Księżniczka Spike / Princess Spike - sezon 5 w Polskiej wersji językowej
Spike is best princess!
Co dziś? Iskierka dogorywa po imprezie. Kolec nadużywa władzy. Kadens i jej dziwna magia. Oraz zjazd Equestriańskiej Partii Przyjaźni. Wszystko w Polskiej wersji językowej.
Nie doczekam się chyba nigdy odcinka w którym Spike nie zrobi z siebie ofiary, nie partoli wszystkiego, itp, itd. Może w następnym sezonie.
KuCHatan? To się prosiło by mówić KUChattan. Przy okazji dobrze wiedzieć o możliwej kosie Konina z Ponyville. Oby bez sprzętu. Zresztą ten Konin dobrze wyszedł jak i głos delegatki z tego miasta. Fancypants nie wyszedł źle, ale przecież na wyciągnięcie mikrofonu był Pan Wituch który akurat w roli dał sobie nieźle radę. "Nerdy Delegate" - teraz zagwozdka, czy traktować to jako żarcik czy jako....cóż, to co zwykle? W sumie ów delegat taki trochę jak....typowy brony. Patrząc na to w ten sposób, coś w tym jest. No nie mówicie, że niektóre osoby w fandomie tak nie wyglądają. Bez obrazy rzecz jasna!
Nerd była wyraźnie określona jako ona, więc to raczej humorystyczny dobór.
PS: >Tłumacz wpada na "ciekawy" pomysł i wymyśla kucykową nazwę. >Aktorzy i tak czytają po swojemu, zgodnie z intuicyjnymi zasadami polskiej ortografii, bo nikt się nie zorientował.
Jeszcze odnośnie dziwnej wymowy Kuchattanu – ja sam, gdy kilka tygodni temu zobaczyłem tę nazwę, dopiero po kilku razach zorientowałem się, o co z tym Kuchattanem chodzi, więc nie winię aktorów czy reżysera. Myślę, że jakaś dołączona notka od tłumacza pozwoliłaby uniknąć takiej sytuacji. Choć jeszcze pozostaje kwestia tego, jak łatwo, jako pomysłodawca, można się domyślić, że ktoś może przeczytać to źle. Wszak w głowie funkcjonuje jedyna słuszna wersja i nie zawsze da się to przekazać werbalnie dalej.
Konin cieszy jako tłumaczenie, Kuchattan też, jednakże....w S4 mieliśmy Manehattan więc już bądźmy konsekwentni. A z tym to tak różnie.
Ciekawi mnie jak ja, jak inni odnieśli by się do ewentualnej zmiany Ponyville na np: Kucykowo. Brzmi to sympatycznie, ale czy 4 lata temu bym to zdzierżył?
Ciężko powiedzieć, ale teoretycznie cztery lata temu w zasadzie powinno być łatwiej się do tego przyzwyczaić. Coś czuję, że zmiana nazwy najważniejszego miejsca w serialu to byłoby już chyba zbyt wiele. Może w G5.
Ja jakoś tego ,,Kucykowa" nie czuję... to jest takie... starogeneracyjne bym powiedział. Natomiast chyba jednak lepiej byłoby wprowadzić to teraz niż od początku; kiedy serial zdobywał popularność- wg mnie wtedy absolutnie by to nie przeszło w sensie odbioru.
No i już po odcinku. Powiem wam, że po drobnych spadkach jakość dubbingu znacząco się poprawiła, a wg mnie głos Fancy Pants'a jest lepszy niż w poprzednim wystąpieniu.
Odcinek spoko, bez rewelacji, ale solidnie-8/10 *Konin rulez! * Fancy Pants ok, nie będę się czepiał, zresztą podobnie delegatka że wspomnianego wyżej zacnego miasta, *Bardzo fajnie wypadł polski Spike, było słychać że przeżywa ksiezniczkowanie- nawiasem mówiąc, fajnie że raz dostał większą rolę niż sekretarki Twilight, która jako jedyna księżniczka ( oprócz Luny ) robi jeszcze cokolwiek. No i mamy Kadenzę hydraulika- ,, ja naprawie rury, Ty zajmij się wodą"-taaaaa... I czemu ona wogle się tego Spike'a tak czepiala? Rozumiem że w Canterlocie nikt nigdy nie wykorzystywał pozycji? Taki Fancy Pants czy inna Bon Bon? No plizzzz... przecież to co robił to było nic do wyczynów Rarity... ale wracając do polskiej wersji- kolejny odcinek na poziomie, oby tak dalej...
...czemu? Po prostu czemu musieli tykać nazwę tych biednych drzew, bagbera zostawili i było dobrze. Do tego dochodzi głos męski do żeńskiej postaci. Poza tym chyba jedyne czego mi zabrakło to akcentów u tych dwoje co kłóciło się o sale.
Więcej ustępstw nie widzę, za wszystkie serdecznie żałuję a ciebie larsonie proszę o pokutę i rozgrzeszenie. :v
Powiem tylko jedno słowo...
OdpowiedzUsuńTylko jedno słowo.
Usuń#składniazdania
''słowo''
UsuńCo z tego że "słowo" jeżeli jest to mowa zależna warunkowa?
UsuńWiem ,że nie wiem
UsuńNie doczekam się chyba nigdy odcinka w którym Spike nie zrobi z siebie ofiary, nie partoli wszystkiego, itp, itd. Może w następnym sezonie.
OdpowiedzUsuńKuCHatan? To się prosiło by mówić KUChattan. Przy okazji dobrze wiedzieć o możliwej kosie Konina z Ponyville. Oby bez sprzętu. Zresztą ten Konin dobrze wyszedł jak i głos delegatki z tego miasta.
Fancypants nie wyszedł źle, ale przecież na wyciągnięcie mikrofonu był Pan Wituch który akurat w roli dał sobie nieźle radę.
"Nerdy Delegate" - teraz zagwozdka, czy traktować to jako żarcik czy jako....cóż, to co zwykle? W sumie ów delegat taki trochę jak....typowy brony. Patrząc na to w ten sposób, coś w tym jest. No nie mówicie, że niektóre osoby w fandomie tak nie wyglądają. Bez obrazy rzecz jasna!
Nerd była wyraźnie określona jako ona, więc to raczej humorystyczny dobór.
UsuńPS:
>Tłumacz wpada na "ciekawy" pomysł i wymyśla kucykową nazwę.
>Aktorzy i tak czytają po swojemu, zgodnie z intuicyjnymi zasadami polskiej ortografii, bo nikt się nie zorientował.
Jeszcze odnośnie dziwnej wymowy Kuchattanu – ja sam, gdy kilka tygodni temu zobaczyłem tę nazwę, dopiero po kilku razach zorientowałem się, o co z tym Kuchattanem chodzi, więc nie winię aktorów czy reżysera. Myślę, że jakaś dołączona notka od tłumacza pozwoliłaby uniknąć takiej sytuacji. Choć jeszcze pozostaje kwestia tego, jak łatwo, jako pomysłodawca, można się domyślić, że ktoś może przeczytać to źle. Wszak w głowie funkcjonuje jedyna słuszna wersja i nie zawsze da się to przekazać werbalnie dalej.
UsuńKonin cieszy jako tłumaczenie, Kuchattan też, jednakże....w S4 mieliśmy Manehattan więc już bądźmy konsekwentni. A z tym to tak różnie.
UsuńCiekawi mnie jak ja, jak inni odnieśli by się do ewentualnej zmiany Ponyville na np: Kucykowo. Brzmi to sympatycznie, ale czy 4 lata temu bym to zdzierżył?
Ciężko powiedzieć, ale teoretycznie cztery lata temu w zasadzie powinno być łatwiej się do tego przyzwyczaić. Coś czuję, że zmiana nazwy najważniejszego miejsca w serialu to byłoby już chyba zbyt wiele. Może w G5.
UsuńJa jakoś tego ,,Kucykowa" nie czuję... to jest takie... starogeneracyjne bym powiedział. Natomiast chyba jednak lepiej byłoby wprowadzić to teraz niż od początku; kiedy serial zdobywał popularność- wg mnie wtedy absolutnie by to nie przeszło w sensie odbioru.
UsuńNo i już po odcinku. Powiem wam, że po drobnych spadkach jakość dubbingu znacząco się poprawiła, a wg mnie głos Fancy Pants'a jest lepszy niż w poprzednim wystąpieniu.
OdpowiedzUsuńWedług mnie średni ten głos. Powiedziałbym, że ujdzie.
UsuńOdcinek spoko, bez rewelacji, ale solidnie-8/10
OdpowiedzUsuń*Konin rulez!
* Fancy Pants ok, nie będę się czepiał, zresztą podobnie delegatka że wspomnianego wyżej zacnego miasta,
*Bardzo fajnie wypadł polski Spike, było słychać że przeżywa ksiezniczkowanie- nawiasem mówiąc, fajnie że raz dostał większą rolę niż sekretarki Twilight, która jako jedyna księżniczka ( oprócz Luny ) robi jeszcze cokolwiek. No i mamy Kadenzę hydraulika- ,, ja naprawie rury, Ty zajmij się wodą"-taaaaa... I czemu ona wogle się tego Spike'a tak czepiala? Rozumiem że w Canterlocie nikt nigdy nie wykorzystywał pozycji? Taki Fancy Pants czy inna Bon Bon? No plizzzz... przecież to co robił to było nic do wyczynów Rarity... ale wracając do polskiej wersji- kolejny odcinek na poziomie, oby tak dalej...
Real Madryt
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAle co ,,Real Madryt"? :D
Usuń...czemu? Po prostu czemu musieli tykać nazwę tych biednych drzew, bagbera zostawili i było dobrze. Do tego dochodzi głos męski do żeńskiej postaci.
OdpowiedzUsuńPoza tym chyba jedyne czego mi zabrakło to akcentów u tych dwoje co kłóciło się o sale.
Więcej ustępstw nie widzę, za wszystkie serdecznie żałuję a ciebie larsonie proszę o pokutę i rozgrzeszenie. :v
S05E10 Księżniczka Spike: http://dai.ly/x364z3o
OdpowiedzUsuń