My Little Pony: Mój Kucyk Pony - numer 4/19

Już w sklepach!


A w nim zwyczajowe gry i zabawy, komiks w którym Sandbar narzeka na nudne dzieciństwo oraz dwa prezenty. Pierwszym jest saszetka z naklejkami, drugim – figurka Sweetie Belle. Zacznijmy jednak od niezbyt przyjemnej wiadomości - czasopismo ma teraz cenę 10,99, tak więc jest droższe o złotówkę wobec poprzednich numerów. 

Na początek saszetka z kartami:


W saszetce miałem pięć kart z naklejkami (niekiedy po dwie na jednej) i brokatową „zwykłą” kartę. Najprawdopodobniej, zawartość każdej będzie się różnić.

I główna część tego numeru, figurka Sweetie Belle.

Figurka jest całkiem ładnie wykonana. Uwagę zwraca brokatowa grzywa; ogon jest pozbawiony jednak tego dodatku. Co ciekawe, figurka posiada Cutie Mark z obu stron – nie jest to zbyt częsty widok w oficjalnych produktach. Jak widać na poniższych zdjęciach, figurka opiera tył na ogonie, nie na nogach. Związane jest to prawdopodobnie z kwestią transportu w ciasno związanych paczkach. Na szczęście, ogon jest dość elastyczny i daje się łatwo odkształcić. Nawet mimo tego, figurka stoi dosyć pewnie. 




I zwyczajowe porównanie rozmiarów:


Z Twilight Sparkle – po prawej: z zestawów kinowych, po lewej: Twilight z ogonkiem do czesania.


Silverstream z jednego z poprzednich numerów i Chrysalis z Welovefine.


Ze swoim SweetieZordem :)

Komentarze

  1. Ta Swettie Belle jest prześliczna, nawet z brokatem nie przesadzili :3

    OdpowiedzUsuń
  2. A ten co ma. Sweetie Bot. POG! :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Napewno pójdę do sklepu kupić czasopismo.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale wali plastikiem ta figurka xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty