Ostatnie Niedzielne? DCLXXXVI

 

To ostatnia Niedziela
Dzisiaj się rozstaniemy
Dzisiaj się rozejdziemy
No tak jakby...

Skończyło się G5... a tak krótko trwało.
Jeszcze pomęczę raz tę nieszczęsną generację, ale muszę przede wszystkim poruszyć temat For Glorious Equestria.
Ustaliliśmy już jakiś czas temu, że gdy zakończy się G5, będzie to znak, że i dla bloga to już koniec.
Nie zamykamy jeszcze FGE, ale chcielibyśmy wstrzymać pisanie Niedzielnych.
Myślę, że nam wszystkim brakuje już chęci i materiałów, by ciągnąć nawet tę flagową serię. Już od dawna te posty były głównie powtarzaniem tego samego, a nie tym, czym miały być, czyli podsumowaniem newsów z tygodnia.
Poza Niedzielnymi jest jednak kilka postów do napisania. I chyba nie mówię tylko w swoim imieniu.




O rany, który to mamy numer Niedzielnych? 686? W życiu bym nie pomyślał, że zajdziemy tak daleko! Nie wyobrażam sobie tego, że zacząłem pisać w 2011, a potem tyle różnych osób tworzyło wraz ze mną. A gdyby wszystko poszło dobrze, to przekazałbym FGE dalej już w 2012 xD A jednak jesteśmy wciąż razem!

Niedzielne to był zawsze szczególny post, który sprawiał mi dużo frajdy, choć przyznam, że pisałem je z różnym entuzjamem. Większym, gdy było, o czym was poinformować albo miałem na nie jakiś nietypowy pomysł. I myślę, że te Niedzielne można by było ciągnąć jeszcze długo, ale mam poczucie, że trochę już za długo nasza stara gwardia prowadzi tego bloga.

Myślę, że czas oddać palmę pierwszeństwa nowym osobom. Niekoniecznie tutaj, ale w fandomie. Czy ktoś też będzie chciał prowadzić polskiego bloga o My Little Pony, gdy na horyzoncie pojawi się kolejna generacja? A może blogi to już przeżytek i centrum fandomu będzie kiedyś gigantyczny serwer na Discordzie? Może wszyscy się mylimy i takim "portalem" o fandomie będzie konto na różnych sieciach społecznościowych udostępniające na Twitterze, Facebooku i podobnych miejscach tygodnik z wieściami? 
Nie wiem, jaka będzie przyszłość, ale myślę, że powoli trzeba się ku niej otwierać.

Czuję, że tym, którzy jeszcze z nami zostali, będzie brakować Niedzielnych. Staraliśmy się, by był to taki niezmienny punkt w życiu bloga. Z małymi wyjątkami były z nami niemal co tydzień. Czasem w poniedziałki, ale jednak był...

Przez ponad 13 lat istnienia bloga utworzyliśmy niemal 700 "niedzielnych" postów. Myślę, że będzie jeszcze czas na podsumowania tego całego czasu, jaki razem spędziliśmy gdzieś w przyszłym roku.
Dziś chcielibyśmy dać znać, że pewien etap zbliża się do końca.



No dobra, to teraz o tym nieszczęsnym G5 xD
G5 stało się częściowo ofiarą niespodziewanego sukcesu G4.
Pomijając już to, że twórcy (a najpewniej ich szefowie) chcieli zapewne, by G5 przebiło G4, chociaż nie mieli podstaw, by sądzić, że G4 jest czymś więcej niż tylko wyjątkiem, to chociażby
- G5 miało mniej zawartości "na sezon" względem poprzedniej generacji
- sposób wypuszczania odcinków był niesatysfakcjonujący i gwarantujący długie oczekiwanie na kolejny "zrzut"
- jakość serialu pod względem technicznym była już od razu gorsza niż to, co nam zaprezentowano na początku w filmie (G4 nie miało tego problemu, nawet jak nie miało jakieś wow grafiki, więc nie było poczucia, że dostajemy gorszy produkt)
- NAWET NIE ZACZYNAJCIE ZE MNĄ NA TEMAT TELL YOUR TALE

Ja to już chyba kiedyś pisałem, ale G5 było robione po taniości.
Zapewne dlatego, że na poprzednią generację nie szły duże pieniądze, a odniosła sukces, to stwierdzono, że nie opłaca się starać. Duże firmy myślą parę kroków do przodu i pewnie uznano, że jak nie chwyci, to trudno. Najwyżej skasują generację nieco szybciej. Będzie więcej środków, by po jakimś czasie spróbować jeszcze raz.

No ale jak można oczekiwać, czy coś stanie się popularne czy nie?
Myślę, że poważni socjologowie nadal nie potrafią dojść do wniosku, co sprawia, że dana rzecz staje się kolejną internetową sensacją. Ale posłużę się przykładem mojej najnowszej fascynacji, która zaczeła się od obserwacji jednego dośc nowego fandomu na Twitterze. Nie wydaje się szczególnie duży, być może natrafiam na niego częściej, bo algorytm podsyła mi ich posty, ale myślę, że tym bardziej będzie to dobry przykład. A chodzi o pewną chińską animacją "Fabulous Beasts", której chyba wszystkie odcinki możecie znaleźć na YT: LINK 
Polecam, bo warto! Bowiem w pewnym momencie przestałem się przyglądać tweetom i odpaliłem, by zobaczyć, co jest w niej fajnego. Na jej podstawie myślę, że mogę wyciągnąć wnioski, dlaczego G5 nie przetrwało dłużej:

- było robione po lini najmniejszego oporu
- mało świeżych pomysłów
- to że targetem są dzieci, nie oznacza, że żarty nie mogą być inteligentne

I zmierzam do tego, że "Fabulous Beasts" może nie być nigdy hitem internetu. Ale rany, jak ja się cieszę, że ktoś się jeszcze stara nad animacjami i te starania w tym serialu widać. A jak dużo bogatsza firma nie ma najmniejszego zamiaru rzucić groszem i odważyć się na cokolwiek, to cóż... 
Dlatego drogie Hasbro, możecies kompletnie olewać kucyki i traktować je tylko jako źródło łatwego zarobku (jeśli zawieje odpowiedni wiatr), ale nie spodziewajcie się, że sukces G4 powróci. Bo jak pisałem, nie wiadomo do końca, co stanie się kiedyś popularne, ale myślę, że szczęściu trzeba pomagać.



Ale co ja wam będę opowiadać.
Płaczmy nad G5, płaczmy nad Niedzielnymi.


Noooo dobra... przecież nie zostawiłbym was bez Niedzielnych w Niedzielnych!


KOMENTARZ TYGODNIA!


Myślę, że to wszystko byłoby do zrealizowania nawet w formie bloga. Wystarczy czasem tylko grupka aktywnych ludków, którzy to wszystko ogarną. Ja muszę przyznać, że to co robili ludzie dla tego bloga, a w szczególności Kredke, to był wspaniały dar, który przedłużył jego życie. I myślę, że każde pokolenie zasługuje na takiego Kredke, który będzie aktywny, responsywny i zdolny zachęcić ludzi do działania.


Ruszyły zapisy na PonyCamp!


Ryku donosi, że ruszyły zapisy na dość ciekawe wydarzenie, które odbędzie się w Iławie... w dniach 8-11 maja 2025. Jeszcze jest trochę czasu, ale wygląda na to, że w Iławie nad jeziorem Jeziorak będzie można zaznać trochę obozowego życia w towarzystwie polskich bronies.

Podrzucam linka do wydarzenia: LINK
Zapowiada się ciekawie! Oby dopisała pogoda!

Wydarzenie: Pony-Camp! '25
Data: 08-11.05.2025
Miejsce: Ośrodek wypoczynkowy "Bosman" na wyspie Wielka Żuława na jez. Jeziorak, 14-200 Iława, Warmińsko-mazurskie
Godzina: 15:00
Typ: Meet
Bilety:
NAMIOT-3dni - 110 PLN
NAMIOT-4dni - 145 PLN
DOMEK-3dni - 170 PLN
DOMEK-4dni - 235 PLN



Przerwa na piosenkę!




Tymczasem Ryk jest na PonyCon Holland! 








