Magiczny Pulpit - Ring, ring, ring!


Ok, pierwszy dzień świąt, a ja mam na szczycie listy Telefoniczne! Więc w ramach bożonarodzeniowego prezentu macie oto tapetki na mobilki! Cieszyć się i zaglądać!



















Już słyszę te jęki: tylko jedna perełka?! I to z Pinkie Pie?! Ale to Rarcia jest moją waifu!! :(
Ogar ludzie! To jest sześć perełek! Po prostu nie będę wstawiał tego znaczka pod każdą tapetą z cyklu, a zręcznie podsumuję cały. W każdym razie - przyznam się wam, że nie mam pojęcia w jaki sposób oceniać tapety telefoniczne, więc poszedłem po prostu za głosem estetyki (jak zwykle zresztą). Macie więc jako perełki 6 najładniejszych tapet od Vest!







To by było na tyle! Wesołych świąt wszystkim!

(Zapraszam na grupę wszystkich twórców i szukaczy tapet)

Tymczasem głosy nadal zbieram: Jakie tematy proponujecie w następnych Magicznych Pulpitach? Jakie sugestie chcecie podbić +1UP? Ja osobiście głosuję na: Trixie, Humanizacje, Derpy, Star Wars, Kwadratowe, OCesławy, Bon Bon, Sezon5ty, Equestria Girls i... może Fallout? Bo czemu nie?

Poza tym pochwalcie mi się, co dostaliście pod choinkę! Poszpanujcie sobie trochę w komentach, a co!

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Yay! wkąńcu będą Star Warsy !

    OdpowiedzUsuń
  3. Trixie,OC,EG i sezon piąty. Rad byłbym również ujrzeć magiczny pulpet z Starlight Glimmer w roli głownej, ale to chyba się zalicza do kategorii villans i sezon piąty.

    OdpowiedzUsuń
  4. OC, proszę. Nie wciskajcie wszędzie tych Star Warsów, OC.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sezon piąty, OC, Star Wars Przebudzenie Mocy ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Derpy i sezon piąty. Nie rozumiem tej ekscytacji Gwiezdnymi wojnami, oraz narzekania na spoilery. Jak jest wydawany jakiś film, pierwszą rzeczą na jaką czekam są spoilery. Dzięki nim wiem czego mogę się spodziewać w filmie i czy w ogóle warto go oglądać (teasery i trailery to dla mnie za mało)(przykładowo dopiero gdy się dowiedziałem że w Skyfall zginie M, zdecydowałem się cały film obejrzeć bo trailer mnie nie przekonał)(nawiasy są fajne). Po spoilerze, w trakcie oglądania filmu zawsze z niecierpliwością czekam na moment w filmie, w którym się on pojawi. Gdy oglądam jakiś film bez uprzedniego sprawdzenia jak się skończy lub co się w nim wydarzy, film mnie po prostu nudzi, bo nie wiem kiedy i czy w ogóle coś ciekawego będzie. Wracając do Gwiezdnych Wojen, oglądałem kilka części i były fajne, ale nie porwały mnie aż tak bardzo, żeby wyczekiwać każdej kolejnej części. Być może kiedyś obejrzę też i Przebudzenie Mocy , ale raczej jak już się dowiem co się stanie dokładnie i raczej jak będzie gdzieś w internecie lub w tv. Czytając komentarze pod tym postem wiem, że naraziłem się wielu osobom, ale takie jest tylko moje zdanie. Nie przeszkadza mi to że ktoś jest fanem jakiegoś filmu lub serii, ale nie lubię niezdrowej, nadmiernej, nachalnej, a czasami wręcz uporczywej ekscytacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jesteś fanem czegoś to się ekscytujesz. Co tu można nie rozumieć? To jest zupełnie normalne. Przecież jak czekaliśmy na sezon 5ty nam też rósł hype. Tak to działa.

      Czego ja nie rozumiem, to jedynie ludzi, którzy uważają, że ekscytacja jest zła. Reprezentują oni postawę typu: "zabraniam ci być szczęśliwym, bo mi to przeszkadza!"

      Usuń
    2. Nic nie wspomniałem o tym że nie podoba mi się jak ktoś się ekscytuje. Powiedziałem że niezdrowa ekscytacja z czasem staje się po prostu nieznośna. Rozumiem że można być fanem czegoś, lubić to i się z tym nie kryć, ale gdy ktoś mi na siłę coś wciska "bo ja to lubię to cały świat też musi" to na początku może i jest zabawnie ale z czasem staje się nie do zniesienia. Z Gwiezdnymi Wojnami było podobnie. Pierwsze memy poprawiały nastrój i ogólnie, ale to co było kilka dni przed premierą oraz tuż po było po prostu uporczywe. Ten zalew na facebooku i innych portalach, ten jęk że "ojej dzięki za spoiler, zepsułeś mi cały film" lub też relacjonowanie swojej wizyty w kinie na portalach społecznościowych. Jak to mówią "Co za dużo to nie zdrowo". Nic nie mam do ekscytacji samej w sobie, jest ona nawet potrzebna żeby nie tkwić w rutynie. Ja też mam kilka ulubionych serii lub innych rzeczy, jednak nie wypisuję na facebooku "jeszcze 5 minut do premiery mlp s5/Eurowizji/Bonda itd.", nie wrzucam co 5 minut mema z twalotem, ani nie nakłaniam całego świata do obejrzenia wszystkich sezonów. Rozumiem że mlp to nie to samo co GW ale jednak są pewne granice. Lubisz swój serial/film/książkę/zespół i czerpiesz z tego radość? To dobrze, może i ja obejrzę/przeczytam/posłucham i też mi się spodoba, jednak jeśli będziesz mi to wpychał na siłę to skutek może być odwrotny.

      Usuń
    3. A ja nic nie wspomniałem o tym, że to tobie wbijam krytyczną szpilę w tyłek. xP Ale przynajmniej dzięki temu jasno przedstawiłeś swój punkt widzenia.

      Usuń
  7. Fallout! A jak fallout to może crossovery?

    OdpowiedzUsuń
  8. ummm... niech bedzie fa... luna i nmm :3

    OdpowiedzUsuń
  9. WTAR SARS, trixie i może coś "czerwonego"

    OdpowiedzUsuń
  10. Mogę oddać dwa głosy na Star Warsy?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty