Magiczny Pulpit - Skittles
[0]
Dzisiejszym piątkiem króluje Rainbow Dash! Zainteresowani? Oby, bo dzisiejsze tapety dobierałem z niezwykłą starannością...
[1]
Dzisiaj też postanawiam sobie odpuścić gadanie na jakiś konkretny temat i zająć się omawianiem tapet. A właściwie tego co się na nich znajduje. Wiem, niektórzy wchodzą tu tylko po to, aby czytać te moje opisy pod tapetami. Dla was: to nie tak, że zabrakło mi tematów. Tak szczerze, to nadal mam na podorędziu wiele ciekawostek i tematów do rozmów. Po prostu dziś, chcę dla zabawy pociągnąć za ogon Rainbow Dash.
[2]
Więc, zamiast to zrobić dosłownie (bo dostałbym dzwońca w pysk z kopyta), wypełniłem całą paczkę bardziej prześmiewczymi, niźli zaczepistymi tapetami (acz spoko, są też perełki i tapety dla fanboyów Rainbow). Przykład widzicie powyżej - skrawek lata w środku zimy i Dashie w różowych spodenkach!
[3]
Oczywiście nie mogłem się też oprzeć umieszczeniu tutaj nie-wściekłej-miny Rainbow. Doprawdy, jest ona wspaniałym przykładem wewnętrznego spokoju i samokontroli. Widzicie jej spojrzenie? Jest niemal na granicy zen, jednocząc się z harmonią wszechświata.
[4]
W galerii NCMaresa (to powyżej) i innych artystów znalazłem też "uptakowienie" Rainbow Dash. Najwyraźniej nie wszyscy zapominają, że pegazy to nie tylko konie, ale w sumie też pół-ptaki. A co za tym idzie? No choćby powyższa kąpiel Rainbow w ogrodowej fontannie... czy może raczej źródełku? Doprawdy, nie wiem jak to coś się nazywa. W każdym razie musi wcześniej przepędzić konkurencję.
[5]
A tu mamy też Rainbow na linii telefonicznej. W sumie strasznie podoba mi się dodawanie ptasich zachowań pegazom. Są zabawne, urocze i bardzo odświeżające, albowiem nie spotkałem się z nimi w serialu. A szkoda.
[6]
A! Nie zapominajmy też jak wiele razy Rainbow Dash się rozbiła. Teoretycznie nie powinniśmy się z tego śmiać, bo to porażki czynią mistrza, a nie zwycięstwa, ale z drugiej strony... Zawsze bardzo zabawnym jest, gdy ktoś zaliczy glebę, albo skalną ścinę w powyższym przypadku.
[7]
A pamiętacie jak kompromitujące było dla niej zaślinienie przez orthrosa? Przednia była to scena, uśmiałem się.
Ale dobra. Czas na perełki! Mam dziś dla was aż trzy i to pod rząd! Powyższa wlepiona za estetykę, łagodne tło i postać na środku. Dużo miejsca na ikonki i pasuje niemal do każdego ekranu. A widzicie to rozmazanie powietrza za skrzydłami Rainbow? Artysta pamiętał nawet o tym!
Dwie kolejne perełki są od Rain-Geara i są dość szczególne. Popatrzcie na powyższą. Estetyczny obrazek, dobrze dobrana kolor, klimat i kompozycja. Nie można jej w sumie nic zarzucić...
...ale zawsze można to narysować lepiej! Artysta stwierdził, że może i zrobił jej pełną reedycję. Coś co już było zachwycające, zostało podkręcone o 30%! Światła na skrzydłach dopieszczone w piórka, woda jeszcze bardziej żywa i szczegółowa! Do tego jeszcze zrezygnował z bardziej "serialowego" stylu rysowania kucyków na swój własny i niepowtarzalny!
Aż się można zastanawiać, czemu obie są perełkami? Druga jest wyraźnie lepsza od pierwszej. Ano jest, nie znaczy to jednak, że pierwsze nie jest zaczepista.
[12]
Skarpetersy + apaszka... hmm... chyba skończyły mi się tapety kujące ją w dupę. No teoretycznie to jest stuff dla fetyszystów, acz w za słabym ujęciu.
[13]
Rzucę więc paroma ciekawostkami. Bo czemu nie? Może z zakresu RPG i tworzenia postaci:
W kooperatywnych RPGach (zwłaszcza w tych papierowych albo MMO) najbardziej liczą się postaci wyspecjalizowane w jakiejś konkretnej dziedzinie: walka defensywna, walka ofensywna, magia wspierająca, magia ofensywna, magia taktyczna, zwiad, crafting, itp. Ceną za to jest fakt, że we wszystkich innych dziedzinach ona po prostu ssie. Jeżeli gramy więc w grupie, zawsze trzeba się dogadać z innymi graczami, by stworzyć dream-teama (ten walczy ofensywnie, ten robi zwiad, ten magię wsparcia, itp.), tak, żeby każda postać skupiała się na konkretnej rzeczy i musiała współpracować z resztą.
[14]
Osobiście średnio podoba mi się takie podejście. Prawdopodobnie dlatego, że mój styl gry w RPGi wywodzi się z doświadczeń solowych. Zawsze więc miałem tendencję do sięganie po postaci omnipotentów, którzy jednocześnie wypełniali kilka ról w rozgrywce. Czy jednak przez to, że muszę dopasować się do drużyny moje podejście jest złe?
[15]
Odpowiedź nie jest jednoznaczna i zależy od tego czy potrafię zgrać się z drużyną. Załóżmy, że zagram magiem bitewnym będącym połączeniem maga i wojownika,w momencie, gdy w drużynie jest już jeden mag i wojownik, oboje są ode mnie lepsi w tym co robią, a ja jestem piątym kołem u wozu. I o to chodzi, ponieważ drużyna, w której każdy specjalizuje się w czymś innym będzie cierpieć, gdy zabraknie jednego z elementów układanki. Mag bitewny jest jednak piątym kołem u wozu. Może zastąpić wojownika, jeżeli to potrzebne, lub go wspierać na pierwszej linii. Tak samo w przypadku maga, mogę rzucać swoje zaklęcia, by wspierać jego czary, lub wyręczać go przy jakichś drobnych zaklęciach, żeby główny czarus nie marnował na nie cennej many. Z drugiej jednak strony, jeżeli oleję teamwork i będę chciał solowo grać pana zajebistego, to jest to najgorszy sposób grania w RPG.
[16]
Ale koniec ciekawostki! Mamy już w końcu kwadratowe. Wracam też do Rainbow, bo przespałem dwie tapety w których kimała, a tu mam teraz taką małą, słodką Dashie! Aww! Jakby ją ścisnąć to rozpękłaby się jak śliwka!
[17]
Jak widać, uptakowienie łączy się też ze słabością do ziarna. Ciekawe, czy zajadałaby się słonecznikiem tak jak Słowianie. Niekoniecznie w pozycji przykuca, o upodobanie smaku mi chodzi.
[18]
A właśnie! Dać wam poradę, jak narysować soft-clopa, żeby ludzie mieli wątpliwości? Umieścić postać w odpowiedniej "pozycji" ale nie w odpowiedniej "sytuacji". ( ͡° ͜ʖ ͡°) No oczywiście należy też pamiętać, że to ma być soft, bo pełnoprawny clop z takim mykiem to nigdzie nie przejdzie.
[19]
No nie mów Rainbow, że to przeze mnie. Ja tu tylko czynię cię postacią, z którą łatwiej się utożsamić. Nie można być zaczepistym 24/7.
[20]
Ale wszystkim tu obecnym należy się co nieco więcej zaczepistości... Macie więc na odchodne RD jako boską alicorn w najbardziej estetycznej i epickiej formie.
Ostatnimi czasy na deviantarcie DDye przygotowała prosty tutorial anatomiczny. Postanowiłem wam go wlepić na dzisiejszy bonus. Może komuś się przyda.
(Zapraszam na grupę wszystkich twórców i szukaczy tapet)
Mamy 5/6 klaczy zaliczonych! Nie ma bata, następną muszę zrobić Twilight Sparkle! Co jednak mam szykować wam na kolejne edycje? Ja osobiście głosuję na Mane6, Symboliczne, Crossovery, Humanizacje, Lyrę, Trixie, Kwadratowe, Telefoniczne i Solar Empire! Jakie są wasze propozycje?
A, uwaga: Chaotyczny Pulpit będzie we wtorek 6tego.
ERSTE!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGłosuję na CMC
OdpowiedzUsuńGłos na Lyrę i Bon Bon/Sweetie Drops
OdpowiedzUsuńGłosuję na telefoniczne :P
OdpowiedzUsuńTrixie
OdpowiedzUsuńOddaje głos na humanizacje, odbieram jeden Solar Empire na rzecz Lyry
OdpowiedzUsuńFluffy
OdpowiedzUsuńTwilight
OdpowiedzUsuńGłosuję na telefoniczne :D
OdpowiedzUsuńPrincess Twilight Sparkle!
OdpowiedzUsuń^^
wah, dziękuję wam bardzo za wyróżnienie i wklejenie mojego poradnika ;_;
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i tu ktoś spoza dA go zobaczy i się przyda
dzięki raz jeszcze *hug*
ddye
Wielkie dzięki, na serio się przyda.
UsuńRainbow Dash podziękowała Rainbow Dash pod Magicznymi Pulpitami z Rainbow Dash... Nieźle.
UsuńA, i jeszcze głosuję na symboliczne.
OdpowiedzUsuńGłosuję na: Solar Empire
OdpowiedzUsuńLunar Republic odrazu :p
UsuńTelefoniczne! :D
OdpowiedzUsuńTelefoniczne! :D
OdpowiedzUsuńTelefoniczne! :D
OdpowiedzUsuńGłos na Trixie w następnych pulpitach :)
OdpowiedzUsuńI się doczekałem. Tak... Dziękuję w każdym razie.
OdpowiedzUsuń