To się redakcji FGE powodzi. Jeden był w Stanach, drugi jest w Niderlandach! Nie no, cieszę się, że mają taką możliwość i to co widzą i czego doświadczają, w zdjęcia i teksty zamieniają!
No właśnie, Ryku, musisz napisać relacje!
Taki rarytas nie może przejść nam obok nosa!


Oczywiście muszą być też pluszaki!


Ach, tylko ja, Flutterka i miłe popołudnie nad rzeką pod gołym niebem... :3

MARZENIA, WIEM! ;--;



Tak samo jak marzeniami jest posiadanie takiej genialnie idealnej Jabolki!



On jest 8/10, ale podkrada mi pizzę!



No ta Lunka jest trochę specyficzna. Pyszczek ma taki, jakby nadużywała pizzy i ma wyrobione mięśnie, a nawet część jedzonka zachowane w ustach xD No ale fajny pomysł na grzywę!


Shipping Tygodnia


A to polecimy klasyką! Ale nie mogłem się powstrzymać, gdy zobaczyłem ten cudny styl!

Moi drodzy, Niedzielne się kończą, ale jeszcze coś tam od nas usłyszycie.
Nadal liczymy też na wasze komentarze, gdy będzie coś komentować albo nas kreatywnie powyzywać!
Przedłużę czas, w którym będzie można komentować posty bez mojego potwierdzenia!
Dziękujemy wam za te wszystkie tygodnie, miesiące i lata Niedzielnych!
W tytule jest pytajnik, bo być może kiedyś jakieś mogą się jeszcze pojawić. Na pewno będą miały sens na koniec bloga! Chociaż samego bloga zamykać nie zamierzam ;) Myślę, że jest tu dużo fajnych materiałó, które powinny zostać zachowane w celach archiwizacyjnych.
No już, już
*smark*
Idźcie, nie patrzcie tak na mnie.
Obejrzyjcie Fabulous Beasts, to będzie wam mniej smutno.
Albo jakieś inne furasy.
Będzie dobrze! Trzymajcie się!

Komentarze

  1. Dzięki Mere, Kredke i Redakcjo za te wszystkie lata, ale chyba tak po prostu nie znikniemy. Będzie ktoś i coś. Trzeba ufać Mocy.
    I tak tu będę. Et in Arcadia ego, jak nie mówi stare chińskie przysłowie, ale mogłoby, więc się liczy. Narobimy dymu jeszcze.
    A jak dodać post z obrazkami? No żeby pod nim dym robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do redakcji! Do redakcji! No co, sam zaczął... XD

      Usuń
    2. Robienie dymu w komentarzach jest najlepsze razem ze stadem. Albo choć stadkiem, im nas więcej tym większa faza. Był nawet wzór matematyczny na to, ale ktoś wziął.
      A ktoś potrafi zhakować bloga? Nawrzucamy obrazków z mechami, Star Warsami i w ogóle niewiadomocojeszcze!

      Usuń
    3. Możecie nawrzucać, ale ważne, by to były mechy z kucykami!

      Usuń
    4. Będą, bo nie być nie mogą. Ale dzie obrazki wrzucić? O_O

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam jestem spełnionym czytelnikiem bloga, mój komentarz znalazł się w komentarzu tygodnia, mogę umierać.
    A tak już na serio, sprawdzanie fge w poniedziałkowy poranek stało się nieodłącznym elementem mojej tygodniowej rutyny. Kolejny raz życie utwierdza mnie w przekonaniu iż nic nie trwa wiecznie, także informację przyjmuję ze spokojem i zrozumieniem. Czasem żeby powstało coś nowego, może nawet lepszego trzeba pozwolić starym rzeczom odejść, zejść na drugi plan.
    (Sry że włączył mi się rozprawka mode ale tak już mam)
    Nawet jeśli nie komentowałem jakoś dużo to i tak z zniecierpliwieniem wyczekiwałem nowych postów na tym już 'skansenie'.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FGE poznałem w moich pierwszych dniach w fandomie. To było jakoś pod koniec 2017. Potem chwila przerwy i regularnie zacząłem czytać w 2019. Wtedy też dowiedziałem się o P@D. (Where posty muzyczne, albo top5 obrazków ;_;) Po części mogę wam zawdzięczać uformowanie mojego gustu muzycznego xD

