TULIĆ WSZYSTKICH! DCLXIV
Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał
powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Celestię. Ekhm…
Celestię, która podała mi pomocne kopytko, kiedy sobie nie radziłem, kiedy
byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze
życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie
uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które
pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je
znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec,
życie to owies. Wiele kucyków pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz? Skąd
czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie Celestii, to
właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład smażę naleśniczki, a jutro… kto
wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić…
znaczy… owies.
Te układy równań w tych memach zawsze są takie proste. Macierz już jest dolnotrójkątna i nie trzeba nawet robić eliminacji Gaussa...
OdpowiedzUsuńPoproszę jeszcze raz, z tym, że po ludzku.
UsuńNie rozumiem, czego tu nie rozumiesz. Przecież to trywialne... jak jądro macierzy :P
UsuńEliminacja karabinem Gaussa? O tak, zdarza się.
UsuńMało aktualności w tych niedzielnych. Nikt nie wspominał o tym że niedługo będą w sprzedaży bilety na Czequestrię, że będzie Pony Camp za dwa tygodnie i gnieźnieński meet za miesiąc.
OdpowiedzUsuńTe informacje zostały ocenzurowane. Nie powinieneś o nich wiedzieć. Ale skoro wiesz... ekipa już jedzie.
Usuń