W kucyku siła

Witam wszystkich. Jesteśmy obecnie w Novigradzie, gdzie mam spotkać się z niejakim Białym Wilkiem, znanym także jako Geralt Riv. Według moich informacji ma on czekać w karczmie "Siedem Kotów". Ruszamy zatem w drogę.

* * *

Jestem już w karczmie "Siedem Kotów", widzę mojego gościa specjalnego. Witaj, mistrzu Geralcie.

Witaj. Rzadko kiedy zgadzam się na wywiady, ale temat twojego mnie zainteresował. Co dokładnie chciałbyś wiedzieć?

Nie zawsze nosiłeś kucyki. Przed Pogromem w Rivii miałeś długie, rozpuszczone włosy. Kiedy postanowiłeś zmienić fryzurę?

Gdy przybyłem do Flotsam, w poszukiwaniu Królobójcy. Przypomniało mi się wtedy, co o kucykach mówił mój mentor, Vesemir.

A co dokładniej mówił Vesemir?

Mówił, że kucyki są modne, a my, jako wiedźmini winnyśmy zyskiwać zaufanie naszych klientów. Gdy klient widzi, że nadążasz za aktualną modą, zyskujesz w jego oczach.

Czy poleciłbyś tę fryzurę innym osobom?

Owszem, ta fryzura jest bardzo wygodna. Od kiedy byłem u fryzjera we Flotsam, nie zmieniałem jej.

Dzięki za odpowiedzi. Tutaj jest twoje wynagrodzenie, tak jakeśmy się umawiali.

Dzięki. Miło robi się z tobą interesy.

A my ruszamy do Tamriel, a dokładniej do zimnego i skutego lodem Skyrim, gdzie jesteśmy umówieni z hersztem bandytów.

Witam, Pani. Widzę, że każdy w twojej hanzie ma kucyka.

To taki nasz znak rozpoznawczy.

Ale czy inni bandyci także nie noszą kucyków?

Może noszą, a może nie. Nie mój interes. Moja hanza nosi i tylko to się dla mnie liczy.

Od dawna interesujesz się kucykami?

Od małego. Zawsze chciałam mieć kucyka, ale matka i tatko czesali mnie inaczej. Mieli w rzyci to, co ja chciałam. Dlatego w wieku szesnastu lat postanowiłam uciec. Wpadłam na bandytów. Myślałam, że już po mnie, ale oni dali mi wikt i opierunek. Wtedy zrozumiałam, że bandyta może być bardziej honorowym człowiekiem niż rycerz w lśniącej zbroi.

Czy żeby dostać się do twojej hanzy trzeba mieć dostatecznie długie włosy, by dało się je spiąć w kucyka?

A jakbyś chciał inaczej?

Czyli Khajiici i Argonianie mają zamnkiętą drogę tutaj.

I tak by mieli. Nienawidzę tych ras, powinno się ich wybić co do jednego, tak jak to zrobiono z krasnoludami.

Ale one nie zostały wybite, tylko same się zgładziły...

Talos ich tam wie. Nie ma, to nie ma. Jedna rasa mniej.

Dobrze. Dziękuję za poświęcony czas i...

Chyba nie myślisz, że puścimy Cię wolno? Jesteś głupszy niż sądziłam.

POMOCY!!!

* * *

....

* * *

Uff, cudem się udało uciec. Emmm... Znajdujemy się w Królestwie Myrtany, gdzie mieszka mój ostatni gość. Kim on jest? Złośliwi mówią, że nie zasługuje na swój tytuł, dla innych jest wzorem do naśladowania. Mowa oczywiście o królu Robarze III. 

Wasza wysokość, teraz nie nosisz kucyka.

Tak, gdy nie byłem jeszcze nikim ważnym, nosiłem kucyka. Ale w drodze na kontynent moi przyjaciele przekonali mnie, że pogromca smoków nie powinien nosić kucyka, bo wygląda to niepoważnie. "Kucyki są dobre dla bab i miękkich fajek". Tym zdaniem mój znajomy Lester zaskarbił sobie foch innego znajomego, Lee.

Teraz jesteś jednak królem. Czy nie myślałeś, by znów związać włosy w kucyka?

Nie czuję takiej potrzeby. Poza tym kucyk przypominał mi Kolonię Karną i całą wyspę Khorinis. Nie to, że chciałbym zapomnieć o tym, co się tam wydarzyło, ale wyspa nie była zbyt przyjemna.

Czy wśród twoich przyjaciół lub ludzi są osoby noszące kucyka?

Kiedyś owszem, były. Diego, Lee, Lares — długo by wymieniać. W naszym królestwie jednak większość osób nosi krótkie fryzury, nawet kobiety. Zdarzają się oczywiście sporadyczne przypadki kucyków, nie jest to wszak zakazane, ale nie znam żadnej takiej osoby osobiście

Dziękuję, Wasza wysokość.