      Usuń
    2. Muszę wysłać twój komentarz Kidełowi. Zawsze twierdził, że nikogo nie obchodzą posty muzyczne ;p

      Usuń
  4. Cóż, piszę tu od niedawna i nie wiem ile na przyjemności takie jeszcze będę miała czasu, (bo nie obiecuję niestety). Życie jest, jakie jest i z takim czy innym trzeba sobie radzić. Ale na pewno będę miło wspominać wasze posty, bo będą i w neuronach ( specjalne neurony FGE, tak właśnie, możecie być dumni :D) i w serduszku. Nie zamykanie bloga to dobra moim zdaniem decyzja, grzebanie w nim sprawia przyjemność, a nie wiadomo ile osób jeszcze was zdąży w tym czasie polubić lub pokochać :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się, że z nami jesteś. Szczególnie, że zawsze tak dzielnie komentujesz! Mam nadzieję, że czasu będziesz mieć dużo, a w szczególności na swoje projekty!

      Usuń
  5. Dziękuję całej Redakcji za robienie poniedziałkowych poranków bardziej zbośnymi, mimo iż nie komentowałem na FGE to czytałem prawie każdą Niedziele od 2018 (a szczególnie od początku pandemii). W pewnym momencie to właśnie ten blog napędzał mój kalendarz biologiczny.
    Jednak mam nadzieję że blog przetrwa próbuje czasu i za rok, dwa, czy nawet 5 będą tu publikowane jakieś newsy i np. relacje z meetów. Życzę powodzenia w kontynuacji tego projektu, a kto wie może i jakiś nowych.(\

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miłe słowa! Cieszy mnie to, że byliśmy i może wciąż jesteśmy, ważni dla tylu osób ;--;

      Usuń
  6. To, że Generacja 5 upadła, jest w stu procentach winą haj$bro. Po pierwsze - każdy odcinek Opowiedz, trwał 5 minut z hakiem, podczas gdy odcinki Gen 4, trwały między 21 a 22 minuty. Po drugie - brak systematycznego wyświetlania odcinków. Gen 4 - odcinki były wyświetlane co tydzień. Od sezonu pierwszego do 23 odcinka sezonu 9 (3 ostatnie odcinki, w USA, były wyświetlone w tym samym dniu, u nas, dzień po dniu). W przypadku generacji piątej, odcinki na początku, były wyświetlane co tydzień, później co dwa. Miały być też odcinki specjalne. Wyświetlili tylko jeden. Dodatkowo na każdy odcinek specjalny, trzeba było czekać od 2 do trzech miesięcy. Z wprowadzaniem nowych miejscówek, też skopali. Pokazali nowy pokój Misty i na tym, się skończyło, podczas gdy lunaparkowi, poświęcono kilka odcinków z rzędu. I chyba największy możliwy błąd - robienie z kucyków sierot/półsierot. Siostry - półsieroty. Sunny - pierwotnie półsierota, później straciła też tatę. Misty - półsierota. Hitch, Izzy - nie wiadomo. Podobnie zresztą jak w przypadku Glorry, Peach Fizz i Seashell. No - chyba, że mamy tu do czynienia ze zwykłym lenistwem. I na koniec - żeby zobaczyć Make Your Mark, konieczne było wykupienie dostępu do netflixa. Dla jednego serialu, absolutnie mi się to nie opłaci (co innego Youtube premium).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to całe G5 zaczęło się sypać, gdy zmarł prezes Hasbro Brian Goldner. Pałeczkę po nim przejął Chris Cocks, który nie pałał entuzjazmem do tej generacji i wszystkie ambitne projekty poprzedniego prezesa albo zostały anulowane, albo zrobiono co innego na odwal się. W końcu uznał, że to się nie opłaca, zabawki się nie sprzedają i anulował produkcję TYT i zapewne całej generacji.

      Usuń
    2. A prezesina nie musiał uzyskać zgody góry? Zarządu/właścicieli?

      Usuń
  7. Naprawdę dziwne to jest, że ten blog nie może mieć takich artykułów, jak Equestria Daily.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie takie dziwne. Equestria Daily to dosłownie praca i źrodło utrzymania dla Sethisto. Kupił sobie dzięki temu blogu dom.

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty