek 4 i 5 odcinka,przez zepsute glosniki,ktore strasznie piszczaly...Prawie ogluchlam
OdpowiedzUsuńGdzie można znaleźć te odcinki? Chętnie bym obejrzała za pomocą streamingu, ale wróciłam o 13 do domu i zupełnie zapomniałam o odcinkach :(
OdpowiedzUsuńNapewno niedlugo beda w necie ..Piro podobno bedzie nagrywal :D
Usuń1. Tłumaczenie piosenki "Hearts Strong as Horses" bardzo mi się spodobało. Naprawdę się fajnie tego słuchało. (+)
OdpowiedzUsuń2. Daring Do nie ma już dziecinnego głosu! Yay! ^^ (+)
3. Głos Apple Bloom niezbyt przypadł mi do gustu. Wolałam stary. (-)
4. "Książęce obowiązki" - serio? To są księżniczki, a nie książęta. xD (-)
5. Inny wokal w czołówce - trzeba się przyzwyczaić. (+/-)
https://www.youtube.com/watch?v=KJxlx3isTog&feature=youtu.be Proszę bardzo dla tych którzy czekają.
OdpowiedzUsuńPS. sorry za jakość jak Piro wrzuci odcinek to pojawi się jeszcze raz piosenka i tym razem w HD
Dzięki. Ale serio? Kciuki? xD
UsuńMoim skromnym zdaniem zmiana studia wyszła serialowi na plus.
OdpowiedzUsuńTo intro wykonane w ten sam sposób, co w oryginale <3
Nowy głosik Apple Bloom <3
Bardzo dobra Daring Do <3
Wspaniałe "Hearts Strong As Horses" <3
Zalety można wymieniać, jednak mimo ich dużej ilości znalazło się parę wad - drobne faile w tłumaczeniu na przykład. Osobiście ze zmian tłumaczenia podoba mi się Nightmare Moon nieprzetłumaczona (Księżycowa Wiedźma brzmi tak... no comment), stosowanie naprzemienne Elementów i Klejnotów Harmonii (pewnie niektórzy uznają to za fail). To, co bym zmieniła, to: ta 'kosteczka cukru' (w poprzednich sezonach był to po prostu 'cukiereczek', także to mnie trochę uraziło), 'książęce obowiązki' (wtedy skojarzył mi się Niebieskokrwisty) i oczywiście Maretropolis. Najlepiej bym tego w ogóle nie przetłumaczyła. Z dubbu nie spodobało mi się wypowiedzenie kilku słów, a mianowicie: Harshwinny, Humdrum, Cadance (Kadens dalej razi w uszy :P), Mistress Mare-volous i Radiance. Jednak pomijając te wady całościowo było fajnie. :P
Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale kiedy kucyki były w swoim świecie, to mówiły "Maretropolis", a w świecie z komiksu "Końtropolis".
OdpowiedzUsuńPiosenka z odc. 5 była boska. Podobał mi się też nowy głos AB, ale myślę, że to kwestia gustu.
Głos Maniaczki był ekstra :3 Tylko ten "Końtropolis i Humdrum. Mogli tej nazwy nie zmieniać.
Hearts Strong as Horses: http://youtu.be/ywHpCsK9OQI
OdpowiedzUsuńHearts Strong as Horses (reprise): http://youtu.be/QCD8jYlZRG4
S04E01 Księżniczka Twilight Sparkle, Część 1
Usuńhttp://dai.ly/x1xwwq1
S04E02 Księżniczka Twilight Sparkle, Część 2
Usuńhttp://dai.ly/x1xwxyv
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńS04E03 Zamkomania
Usuńhttp://dai.ly/x1xwz0w
S04E04 Samodzielna Dzielna Do
Usuńhttp://dai.ly/x1xwzzz
S04E05 Przyjaźń uskrzydla
Usuńhttp://dai.ly/x1xx21u
S04E06 Superkucyki
Usuńhttp://dai.ly/x1xx3mu
Moje uszy krwawią. Dlatego nie lubię polskiego wykonania piosenek. Wszystko poza piosenkami jest znośne.
UsuńOk, im dalej w te odcinki, tym było dla mnie coraz lepiej. Na początku oberwałem niestety od czołówki gorszym (jak na mój gust) wykonaniem, od Applejack KOSTECZKĄ CUKRU, a do tego brakiem odmieniania "Canterlot", przemianowaniem Pani Burmistrz na Burmistrzynię i, co wielu pewnie zaskoczy, Koszmarnej Luny na Nightmare Moon. Serio, określenie Koszmarna Luna całkiem mi się podobało, mogli to zostawić. Ładnie zgrywało się z Nocą Koszmarów. Z minusów jeszcze, to nie spodobał mi się też nowy głos Apple Bloom i brak tłumaczenia dla imion SUPER KUCYKÓW (no dobra, Batmana na przykład też się nie tłumaczy, ale... dziwnie mi to brzmiało).
OdpowiedzUsuńOgólnie jednak dubbing jak dla mnie zdecydowanie na plus. PIOSENKA z 5 odcinka była cudna. Do tego jeszcze mnóstwo całkiem zabawnych tekstów, no i aktorzy trzymają swój wysoki poziom. A Łaska pokazała wszystkim ŁASKOBÓJCOM, że potrafi świetnie zagrać Dzielną (wciąż żałuję, że nie Dziarską) Do. Caballeron w wykonaniu Klimka też był cudny, zwłaszcza z tym akcentem, którego nie potrafię określić. Z niemiecka zajeżdżał? Pojęcia nie ma, ale od razu tak fajnie, bardziej Indiano-Jonesowo się zrobiło. Maniaczka miała maniakalny śmiech, też bardzo ładnie (choć nie tak ładny, jak ten, jaki prezentuje pani Turowska, ona się dopiero śmieje jak wiedźma, heh). Ogólnie rzecz biorąc jestem Całkiem Kontent.
Heh, tak na koniec - trochę żałuję, że zamiast MANIACZKI nie mamy mieszanki czubka z czupryną, czyli CZUBRYNY.
Copypasta z MLPPolska
OdpowiedzUsuńSześć odcinków minęło w miarę szybko (wraz z popcornem, piwem i chipsami o smaku mizerii). Nie ukrywam, że miałem pewne obawy wobec nowego studia, które wzięło się za tłumaczenie (MASTER FILM zyskało już moje zaufanie, SDI International Polska nie zwaliło tłumaczenia Equestria Girls, ale imho piosenki były przeciętne). Na szczęście nic mnie nie zaskoczyło w negatywnym świetle.
Przejdźmy szczegółowo do odcinków.
Księżniczka Twilight Sparkle część 1 i 2 (WOW DOBRZE PRZETŁUMACZONY TYTUŁ!!!111oneone)
Na początku była ulga, kiedy ujrzałem, że leci 4 seria. Potem była druga ulga, kiedy usłyszałem starą ekipę z poprzednich sezonów (bez niemiłej niespodzianki pod postacią nagłej zmiany obsady - w końcu trzeba się nastawić na wszelakie możliwości ^^ ). Żadnych rażących błędów nie było mi dane usłyszeć pokroju zjaranej Rarity, która nie wie o istnieniu Alicornów xD . Co na plus, jeśli chodzi o tłumaczenie? Wreszcie pozbyto się "Księżycowej Wiedźmy", która brzmiała dość przecięnie. Nightmare Moon - to jest to! To brzmi tak mhrocznie, tajemniczo, ciemno, strasznie, depresyjnie - dobrze, że tłumacz pozostawił oryginalną wersję nazwy. Spodobało mi się także tłumaczenie tego aligatora z drugiego odcinka (którego oczywiście zapomniałem). Nie wiem, czy przesadziłem ze złocistym (a w rzeczywistości czarnym jak smoła) trunkiem, ale backgroundowy fragment na koniec drugiego odcinka "Ale fajnie!" mnie... zwalił z nóg. Jakieś minusy? Jedna kwestia została zbyt dosłownie przetłumaczona - "kosteczka cukru". NO SRSLY POWIEDZIELIBYŚCIE DO DZIEWCZYNY/PRZYJACIÓŁKI/SIOSTRZENICY/MAMY/KOCHANKI/TEŚCIOWEJ "MOJA KOSTECZKO CUKRU"?! Może się nie znam. W końcu jest szansa, że to tak naprawdę dobry tekst na podryw. Ale i tak brzmiało to dla mnie zbyt dosłownie i gdyby tak dali pierwotne tłumaczenie "CUKIERECZKU", to byłoby git. A tak nie jest ;d . Dlatego za to mały minusik. Było też "meh" ze względu na to, że tłumacz nie skumał o co chodzi z "Winter Wrap Up" śpiewanym przez Discorda ;d . Z nieznanych mi przyczyn umknęły mi wcześniej wspomniane "książęce obowiązki". No nic, byłoby 7/10, ale "Ale fajnie!" spowodowało, że podbijam do 8/10. To była dobra zapowiedź polskiego 4 sezonu.
Zamkomania (nie usłyszałem lektora czytającego to, więc były rozważania, że tytuł nie został ruszony, no ale został, na szczęście raczej w sposób aprobowalny)
Tu raczej bez szaleństwa, ale i bez dramy. Podobało mi się, że tłumacz odcinka nie bał się użyć dość trudnych dla mniejszych fanów MLP takich określeń, jak "gobelin". Bez wpadek, chociaż aktorki mogły dać z siebie więcej. Odcinek raczej na 7,5/10.
Samodzielna Dzielna Do (dla mnie za dużo dzielenia w tytule)
Tu pierwsze obawy. Pani Łaski jako Daring Do nie potrafiłem zaakceptować. Głos zbyt słodki na kucykowego odpowiednika Lary Croft ;p . Na szczęście byłem mile zaskoczony, gdyż w tym odcinku pani Katarzyna naprawdę spisała się. Głos był taki, jaki być powinien - z charakterem, bez słodkości, stanowczy. Ten zły baleron i Ahujcośtam też zdecydowanie na plus. Dawno nie oglądałem odcinków w oryginalnej wersji, więc pewnie był motyw z "oświadczynami" z tym małpowatym. Ale... jakoś w rodzimej wersji to zabrzmiało lepiej. Tu było dobrze, chociaż liczyłem może na jakiś fajny akcent, czy coś w tym stylu. 8/10.
"Przyjaźń Uskrzydla" (OK)
Ciekawy byłem nowej Apple Bloom. Szczerze? Nie zauważyłem diametralnej różnicy. Czyli głos na poziomie. Czekałem cierpliwie na piosenkę... i nie zawiodłem się. Było cacy. Tłumaczenie bez wpadek, głosy dobrze ze sobą współgrały i co najważniejsze - słuchało się tego przyjemnie. Tu największy plus tego odcinka. Poza tym - raczej nic szczególnego. Pani Harshwhinny nie miała głosu, który by powalił mnie na kolana. Ogólnie też było w porządku i raczej nie przypominam sobie, żebym się do czegoś doczepił. 8/10.
"Super Kucyki" (chyba dobrze, w końcu to najbliższe tłumaczenie "Power Ponies")
UsuńOstatni odcinek i... kurna też nie miałem się do czego przyczepić. Maniaczka... no OK, na szczęście bez żadnego dziwnego udziwnienia. Nazwy superbohaterek wraz z Hurr Durrem zostały zachowane w oryginale, to raczej na plus, bo tutaj się obawiałem nieziemskich neologizmów. Gry słowne z grzywą były, więc ogólnie też bez hejtu. Też 8/10.
Podsumowując - nie jestem zawiedziony tłumaczeniem przez teoretycznie nowy zespół. Było kilka mankamentów jak "kosteczka cukru", które trochę uraziły moje ucho. Lecz ogółem odetchnąłem z ulgą, gdyż możemy się spodziewać dość rzetelnego tłumaczenia z dobrym doborem aktorskim. Całość oceniam na 8/10 i mam nadzieję, że ta ocenia tylko ulegnie poprawie. Z niecierpliwością będę oczekiwał "Bats!" w polskiej wersji.
To tyle. Dziękuję i pozdrawiam
Właśnie oglądam 1 odc. i oto moja pierwsza myśl: Jak oni szybko nawijają! W poprzednich sezonach chyba tak nie pędzili.
OdpowiedzUsuńRównież miałem takie wrażenie :P
UsuńJa też! Czasami zamiast słów słyszę : Blablablablablablablabla....
UsuńWiecie czemu? Bo tłumaczą kazdą wypowiedź dosłownie. Robi się wtedy dłuższa niż w oryginale i dlatego pędzą :P
UsuńNo, nieraz jak mówiła Pinkie, to nie mogłam zrozumieć co ona tam nawija...
UsuńOgólnie, to widać, że się postarali. Piosenka, też niezła 8/10 xD Z tego co widzę, to ludzie również pozytywnie oceniają, dlatego uważam to za sukces. Tylko głos AppleBloom nie podszedł mi do gustu, no ale cóż, ważne, że cała reszta jest świetna! ;)
OdpowiedzUsuń"Ale fajnie!"
OdpowiedzUsuńIstotnie, było fajnie. Jak zwykle przed nowym sezonem rodzimego dubbu, było trochę nerwów ale na szczęście wszystko było w porządku.
Byłem pewny, że za sprawą nowego studia, uraczy nas opening zaczynający się od słów "Mój kucyk pony", lecz poza lekką zmianą obsady śpiewającej OP, innych zmian nie było.
Początkowe odcinki, poniekąd były dla mnie ponownie katorgą, ale to z tego powodu, że te odcinki uznaje za bardzo słabe i niezwykle szybko przewija się w nich fabuła. To samo odczułem, podczas oglądania odcinków w rodzimej wersji. No i nieszczęsna "kosteczka cukru". Dosłowne tłumaczenie....do dziś wiele osób ma pretensje do własnych wersji, że nie trzymają się stricte oryginału przy tłumaczeniu. I potem są z tego takie potworki.
Na szczęście, po duologii wszystko wróciło na właściwe tory. Pozostałe 4 odcinki....długo czekało się na S4. Duologii zbytnio nie lubię, co już pisałem i dlatego dla mnie S4 zaczęło się od trzeciego odcinka.
S4E3 - nie mam nic do powiedzenia. Wszystko było dla mnie git, choć trochę więcej przerażenia w głosie mógł zademonstrować w głosie duet RD&AJ.
S4E4 - Nie trawię głosu Daring Do w polskiej wersji. Bardzo nie lubię. Jak nie wiele trzeba, by ten głos nagle zacząć lubić. Serio, Pani Łaska odwaliła dobrą robotę i Daring Do z S2 i z S4 to kompletnie dwie różne postacie. Przynajmniej o ciut inaczej brzmiącym głosie. Plus mega za ciut zmienioną wypowiedź Daring Do do Ahuiztola odnonie ślubu.
Jak to bywa w przypadku rodzimych złodupów nasz Caballeron okazał się lepszy niż oryginał. I ten akcent ni to francuski, ni to niemiecki.
S4E5 - Nowy głos Applebloom - moim zdaniem bardzo podobny do głosu poprzedniej VA tej postaci. Wręcz nie widzę różnicy. Głos pani Harshwinny jak najbardziej na +. No i wisienka na torcie, czyli piosenka którą momentalnie "kupiłem" za prawą i fajnego tłumaczenia i dobrego wykonania.
S4E6 - Maniaczka - Głos dobry, lecz bez rewelacji.
I w sumie tyle co mam do powiedzenia. Póki co, po 6 odcinkach nie jestem ani trochę zawiedziony. Ba, potrzebuje więcej rodzimego MLP. Brakowało mi go, oj brakowało. A póki co lekkie zmiany(studio, VA, tłumacze, itp) nie przyniosły niczego złego. Oby tak dalej.
Będziesz wrzucał piosenki na swój kanał?
UsuńTak, ale planuje je zbiorczo wrzucić po 13 odcinku.
UsuńCzy nie wydaje się wam, że pod koniec 3 odcinka w "zamkomanii" na końcu nie był pokazany Tirek? Ten cień z żółtymi oczami.
OdpowiedzUsuńteż miałem takie wrażenie
UsuńZaczynając od początku:
OdpowiedzUsuńNowe wykonanie intra - szczegół w zasadzie, jest wykonane OK tak jak poprzednie, więc nie ma co się rozwodzić. Zastanawia mnie tylko, po co.
Nowe "trendy" w tłumaczeniu - chyba muszę niestety to zaliczyć na minus. Nowy tłumacz lubi chyba tłumaczyć momentami zbyt dosłownie, co skutkuje nie tylko babolami w rodzaju "kosteczki cukru", ale także tym, że postacie (w szczególności Twilight) musiały nawijać półtora raza szybciej niż w oryginale. Oprócz tego, dochodzi do tego ta "Nightmare Moon" - hejciłem, hejcę i będę hejcił. To jest przykład kwestii, w której plebsowi powinno zatkać usta i w ogóle nie słuchać, bo się nie znacie. Po pierwsze, to jest bajka przeznaczona dla MAŁYCH DZIECI - a dla 99% z nich "najtmer mun" to po prostu jakaś zbitka sylab bez ŻADNEGO znaczenia. Broniaki rozumieją, o co chodzi i co to znaczy, dlatego wydaje im się, że jest okej i tak ma być - i właśnie powinno się ignorować to wycie, że "TŁUMACZO A NIE POWINNI", bo po prostu nie patrzą na kwestię obiektywnie. Nawet słaby polski przekład jest dla mnie lepszy od angielskich potworków. Nie wspominając przecież o tym, że dzieci trzeba kształcić w ojczystym języku, a nie karmić takimi makaronizmami. A po drugie - jest to niekonsekwencja w przekładzie. Była Księżycowa Wiedźma, to powinna zostać Księżycowa Wiedźma.
Ta niekonsekwencja jest zapewne efektem zmiany tłumacza, co objawiało się też w innych momentach (może stary tłumacz by załapał, o co chodziło Discordowi z "Winter wrap up..."). Niestety, ktoś nie przyłożył się do nowej roboty, moim zdaniem powinien on zbadać dokładnie sprawę, by właśnie uniknąć tego typu błędów. Tymczasem od razu przystąpił on do narzucania swoich porządków.
Podobnie sprawa wygląda z nieprzetłumaczonymi imionami "superbohaterek" - aczkolwiek tu powinno się brać przykład z tego, jak w rzeczywistości są takie imiona tłumaczone na polski. Jest w tym akurat pewna niekonsekwencja, bo np. taki Batman jest po polsku dalej Batmanem, ale już The Riddler jest Człowiekiem-Zagadką. Tym samym, takie "Zap" można zostawić w oryginale, ale już "Mistress Mare-volous" brzmi moim zdaniem paskudnie, szczególnie w tej kulawej wymowie w wykonaniu naszych aktorów.
Wymowa to w ogóle osobny temat. Właśnie z tego powodu, że powzięto kiedyś decyzję o nietłumaczeniu imion, mamy teraz kwiatki w rodzaju "Kadens" czy "Harsłini", czyli jakieś lingwistyczne potworki, które nie są ani po polsku, ani po angielsku, a dla małego dziecka nie znaczą kompletnie nic.
Jeszcze trzeba dodać do tego spisu "Tfalajt" w wykonaniu pani Mrozińskiej... Nie wiem, o co chodzi, ale widać jakiś spadek formy. Głos RD był jakiś bez życia i emocji, zwłaszcza przy różnego rodzaju krzykach.
Skorośmy przy glosach - poza RD generalnie wszystko po staremu, a nawet IMO delikatnie lepiej w wykonaniu Pinkie oraz Spike'a. Pani Łaska także lepiej sobie radziła jako Dzielna Do - było zdecydowanie mniej skrzeczenia. Jedyną różnicą jest zmiana głosu Apple Bloom - i nawet jeżeli nowy głos brzmi fajnie i przyjemnie, to jednak trzeba to zaliczyć na minus. Konsekwencja - ważna rzecz.
Jeżeli chodzi o piosenkę - nowy tłumacz tutaj jest dla mnie bardzo obiecujący, tekst był zgrabny, aczkolwiek były momenty, w którym trochę brakowało rymu. W jednej zwrotce szczególnie mnie to uderzyło "Jesteśmy małe, i co?/To nam nie przeszkodzi/W małym ciele wielki duch/I tak ma być!" - no kurka wodna, przecież to na końcu aż się prosi o to, by było "i o to chodzi" zamiast "i tak ma być". Częstochowski rym, ale za to JAKIŚ rym.
Ogólnie to ocena nie różni się od ocen dubbingu poprzednich sezonów, albowiem nie zaszły żadne wstrząsające zmiany. Będzie raczej git. Mnie zawsze się uda znaleźć rzeczy, do których mogę się przyczepić.
Księżycowa Wiedźma/Czarownica była tylko w prologu pierwszego odcinka pierwszego sezonu. Później była nazywana Luną, a w drugim sezonie Koszmarną Luną.
UsuńMój drogi, skoro mają tłumaczyć Nightmare Moon, to może od razu dostaniemy Tęczusię oraz Iskierkę Zmierzchu? :v
UsuńW końcu, Twilight Sparkle to dla pięciolatka nic innego, jak przypadkowa zbitka sylab;)
Tak, w pewnym momencie już zaczynałam mieć dość tego paplania szybszego niż konwersacja dwóch kum u fryzjera:v A za "kosteczkę cukru" zamierzam wykastrować, nadziać na patyk, usmażyć na wolnym ogniu i zjeść szanowanego pana tłumacza;-;
Więc nie tylko ja zauważyłam Tfajlajt! Bo już myślałam, że mi słuchawki szwankują...
Niebiosa brońcie przed tłumaczeniem imion Super Kucy!
Po Koszmarnej Lunje, Dzielnej Do, Końtropolis (oby nie zmienili nazwy Manehattanu!) oraz innych babolach podobnego kalibru, nie mam ochoty słyszeć więcej tłumaczeń;^;
Piosenka absolutnie bez zarzutu, a czasem brak rymuu jest dużo lepszy, niż kiepska Częstochowa. Wiem, bo sama wiersze piszę xd
Czy przy tłumaczeniach typu "wykopytkowane", "zakucykowiste" oraz "zagrzywiste (czy coś innego z Super Kucy)" tylko mo przypomina jakże liryczne i piękne polskie przekleństwa? ;)
Nowe głosy były dobre- szczególnie Caballeron, z francusko-niemiecko-hiszpańskim akcentem. Głos Dzielnej (ludu litościwy!) Do (chyba dodo...) był ciekawy, Pani Łaska się postarała^^
Nowy wokal Apple Bloom mi się spodobał, nawet bardziej od pierwotnego.
Nowy opening: litości, przecież tego nje da się słuchać! Przy "kucyk" wykonawczynj nie wyrabia intonacyjnie, a "z nim co dnia przyjaźni czuję smak" wchodzi trochę za późno, przez co rytm trochę ucierpiał. Kawałek z głosami mane6 wg. mnie tragiczny, nawet tamta stara wersja przy tej była elizejskim pieniem;)
Nie ma zbyt wiele do mówienia przy dubbingach rodzimych, ale zawsze można sobie ponarzekać^^
>Mój drogi, skoro mają tłumaczyć Nightmare Moon, to może od razu dostaniemy Tęczusię oraz Iskierkę Zmierzchu? :v
UsuńNie wiem, czy akurat takie tłumaczenia, ale tak - zawsze byłem orędownikiem pełnego, a nie częściowego przekładu.
>Niebiosa brońcie przed tłumaczeniem imion Super Kucy!
Po Koszmarnej Lunje, Dzielnej Do, Końtropolis (oby nie zmienili nazwy Manehattanu!) oraz innych babolach podobnego kalibru, nie mam ochoty słyszeć więcej tłumaczeń;^;
Rozumiem, że podobnie zawodzisz, gdy ci źli tłumacze przekładają "Winniego the Pooh" na "Kubusia Puchatka"?
Czy może jednak nie, a Wasze narzekanie jest w 95% wynikiem tylko przyzwyczajenia? Jestem przekonany, że właśnie taki procent przeciwników tłumaczonych imion kucyków nie miałoby absolutnie nic przeciwko nim, jeżeliby to polską wersję z przełożonymi imiona obejrzeliby najpierw i do niej się przyzwyczaili, a dopiero potem poznali angielską wersję. W przypadku prawie wszystkich bronych jest na odwrót, dlatego więc tu nie chodzi o to, że narzekają na gorszą opcję, tylko narzekają na zmianę czegoś, co już sobie przyswoili.
Dokładnie jak to jest z wersjami dubbingowymi "Anastazji". Istnieją dwie, i tak samo są dwa "obozy" zwolenników jednej i drugiej, a to, którą wersję dana osoba woli, jest niemal ściśle skorelowane z tym, którą wersję obejrzało jako pierwszą. Co nie przeszkadza im płodzić argumenty, dlaczego to ta inna wersja jest gorsza.
A Manehattan powinien akurat zostać ze względu na oczywiste nawiązanie do kultury (czyli wyspy Manhattan) - więc jeżeli nie ma sposobu, by przełożyć to tak, by zachować to nawiązanie, to lepiej to zostawić.
Ale proszę, nie nazywaj oczywistych elementów przekładu "babolami", bo pokazujesz tym, że nie wiesz, o czym mówisz. Imiona się tłumaczyło w dubbingach od dawien dawna i wciąż to się zresztą robi, maniera pozostawiania takich rzeczy w oryginale jest stosunkowo nowa i IMHO niepożądana.
>Piosenka absolutnie bez zarzutu, a czasem brak rymuu jest dużo lepszy, niż kiepska Częstochowa. Wiem, bo sama wiersze piszę xd
Ja też wiersze piszę i uważam inaczej. Nie sadzę, byś zatem cokolwiek "wiedziała". To tylko Twoja opinia, z którą się nie zgadzam.
Tym bardziej, że jakoś tłumaczowi nie przeszkadzało to sadzić kompletnej Częstochowy (do której już się nawet nie przyczepiam) w innych miejscach piosenki. To jest piosenka w bajce dla dzieci, nie musi to być poziom Słowackiego, ale powinno się to rymować, bo od razu się po prostu lepiej wtedy słucha.
Tak, obejrzałem cały ten maraton i jestem jak najbardziej zadowolony z naszego rodzimego dubbingu. Już pierwsze co się rzuca, to czołówka. Brzmiała lepiej niż poprzednia i była bliższa oryginałowi. Wszystkie postacie ładnie wypowiadały swoje kwestie, włącznie z Discordem. "Nightmare Moon" - może brzmiało ładnie, ale wymaga pewnego przyzwyczajenia, tak samo jak nowy głos Apple Bloom. Piosenka znakomita i chwytliwa. Maniaczka miała ładny głos. Najbardziej zaskoczyła mnie Łaska jako Dzielna Do, jej głos był diametralnie różny od tego z S2, taki poważny i stanowczy. Dr Caballeron i Ahuizotl też mieli wspaniałe głosy.
OdpowiedzUsuńOby tak dalej, czekam na kolejne odcinki!
Odcinki w lepszej jakości zapewne będą najpóźniej w poniedziałek, gdyż miałem problemy ze sprzętem (nie było mnie w domu a ktoś zapewne odłączył dysk przez pomyłkę).
OdpowiedzUsuńCiekaw jestem czy Mystheria też będzie uploadowała odcinki. Wiecie może coś o tym czy będzie wysyłała odcinki 4 sezonu?
Oj tam jakość, jak na razie ważne, że w ogóle jest.
UsuńBez względu na to, czy będzie uploadować, i tak liczę na to, że ktoś nny będzie nagrywać. Bardzo chciałbym mieć polską wersję w niepodmienionym obrazie i dobrej jakości.
UsuńNiepodmieniony obraz i dobra jakość? Czyli z logiem i w HD jeżeli cie zrozumiałem, tak?
UsuńTak, logo MM+ i w HD i 21 minut zamiast 22, rzecz jasna.
UsuńPodobało mi się. Z początku obawiałem się, że Katarzyna Łaska znów sobie nie poradzi, ale naprawdę mile się zaskoczyłem. Pewne drobne błędy odpuszczę, zwłaszcza że niektóre teksty były naprawdę dobre. Tylko nowa czołówka trochę mi nie podchodzi (chórek z początku mi się spodobał, ale do reszty nie jestem pewien).
OdpowiedzUsuńOdcinek 1 w HD : http://www.dailymotion.com/video/x1xyc2x_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-1_shortfilms
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOdcinek 2 : http://www.dailymotion.com/video/x1xyhsy_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-2_shortfilms
UsuńOdcinek 3 : http://www.dailymotion.com/video/x1xynze_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-3_shortfilms
UsuńOdcinek 4 : http://www.dailymotion.com/video/x1xz42l_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-4_shortfilms
UsuńOdcinek 5 : http://www.dailymotion.com/video/x1xz8q4_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-5_shortfilms
Odcinek 6 : http://www.dailymotion.com/video/x1xzeod_my-little-pony-przyjazn-to-magia-sezon-4-odcinek-6_shortfilms
Podsumowanie:
OdpowiedzUsuńDubbing - jak zwykle; część postaci dobrze, ale druga część to już tak mniej. Tłumaczenia tekstów: Serio? "Kosteczko cukru"?"Wykucykowane"(czy coś tam)? Dobry Boże, powiedział Ateista, tłumacz to chyba przedtem z Czarnecką się spotkał. I jeszcze to nowe intro, dwa słowa - JA PIE*DOLĘ. Gorsze wykonanie było chyba tylko nigdy. I nie wiem, czy nie gorsze było tylko wypowiadanie angielskich słów, bo przecież nie ma to jak Najtmer mun. Ale dość krytyki, choć byłoby tego więcej. W każdym razie większa połowa dubbingu była do zniesienia. Piosenki - spoko; głosy postaci drugo i trzecio planowych - nie tak straszne; głos Rainbow - wolę się nie wypowiadać. Dobre jest też to, że głos Sweetie Belle się nie zmienił, tak jak w Equestria Girls. I czy głos Luny się zmienił, czy tylko mi się wydaje? Jedyna rzecz, której się zajebiście, ale to zajebiście obawiam to głos Maud Pie w Polskiej wersji.