Pokaż Swojego Kucyka XI - Galeria


A czy wy pokochalibyście swoje kucyki, gdyby były robakami? A co jeśli wam powiem, że gdyby zabrać im kopytka, to właśnie stałyby się robakami? Czy nadal byście je kochali? Czy ten blog mógłby wtedy publikować galerię zdjęć z merchem z serialu o robaczkach? Na szczęście większość figurek nie ma łatwo odłączanych kończyn. I dobrze, bo stawianie robaczków na półce byłoby dużo bardziej upierdliwe. 

Poprosiłem was o to i zrobiliście to! 
Znowu dostałem od was masę zdjęć waszych roba... kucowych gadżetów. 
Dodatkowo jest to pierwsza edycja, w której będzie już wyraźnie widać merch z piątej generacji kucyków. Czy jesteście gotowi na wysyp pluszaków z Izzy? Czy może myślicie, że nadal częściej ujrzycie tu mordkę Twilight?

Kontynuując wstęp:
Dziękuję wszystkim, którzy przysłali zdjęcia i dzięki którym możemy na chwilę poczuć, że jesteśmy właścicielami tych wszystkich pięknych rzeczy. A przy okazji niekiedy prześledzić, gdzieście bywali.

Aha, możliwe, że zapomniałem, że limit zdjęć to 10 na osobę i będę wstawiać ich więcej...


Kideł

Ale przecież to członek (hehe) redakcji! Dlaczego wstawiasz jego zdjęcia jako pierwsze?!
Hej, hej, spokojnie. Po pierwsze nie wstawiam ich dlatego, że to zdjęcia członka redakcji. Wstawiam je jako pierwsze, bo... to ja je robiłem.

Kideł zaprosił mnie do swojego pokoju i powiedział: jak chcesz zdjęcia na PSK, to sam sobie zrób. Dzięki, Kideł, zawsze można na ciebie liczyć.


Półka w pokoju Kideła. Ciekawe, cóż ona skrywa?
CZY JA WIDZĘ GIGANTY?!



O, na pewno jest dużo więcej ciekawszych rzeczy!



Na przykład ta fantastyczna figurka ponysony Kideła wykonana przez Lisek. Czy mówiłem już kiedyś, że Lisek to wspaniała artystka i też mam figurkę od niej w swoim domu? No to teraz mówię.



Jeszcze macie zbliżenie na te urocze małe pluszaczki. Sam mam taką Apple Bloom i to zaskakujące, jak wszystkie te maskotki świetnie wyszły i jak trzymają się po tylu latach. Ale zapomniałem, jaka artystka je robiła! Komentujący, pomożecie?



A poza tym Kideł to oczywiście znawca i kolekcjoner płyt z muzyką kucykową. Opowiadał mi o każdej, ale jedyne co zostało w mojej małej głowie to wygląd niektórych. Nie wiedziałem, że są one tak świetnie wydane!











Ładne są! I każda jest inna! A Kideł ma ich mnóstwo! Zrobiłem zdjęcie tylko paru, bo już bez przesady. A mówiąc (właściwie to pisząc), że są świetnie wydane, to miałem dokładnie to na myśli! Pudełka z płytami nie zawsze zawierają tylko... no... płytę, ale także książeczkę!








Jak widzicie, robiłem dużo zdjęć, bo wszystko mi się podobało. A pewnie nie zamieściłem nawet 5% kolekcji Kideła. I mówię serio. To na pewno nie było 5%.



MGR Dash

Funny thing, MGR Dash wysłał aż dwa maile. Ten drugi jednak wstawię w osobnym poście, bo zawiera masę pięknych zdjęć z gór. I myślę, że zasługuje na wyróżnienie poza PSK.



MGR Dash: Co raz bliżej święta no tego ten
Data wysłania maila: 18 września
Mere: *poci się*



Dj Vinyl w swoim żywiole rozkręca imprezę


Ogólnie to jesień idzie
Mere: *poci się jeszcze bardziej*



MGR Dash: Pluszowy koń vs żelazny koń. Ścigamy się?
Mere: Wydaje mi się, że Rainbow Dash nie miałaby problemu z prześcignięciem takiego konia, ale nie chcę się zakładać, by nie wyszło, że obstawiam złego konia, haha!



Prawdziwy ponymeet!



Bo zima jest fajna



MGR Dash: Flutterbat... No weź mi kup ten zamek
Mere: Nie jestem pewien, czy Flutterbat użyłaby pieniędzy do zdobycia tego zamka. I mean, it's Flutterbat!



Groźny i dziki Flutterbat na afrykańskiej sawannie... nad Wisłą




Czeska Praga jest sztosem


MGR Dash: Mówiłem że Czeska Praga jest sztosem?
Mere: O tak! Byłem w niej tylko raz, ale dobrze pamiętam to miejsce, jak i parę innych ważnych miejscówek w Pradze. Chętnie bym wrócił...



Jakub ze Sosnowca

Tym razem bierzemy się za Jakuba, tudzież Jakuba ze Sosnowca. To pozwoli nam odnaleźć Jakuba na mapie Polski. No chyba, że kłamie, to wtedy to nie. Jakub w mailu do nas napisał tak: "Jeżeli chodzi o opisy zdjęć, to pozostawię je wyobraźni". Oj, lepiej nie powoływać się na moją wyobraźnię, bo moze czasem trochę poszaleć.


A rzecz działa się w Sosnowcu. Twilight z resztą ekipy wybrała się na wycieczkę krajoznawczą, by zwiedzić te niezbadane tereny. Dzikie i odległe. Zaczęła oczywiście od słit foci przy tablicy zwiastującej wjazd do miasta. Choć miasto, to za dużo powiedziane, bo tablica na zielono, czyli w najbliższej okolicy teren niezabudowany.



Fluttershy poszła robić to, co lubi najbardziej, czyli przyglądanie się zwierzaczkom. Tym razem padło na kozły... kozice... koziorożce? 

Flutterko, tylko nie przelatuj przez ogrodzenie!



Fluttershy ewidentnie ma z kimś... na pieńku xD




Pinkie Pie i Spike poszli z kolei do pomnik Jana Kiepury, by odnaleźć jakieś brunetki i blondynki. Swoją drogą, proponuję, by nad pomnikami były jakieś daszki. Może psuje to trochę estetykę, ale w przeciwnym wypadku ptaki bombardują wszystko bez szacunku!



Księżniczka Luna jak zwykle przespała cały dzień, więc na miasto wyszła dopiero nocą. Spotkała tam czarną kotkę, która coś tam opowiadała o czarodziejkach z księżyca. Luna byla na księżycu, a żadnych czarodziejek nie widziała, więc to pewnie jakieś głupoty.



Za to Fluttershy i Pinkie poszły do domu jakiś dziewczynek z anime i słuchając playlisty z kucykowymi piosenkami, grały w Dooma z 1993! Swoją drogą szacuneczek za 3 monitory!



Księżniczka Luna znalazła inne, niebieskie bądź niebieskawe istoty. Wszystko szło dobrze, dopóki tamte nie dowiedziały się, że Lunka nie jest z anime. Ani z mangi nawet! No trudno, czasem ciężko dogadać się z otaku.



A Twilight ze Spajkiem, jakąś anime dziewczynką i fioletowym dinozaurem zajęła się... a jakże... czytaniem! Ach, ta jajogłowa. Nawet na wakacjach czyta. Dobrze, że chociaż jakościowe rzeczy.



Wycieczka udana! I nawet meet zaliczony! Spike, napisz list do Celestii! Musimy powtórzyć tę bibę!



Teansi Malkavian

Cześć! Po raz kolejny przesyłam Wam 10 zdjęć na PSK. Miłego oglądania! ^^

O tak, Teansi powraca i swoimi zdjęciami znowu opowiada nam jakąś historię. Zobaczymy, czy uda mi się ją odgadnąć!



Celestia: Piesku, nie możesz używać Twilight jako wiatraczka! Pomyśl o tym, jak ona się czuje!
Piesek: Ale ona tak lubi! Poza tym, co mam robić w gorące dni?



Celestia: Może przeszlibyśmy się czegoś napić? To doda ci ochłody!
Piesek: Hm... no dobrze. Zastanowię się przynajmniej.



Celestia: Piesku, drogi, pieski miły. Proszę cię, zapamiętaj. Gdy oglądasz serial, Flutterki nie memłaj!
Piesek: Ależ my tylko sobie siedzimy! Prawda, że nigdy bym cię nie memlnął?
Fluttershy: Jesteś na to zbyt kochany! Choć parę razy mnie liznąłeś...
Piesek: To z sympatii!
Celestia: Hm... no dobrze.



Celestia: A więc zapamiętaj, ma uczennico. Nawet piesek jak gigant, może być twoim przyjacielem.
Twilight: Dobrze, księżniczko Celestio. A mały Discord?
Celestia: Mały Discord nie. Mały jest, ale psoci wielce.



Discord: CELESTIA? COŚ TY MI ZROBIŁA? CZEMUŚ MNIE POMNIEJSZYŁA? Och, nie do końca się gniewam. Ja się wciąż dobrze miewam.

Celestia: Świetnie, bo w takiej postaci jesteś dużo słodszy niż normalnie.



A Twilight nawet z pieskiem się dogadała i tym razem dobrowolnie mu mordkę ochładzała! A Celestia dostała nowego wiernego "rumaka".




Rumak jednak spać też kiedyś też musi...
Celestia: I co? Już się zepsuł?
Fluttershy: Spokojnie, księżniczko. On tylko sobie śpi.



Celestia: Aha... to dobranoc!
I księżniczka poszła spać
Fluttershy: Ale że co? Jak to? Czyżby księżniczka dopiero teraz nauczyła się spać?



Pozostała do rozwiązania sprawa ostatnia. Kto zjadł babeczkę?
Celestia: 15 godzin tylko spałam! A już babeczki nie ma!
Twilight: To księżniczka nie pamięta?

15 godzin wcześniej:



Trwa poważna dyskusja nad babeczką.
Discord: No dalej, Fluttershy. Wiem, że nie zjesz babeczki.
Fluttershy: Masz rację, Discord. Nie zjem!
Discord: J-jak to? Każdy by zjadł!
Fluttershy: Ja bym nie zjadła! Nie moja, to nie jem!
Discord: Och, przecież nie jest podpisana!
Fluttershy: No właśnie! Ja swoję babeczki podpisuję.
Discord: Ach, już dobrze, sam tę babeczkę schrupię.

I ją spałaszował.
Przyznaję się bez bicia, ostatnie dwa zdjęcia zamieniłem miejscami. Ach, taki ze mnie kawalarz i żartowniś.


Paweł Bronowiecki

No i pan Paweł...
Panie Pawle, niech pan rzuci figurką. Taką jedną najmniejszą xD
Żartuję! Nie rzucaj, bo masz wspaniałą kolekcję i tylko ją powiększaj, by pojawić się w następnym PSK (tak, to na pewno jedyny powód, dlaczego zbierasz te rzeczy).

W końcu jakiś w miarę normalny rok, pomijając pewne wydarzenia. No ale przynajmniej mija on pod znakiem ciekawych wyjazdów, nowych miejsc i kolejnych nowości w mojej nieustannie rosnącej kolekcji.
Jestem niezwykle zadowolony z posiadania kompletu kucykowych figurek od Kotobukiya, łącznie z crossoverem w postaci Hatsune Miku.
Poza tym więcej drobnych figurek i drobnicy wszelakiej.
Chyba najładniejsza i najbardziej urocza nowość w mojej kolekcji czyli duża pluszowa Izzy, aż się pcha do podróży na drugi koniec świata jak widać na jednym ze zdjęć. ^^
Poza tym moja kolejna duma czyli kolekcja przewodników po konwentach z dużej części świata. Niemcy, Czechy, Włochy, Rosja (teraz już nielubiana) czy nawet USA. I to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo.


Paweł, już nie mogę się doczekać. Pokaż no te cuda!


Pamiętaj, że jak wyruszasz w drogę, to zabierz ze sobą tylko najważniejsze rzeczy. OMG, wielka pluszowa Izzy! Już ją kocham!



A teraz uwielbiam ją jeszcze bardziej! Naprawdę ślicznie wykonany pluszak, o którym na pewno marzy wielu czytelników FGE. I redaktorów oraz adminów też. A wykorzystywałbym ją oczywiście do tulenia oraz, by leżała na wersalce i mnie osądzała.



A oto i wspomniane figurki Kotobukiya! Trzeba przyznać, że zarówno dziewczyny jak i klacze wyglądają świetnie. Gdyby tylko w takim stylu było robione Equestria Girls.



I nawet Hatsune Miku ma, skubany! 



No i oczywiście księżniczki! Ja mam swoją ulubienicę, Kredke swoją, ale wszyscy musimy się zgodzić, że Luna je owies.



Ta epicka figurka Derpy górująca nad pozostałymi maluszkami. Tak jak powinno być. Derpy górą, Derpy pany, z Derpy nikomu się nie damy!



Pinkie-śledź dostała ładną suknię! :O



Ile jeszcze pluszaków może pomieścić ten model? Potrzebujesz wyższego! xD



Ale pan pozwiedzał świata, ja cię! Myślę, że jesteś skarbnicą wiedzy o światowych konwentach!







I jescze sporo wszelakiej "drobnicy", choć wstyd to tak nazywać. Muszę powiedzieć, że miło się patrzy na to, że zbierasz też fanty z G5. Uśmiechająca się z plakatu Izzy i rysunek podpisany przez Imalou - miodzio! Zwłaszcza ten ostatni to poważny fant! :D



No i mieć taką gablotkę :O O, przepraszam, dwie gablotki. Myślałem, że to po prawej to gigantyczne lustro. Okej, nie mam pytań :D Paweł jak zwykle rozwalasz. Oby tak dalej!



Kredke

No to mamy kolejnego redakcyjnego zawodnika. I chyba takiego, który w redakcji ma najwięcej kucykowych fantów. I być może największą w polskim fandomie ilość... Celestii xD



Widzę Celestię w tym tęczu Celestii. Legenda głosi, że Kredke buduje ultra mega giga robotyczną Celestię z tyłkiem większym od Wałbrzycha.



Ale ma w swojej kolekcji także bardzo małą Celestię... na szczycie rogu największej Celestii. xD



Ta bardzo wielka Celestia trzyma na swoich kopytkach oczywiście figurkę... Celestii. Ślicznie wykonaną, z pięknymi skrzydłami. Uwielbiam! A oczywiście obok stoi chibikowa Celestia. Nie wiadomo dlaczego, to właśnie to maleństwo patrzy się na wszystkich "łóżkowym" spojrzeniem.



O, jeszcze więcej Celestii! W tym malutka Celestia na najmniejszym tronie i... czy to malutka dakimakura z księżniczką w... o nie nie, idziemy dalej!




Obrazek z Celestią z podpisem Nicole Oliver, to z pewnością jedna z najważniejszych pereł w koronie! Ale co robi ta Ceśka na rysunku po lewej? Została uwieczniona podczas wznoszenia słońca, gdy nie miała jeszcze pełni mocy? Ej, nie śmiejcie się z tej teorii! Przecież widzicie, że ma krótki róg (hehe) i grzywę.



Poducha i chyba koszulka? XD Uwielbiam tego arta! W tle kolejna maskotka, a jakże - śpiąca Celestia. A śpi na podszucze z poszewką z Celestią.



Walka pluszowych Celestii o ciasteczko!



I tutaj też tyle dobroci! Jest nawet znaczek znany z bananów przerobiony na taki z... Celestią. Dodajmy do tego tę epicką matę z Celestią... z gier Halo? Nie znam się, ale epicko jest! No i są też przeurocze uszka, które pozwalają Kredke chociażby na chwilę stać się Celestią. 



A tutaj Kredke z tekturową Celestią. No dobra, Kredke, żarty żartami, ale tych zdjęć ze spotkania z prawdziwą, to mi nie wysłałeś! A jestem przekonany, że wpada przynajmniej raz na tydzień na herbatkę. Heh, może na następne PSK.



No dobrze, ale Kredke nie ma tylko samych Celestii. Ma chociażby jeszcze tę maskotkę z Tw...Twalotem. O tak.



Now, this is epic! Popiersie Krystyny obdarowującej nas złośliwym grymasem. Nawet jej głowa nabita na pal wciąż nas straszy i stanowi nasze sumienie.



Kredke też swoją gablotkę ma! Więc widać, że to zawodnik premium. Ja gablotki nie mam i... no... no właśnie. Ale gdybym miał gablotkę, to mógłby być jak tata Timmiego: 






Kredke ma również ścianę. A na ściangach jeszcze więcej Celestii!



Jest też w posiadaniu tych superaśnych figurek od Kotobukiya. No, to dajcie w końcu Lunie ten owies!



Vinyl, zapodaj jakiś dobry kawałek, zaczynamy imprezę, wszykuce! 
*w międzyczasie Trixie prawdopodobnie wysadzi siebie i Starlight*
*cokolwiek robi mała Sweetie Belle*



Tutaj dwie epickie księżniczki i zombie - Mane 6.


A na tej półce mamy niezłą scenę walki! Aż chciałoby się zobaczyć taki kadr w serialu... gdyby był on nadal kręcony. Przy okazji ogarnąłem, że Kredke też ma przynajmniej dwie gablotki.

Dzięki wielkie, Kredke! Masz super pokój i fantastyczną kolekcję! Dbaj o nią, powiększaj i... ZWYCIĘŻAJ!


Littlepip

Ok, teraz pora wskoczyć na tory!
Nie, zaraz, chwileczkę!!!!!!!!!!
Nie w takim sensie! Chodziło mi o doświadczenie kolei!
Nie, proszę, nie wystarczy ustawić się twarzą do nadjeżdżającego pociągu! Uciekaj natychmiast z tych torów!

Littlepip z pewnością musi być fanem kolei. Dlaczego tak myślę? Zobaczcie tylko na te super zdjęcie.


Wystarczy spojrzeć na to, że jego pluszowy kucyk ma strój zawiadowcy! Aaaaaaaa.... no i ten model pociągu też pewnie może być niezłą podpowiedzią.



To wszystko jest takie urocze, że niemal sobie wyobrażam, że to wszystko jest prawdziwe! I mean, jest prawdziwe, ale nie jest life-size. No wiecie, o co mi chodzi.



No i marzenie spełnione! Kucyk zasiadł na prawdziwym pociągu! Czas ruszać w drogę i to nawet bez zbierania drużyny!



OMG! Ona faktycznie jedzie! Tak, teraz zauważyłem, że to nie ogier, a klacz! Muszę przyznać, że ten kapelutek dodaje jej uroku!



Podoba mi się, że czekałeś specjalnie, żeby w tle pojawił się pociąg. To znaczy... ta klaczka jest zawiadowcą, więc oczywiście musiała być na miejscu, no tak!



I jak widać zna się też na łodziach i nocnym życiu! Widzę, że Gdańsk ma się dobrze. Ach, muszę go kiedyś odwiedzić.



Czasem jednak trzeba odpocząć od pracy i wybrać się na meeta, by spotkać się z innymi kucykami.



No ale po urlopie dobrze jest wrócić do tego, co się kocha. Czyli do pociągów. Myślę, że gdybym zadał autorowi zdjęć pytanie, czy lubi pociągi, a ten odpowiedziałby twierdząco, to nie zostałby rozjechany, jak w jednej popularnej serii krótkich animacji na YouTube. Ale zamiast tego wskoczyłby saltem w tył na nadjeżdżający pociąg i machając do mnie czapką, zawołałby: "Wolę samoloty". Tak, na pewno by tak było.


Coraz bliżej święta... oh wait.



Ale baniek zkucykami się nie spodziewałem :O Toż to wspaniały pomysł! Ale fantastycznie wyglądają! No i Pipp jest nadal smol. Czy to nie czyni tego wszystkiego jeszcze bardziej idealnym?

Fun fact: Obaj uczestnicy tegorocznego PSK, czyli MGR Dash i Littlepip pojawiali się w poprzednich edycjach, ale w 2017 obaj współpracowali nad zdjęciami i przysłali wspólne zgłoszenie!


Pyglik

Pyglik też już nieraz pojawiał się w galerii PSK. Również i tym razem postanowił coś do nas przysłać. Dziękujemy ci, broniaku! *brohoof*


W tym roku udało mi się trochę pojeździć z pluszakami i porobić im zdjęcia poza domem. Na pierwszym zdjęciu Pinkie Pie i Anonfilly przygotowane na długo wyczekiwany Pyrkon 2020.

Pyrkon, który odbył się w 2022! Zaraz, zaraz, to byłeś na Pyrkonie i nie powiedziałeś?
Może uda nam się spotkać w 2023! :D



Na Pyrkonie nie mogłem się powstrzymać i... kupiłem kolejną Pinkie Pie!

Nie dziwię się! Jesteś rozgrzeszony!



Ok, to teraz uderzamy na miasto!
Ale przecież już jesteśmy w centrum miasta :O
Idziemy głębiej w miasto!




Pinkie z kucykami w Starym Zoo... 

A więc zdjęcia pochodzą z różnych okresów! Świetnie!
Przypominam, że Pyrkon odbył się w czerwcu.
Also: KUCYKIIIII! TAKIE PRAWDZIWE!
Pinkie Pie: Hej! Też jestem prawdziwa! *bonk*



...i mini plushiecon nad Wartą z lipcowego Grillmeetu w Poznaniu.

Widać, że było kameralnie, ale też wesoło! No i często takie meety są najlepsze. A pluszaki na pewno były zadowolone.



Wracając do domu, zdjęcia kucykowej półki i plakatów na ścianie wraz z kilkoma pluszakami.

Może nie masz gabloty, ale masz szafkę z częściowo przeszklonymi drzwiami, więc to prawie to samo. A w niej widzę dużo dobroci! Ciekawią mnie chociażby te puste butelki (jedna prawdopodobnie ma zaznaczony szczyt jakiejś góry, więc spodziewam się, że została wypita podczas jej zdobywania). Oprócz tego mamy kucyka... który nie jest kucykiem z MLP i różne ciekawe pamiątki. Choć te najciekawsze, moim zdaniem, znajdują się na półkach obok.



Masz uroczy pokój! I widzę, że zadbałeś o sporo kucykowych plakatów! Ale zaraz... ile ty masz tych kucyków - anonów! Ja byłem przekonany, że jest jeden, a nie trzy! 



Na koniec zdjęcie, którego nie mógłbym pominąć, czyli na co uważać z Anonami (na wszystko).

Teraz ja się już całkiem boję! Czy to już zemsta Anonów? Ale za co? Dlatego, że nie zdawałem sobie sprawy z ich istnienia? Eeee... imponujący macie topór! Byłaby szkoda, gdyby... trafił we mnie...aaaa! 

Okej, moi drodzy!
Przepraszam, że publikacja PSK zajęła tak długo.
Mam nadzieję, że w następnym roku uda mi się w końcu zrobić to lepiej!
To na razie tyle! Wyczekujcie niebawem początku głosowania na Shipping Roku oraz osobnego posta ze zdjęciami do MGR Dasha!

A póki co jeszcze raz wszystkim dziękuję!
Do zobaczenia :D



Komentarze

  1. To ciekawe, że pokazaliście zdjęcia tych komiksów MLP. Naprawdę szkoda natomiast, że Egmont całkowicie je porzucił z nieznanych powodów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie te powody to wyniki sprzedaży :<

      Usuń
    2. Nie byłoby pewnie problemów, gdyby to było dostępne, a prawnie nigdzie tych komiksów nie było.

      Usuń
  2. Już pokochałem jedne robaki... Wormsy

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe (nerwowy śmiech), pamiętam co ten kidełowy kucyk (od Lisek) wyprawiał z Luną (chyba też od Lisek) w Nowym Sączu pod koniec stycznia 2020 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ić stont! Nic nie było, wogle!

      Usuń
    2. No i to było W-wie akurat i w lecie jakoś

      Usuń
    3. Tyle, że to nieprawda!

      Usuń
    4. O czym ty...chociaż czekaj, potrafię przecież wejść do umysłu i odczytywać cudze myśli. Heheh...

      Usuń
    5. No to przynajmniej już jedna osoba się przyznała :) Poznałam ja takiego, co w takie rzeczy nie wierzy. A tu proszę! Wiem że czyta tego bloga, ciekawie, co stwierdzi. Daj mi proszę znać. Miłej praktyki droga telepatko ;)

      Usuń
  4. Brawo Mere, dokładnie taką historię wymyśliłam dla tych zdjęć. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej podoba mi się to zdjęcie Flutterbata z zamkiem w nocy. Jest naprawdę świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez moment myślałem, że pluszowy pies Teansi jest prawdziwy.

    Pamiętajcie, kucyki: należy wyspać się, zanim zajrzymy na FGE do posta z PSK.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty