Prace Derpy199

Długo się zastanawiałam, czy dzisiejsze prace powinny się znaleźć w Rysunkowym Przedszkolu czy w osobnej paczce. Nadal mam wątpliwości, czy dobrze robię, ale co mi tam. Najwyżej zjecie mnie w komentarzach ;-).  Nie przedłużając już bardziej – zapraszam na paczuszkę od Derpy199.

Irish Bell zdecydowanie wyszła Ci lepiej. Druga klacz ma nieproporcjonalnie długą i cienką szyję, ostro zakończone kopyta i ogon zaczynający się zbyt nisko. Oby dwa kuce mają przeciętną grzywę. Jeszcze chyba nie do końca panujesz nad dłonią, ponieważ w niektórych miejscach linie są poszarpane. Kolorowanie do dopracowania.

Mimo kartki w kratkę ten art podoba mi się bardziej niż poprzedni. W sumie jedynie mogę zwrócić uwagę na to, że plot mógłby być lekko uniesiony w górę, a nie taki opadający. No i oczywiście kontury wyglądałyby lepiej, gdyby były pojedyncze, a nie takie popoprawiane, ale rysując długopisem często tak wychodzi.

Oj jak na razie wolę Twoje tradycyjne prace. Tylne kończyny są zgięte w taki sposób, że wydają się krótsze od przednich. Łzy wyszły mgliście i mało przypominają płyn. Generalnie poza tym co wymieniłam, rysunek jest poprawny, ale nie jestem w stanie go polubić (chyba sama kolorystyka kuca jest powodem takiej sytuacji).

Od razu lepiej! Oczywiście moje oczy mają zakodowane wyłapywanie nawet najmniejszych błędów, więc nie byłabym sobą, gdybym ich nie wypisała ;-). Tułów jest zbyt długi, udo mogłoby być choć odrobinę mniejsze, a za to przednia uniesiona kończyna większa. No i jeszcze większe uszko by się przydało, choć takie też nie wygląda najgorzej. Ogólnie jednakże praca jest schludna i ja „jestem na tak”.

Tylne nogi są dość grube, widać to zwłaszcza w porównaniu do kopytka na którym jest ołówek. Nasada ogona jest zbyt szeroka jak na moje oko.

W sumie jedyna rzecz, która przykuwa tutaj moją uwagę, to dysproporcja kończyn. Jedna przednia jest monstrualnie gruba, a druga za to cieniutka. Poza tym to jest całkiem niezły szkic :-).

Jaki mrok i smutek. Początkowo myślałam, że to tylko urwana głowa i kopyta, ale po chwili dopatrzyłam się, że tam (chyba) jest blat, na którym klacz się opiera. Byłoby dobrze zaznaczyć to wyraźniej. Tym razem łzy wyszły Ci dobrze. Mimika przemawia do odbiorcy. Oczy nie przypadły mi za bardzo do gustu z powodu tęczówek, które są dość miałkie. Ciekawiej wygląda zastosowanie gradientu czy innych delikatnych zmian odcieniu. W ogóle teraz do mnie dotarło, że w większości swoich prac nie rysujesz tęczówki. Czemu wcześniej tego nie dostrzegłam? O_o Chociaż chyba nie jest to zły zabieg, skoro się nie zorientowałam.

Suknia dużo zakrywa, ale to co widać jest anatomicznie całkiem poprawne. Skrzydło jest strasznie sztywne, brakuje mu miękkości piór i naturalności. Gdyby dodać do tego ciekawe tło, to rysunek mógłby być bardzo dobry, a tak to mimo poprawności nie budzi wielkiego entuzjazmu z mojej strony.

Progres? Hmm. Na pewno wyrobiła Ci się dłoń, bo kontury są gładsze (choć to może również kwestia ingerencji w programie graficznym) i grzywa bardziej dopracowana, jednakże szczerze mówiąc bardziej podoba mi się klaczka po lewej. Ta po prawej ma bardzo dużą klatkę piersiową i ogólnie jest grubiutka. Pyszczek ostro zakończony. Stylistycznie bardziej przypomina mi G3 niż G4, aczkolwiek może właśnie to chciałaś osiągnąć (widywałam sporo artystów preferujących styl G3).

Podsumowując: Jesteś na dobrej drodze, by zdobyć szersze grono fanów Twoich prac. Jeszcze pewne rzeczy powinnaś dopracować, ale i tak widać postępy. Do tego kucyk ustawiony jako obrazek tytułowy - arghhh, cukrzyca :3.